Autor Wątek: Sekcja 8  (Przeczytany 5482 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline yoxik

Sekcja 8
« dnia: Październik 03, 2003, 10:49:41 am »
Czy ktoś zrozumiał jak sie skończył ten film? Jak dla mnie to do pewnego momentu film dobry, niestety w pewnym momencie nasyciłem sie nagłymi zwrotami akcji a na końcu nawet sie pogubiłem. Dlatego moje pytanie. Mimo wszystko film mi sie podobał intryguje tajemnica lekko trzyma w napięciu poprawny.
pinia jest jak dziura w d**** - każdy ma swoją  
Kompromis moje drugie imię :)
"... Gdy dorosły człowiek wkracza w świat bajek, pozostaje w nim na zawsze. Nie wiedziałeś o tym?"

Offline Voytek

Sekcja 8
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 03, 2003, 10:58:42 am »
jak dla mnie to przedobrzyli,nie lubie takich filmow gdzie wszystko mi mowi ze jest tak a  za chwile wszystko mi mowi ze jednak nie .rozumiem ze taki zwrot moze byc 2.3 razy uzyty i to w jakis kluczowych momentach ale tutaj to jest co chwile!chcieli nakrecic cos w stylu "podejrzanych" ale to nie ta klasa.porazka
Jak dla mnie strata czasu i kasy.yoxik nawet nie proboj  zrozumiec tego filmu bo po co?nie jest tego wart... :(
ex, Drugs & CS!

Offline Kormak

Sekcja 8
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 03, 2003, 11:28:15 am »
Nie jest to jakaś rewelacja i faktycznie na końcu za dużo zwrotów akcji w zwrotach akcji w zwrotach akcji...
Ale aktorstwo stoi na wysokim poziomie, cała historia jest w miarę ciekawa, ładne zdjęcia... a Connie Nielsen wygląda 10 lat młodziej niż w "Gladiatorze" :D

Ciekawym patentem jest opowiadanie historii przez różne strony tego samego zajścia, trochę w stylu "Rashomona".

Mav82

  • Gość
Sekcja 8
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 03, 2003, 07:38:30 pm »
mnie film jakos specjalnie nie zachwycil, ale tez nie odrzucil (co niestety zdarza mi sie coraz czesciej), byc moze sam pomysl (kilka wersji wydarzen, itp) bardziej by mnie wciagnal, gdyby podobnego schematu nie zastosowano jush wczesniej w hero

Offline Spajder

Sekcja 8
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 03, 2003, 09:11:05 pm »
Po "Córce generała" spodziewałem się, że Travolta wystąpi w czymś lepszym niż scenariuszowy eksperyment. Jednak nie zawiodłem się na tym filmie. Fakt, że ogólną wpadką filmu jest zbyt dobre odgrywanie ról przez żołnierzy - każdy powinien dostać Oscara za swoją rolę oszusta - to w sumie, choć też miałem wrażenie że się gubię, to zakończenie wyjaśniło mi wszystko. Sekcja 8 miała zniknąć. Tyle, że po dwugodzinnej projekcji tak banalne rozwiązanie doprowadza do tego, iż widz czuje się oszukany. I nawet głupie puszczenie oczka Travolty, potwierdzone czknięciem, czy czymś takim, nie rekompensuje tego uczucia. No, może gdyby Travolta zrobił coś takiego po zastrzeleniu dziewczyny. Ale jej nie zastrzelił, więc wiarygodność zdarzeń spadła niemal do zera.
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline darksphere

Sekcja 8
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 22, 2003, 04:52:15 pm »
Oczywiście zgadzam się w pełni z opiniami przedmówców. Zwróciłem uwagę na Samuela L. Jacksona - świetnie zagrał swoją rolę! Pomimo swej raczej "epizodycznej" bytności w filmie można było odczuć bezwzględną twardość i władczość Samuela jako dowódcy ............ :wink:


s'ya!

Offline Kormak

Sekcja 8
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 22, 2003, 06:06:57 pm »
Mi się podobał Giovanni Ribisi (syn generała) - on jest stworzony do ról niezrównoważonych psychicznie popaprańców.

Offline darksphere

Sekcja 8
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 22, 2003, 08:17:05 pm »
Cytat: "Kormak"
Mi się podobał Giovanni Ribisi (syn generała) - on jest stworzony do ról niezrównoważonych psychicznie popaprańców.


... rzeczywiście, koleżka ma obłęd w oczach i twarz "wielemówiącą", ponadto ,nie tylko Ty Kormaku dostrzegłeś tą aktorską "zaletę" - zagrał w kilku filmach właśnie takie role (np. niezrównoważonego mechanika wykożystywanego w dzieciństwie przez ojca...)

Offline Voytek

Sekcja 8
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 23, 2003, 09:09:12 am »
taaaa...
wspanialy aktor i jego wspaniale role!
czemu nikt nie wspomina o  jego kreacji obok Nicolasa Cage w "60 sekund"? albo wystep w sitcomie Frends?
 :twisted:
ex, Drugs & CS!