Autor Wątek: Rachunek sumienia 2018  (Przeczytany 24589 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 79ers

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 30, 2018, 09:47:42 pm »
3002 komiksy tysonka to dopiero wynik  :shock: :biggrin: :biggrin: :biggrin:

Offline janjedlikowski

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 30, 2018, 09:54:01 pm »
3002 komiksy tysonka to dopiero wynik  :shock: :biggrin: :biggrin: :biggrin:

Około 300, a nie 3002.

Offline 79ers

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 30, 2018, 09:56:05 pm »
Około 300, a nie 3002.
zatem życzę 3000 w 2019 , kasy i regałów do składowania skarbów  :biggrin: :biggrin:

Offline amsterdream

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 30, 2018, 10:39:21 pm »
1. Około 150.
2. Trochę mniej. Rok 2018 był dla mnie wyjątkowy bo w końcu wyleczyłem się z kompulsywnego zbieractwa i sprzedałem ponad tysiąc komiksów z kolekcji. Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu trzymać na półkach pozycji do których i tak nie mam zamiaru wracać lub takich do których nie mam żadnego sentymentu.
3. Zdecydowanie zwalniam. Trzeba w końcu wprowadzić jakąś ostrą selekcję bo potem większość kupionych przeze mnie komiksów ląduje na allegro. Do tego ostatnio zaczął mi się mocno przejadać komiks amerykański i nie chodzi mi tu tylko o superhero (chociaż to najbardziej), ale też o rzeczy z Image czy Vertigo, szczególnie te współczesne.
4. Najlepsze/największe zaskoczenie - Człowiek, który zabił Lucky Luke`a, Kłamstwa bogów, mangi Yoshitoki Oimy - Kształt twojego głosu i Ku twej wieczności.
5. Najgorsze to zdecydowanie Uncanny Avengers, AXIS, Czas się kończy i Tajne Wojny. Rozczarowań było mnóstwo, ale najbardziej zawiódł mnie chyba Blueberry (jako całość) i Uncanny X-Force.
6. Wychodzi u nas tyle komiksów, że nie mam żadnych specjalnych życzeń, co będzie to będzie.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 16, 2019, 11:54:18 pm wysłana przez amsterdream »

Offline tysonek

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 31, 2018, 07:35:16 am »
3002 komiksy tysonka to dopiero wynik  :shock: :biggrin: :biggrin: :biggrin:
300, nie zauważyłem jak mi wrzuciło posta, sam sobie życzę 3002 w przyszłym roku :D

Offline donTomaszek

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 31, 2018, 09:22:25 am »
Może się czepiam, ale dla mnie to definicja zwalniania :smile:
Moze i tak, w kazdym razie chodzilo mi o to, ze komiksowo 2019 planuje na podobnym poziomie co obecny rok czyli nie zwalniam, nie przyspieszam. Z naciskiem na "planuje". 😉
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline hans

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 31, 2018, 09:25:56 am »
1. Ponad 80
2. Tyle samo
3. Będę zwalniać do około 60. Zauważyłem, że zbyt dużo z tego, co kupiłem lądowało albo nieprzeczytane na półce, albo było słabe. Za często brałem komiksy po zaledwie paru pozytywnych opiniach.
4. Pan Żarówka
5. Kruk. Świetna grafika, wydanie idealnie dopasowane do stylu rysunków i niestety pretensjonalna historyjka. Gdy to widziałem, zapowiadało się coś wyjątkowego, a okazało się totalnie słabe.
6. Invisibles
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2018, 09:30:56 am wysłana przez hans »

Offline gobender

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 31, 2018, 10:00:59 am »

1. Ok. 300
2. Myślę, że tyle samo.
3. Jeszcze mniej impulsywnych zakupów i więcej riserczu przed zakupami.
4. Najlepszy: Sabrina, Nick Drnaso / Zaskoczenie na plus: On a Sunbeam, Tillie Walden
5. Najgorszy: Rasputin, The Voice of The Dragon / Rozczarowanie: Sandman Universe
6. Le Vagabond Des Limbes / Love & Rockets / Gus

Offline graves

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 31, 2018, 11:19:13 am »
Mój rachunek sumienia to:
174 komiksy... nieprzeczytane.  :doubt:
Kupka wstydu rośnie.


