Final Fantasy XIII wyszło na PC. Niestety to przerobiona wersja z Xboxa, ale zawsze lepsze to niż nic. Szkoda tylko, że nie ma pudełkowej wersji, ale przez to gra kosztuje niecałe 50,00 zł, więc chyba się skusze nawet jeżeli potem będzie mi się wersja elektroniczna ściągać wieki.
EDIT: kupiłem ustrojstwo i dorwałem się do lepszego łącza. Omg, 55 gb... A gra jakoś nie zachwyca. Graficznie rzeczywiście fajna, ale w ogóle mnie nie wciąga. Gameplay taki se (w FF XII dużo bardziej mi się podobał), bohaterowie totalnie nie przypadli mi jak na razie do gustu (poza Lightning), ale może na to jeszcze trzeba czasu (choć w starszych FF bohaterów lubiło się często od pierwszego ich zobaczenia).
Na razie grałem może z 2h, wiec bardzo mało - pogram jeszcze, to podzielę się konkretniejszą opinią.