Taka ankieta nie ma sensu, bo zawsze ktoś może sobie przypomieć kogoś jeszcze np. Sama Kietha i znowu będzie źle.
Podstawą ankiety powina być coś nieulegającego wątpliwości, a pozwalające oddzielić ziarno od plew - np. fakt, że scenarzystom wydano album (lub dwa w Polsce), lub fakt, że wydaje ich Egmont, albo coś takiego.
Moim zdaniem Miller, Gaiman i Morrison to nie jest taki sobie zwykły "ktoś jeszcze", chociaż Morrison jest u nas reprezentowany dość (że tak powiem) słabo...