Kupiłem w 2018 128 komiksów.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline starcek

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 31, 2018, 01:06:48 pm »

1. Ok. 300
2. Tendencja malejąca.
3. Mniej zakupów w ciemno - więcej sprawdzania przed zakupem.
4. Punisher Max by Aaron omnibus
5. X-men: The Fall of the mutants omnibus
6. Skąd się bierze woda Sodowa Absolute Edition  :cool:  no i Scalped w tym samym wydaniu też poproszę.
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline Dembol_

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 31, 2018, 01:12:52 pm »
1. Bardzo dużo. Przeczytałem prawie 170 tomów komiksów.
2. Więcej, bo odżyłem finansowo.
3. JESZCZE WIĘCEJ! AHAHAHAHAHAHAHA! Wypadałoby też trochę sprzedać, ale planuję to od 3 lat i niezbyt mi wychodzi. W takim wypadku zamiast walczyć z szaleństwem zdecydowałem się mu oddać w pełni.
4. Charley's War. My Lesbian Experience with Loneliness. Zaskoczenie: Twierdzi Pereira.
5. Nie pamiętam złych komiksów. Rozczarowanie: polscy fani komiksu. Bendis piszący Supermana. Wszechksięga, która miała świetny pomysł, ale zmarnowała jego potencjał.
6. Coś fajnego czego nie znam i o czym nie słyszałem.

Kleszcz

  • Gość
Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 01, 2019, 01:59:55 pm »
1. Nie ma co liczyć, bo co innego jeden cienki zeszycik, a co innego jedna cegłówka :)
2. Ale i tak wiem, że znacznie więcej, niż w zeszłym roku. Dużo tytułów kupiłem impulsywnie.
3. Nie zwalniać tempa, ale robić bardziej zaplanowane zakupy. Postanowiłem tez, że będę więcej czytał, niż kupował (nie mam oczywiście zamiaru piracić, tylko korzystać w bibliotek).
4. Kaczogród - Carl Barks: Moja snów dolina i inne historie z lat 1953-1954. - fantastyczne historie, przyzwoite wydanie i dobre rysunki :)
5. Ptyś i Bill. Do ataku! - rozczarował mnie. Rysunki świetne, ale scenariusze po prostu słabe :( Ale pozostałe serie z linii "Komiksy są super!" są... super :)
6. Mało to prawdopodobne, żeby to wydali, ale co mi tam: kolekcja komiksów z Myszką Miki Gottfredsona, "Modeste et Pompon" (w ogóle powinni wydawać w Polsce Franquina, bo to świetny artysta), "Billy the Cat".


A teraz pozwolę sobie na bezczelny spam i wstawię link do mojego osobistego podsumowania :P https://komiksykleszcza.wordpress.com/2018/12/31/rok-2018-podsumowanie/

Offline Damballa

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 01, 2019, 06:45:00 pm »
1. 481 wydań zbiorczych + 540 zeszytów
2. Kupiłem zdecydowanie więcej, ale też dlatego, że nadrabiałem zaległości z lat poprzednich.
3. Zdecydowanie zwalniam, zejście poniżej 20% tego co w 2018 roku powinno być realne.
4. Ralph Azham, Chew, Silver Surfer Omnibus by Dan Slott.
5. Lektura Atak Tytanów  Blame!, a przede wszystkim ostatnich Thorgali.
6. Nie realne, ale więcej ABC Warriors :smile:

Offline jeanvanhamme

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 01, 2019, 07:33:12 pm »
Jak wy to robicie, he? W sensie jak spośród setek komiksów czytanych w ciagu roku, a dla niektórych dziesiątek tysięcy w ciągu życia jesteście wybrać Najlepszy i Najgorszy? Czy to są wyścigi? Czy jesteście chociażby w stanie przypomnieć sobie wszystkie? Jak odróżniacie komiks czytany podczas pięknego, piątkowego wieczoru na wygodnej kanapie z wykonywanym nieodpłatnie fellatio od komiksu czytanego na kolanie podczas burzy z włączonym America Express w TV? Czy dopuszczacie istnienie zewnętrznych czynników zaburzających proces oceny, jak zmęczenie, dopaminy, alkohol, brak alkoholu, kwadrę księżyca, stan emocjonalny, wiek, ilość PM10 w powietrzu? No i skąd to przekonanie, że fakt niezrozumienia dajmy na to komiksu powoduje jego negatywną ocenę, podczas gdy to odbiorca treści niedomaga, a nie twórczość. I jeszcze jedno: czy fakt spodobania się komiksu oznacza to, że jest Najlepszy, czy raczej Najgorszy właśnie?
A na koniec? I kogo to tak naprawdę obchodzi? Czy ktoś z was bierze takie wpisy na serio? Skąd wiadomo, że człowiek, który jak Najlepszy komiks wpisał Czarne Smerfy nie jest trollem, albo że do tej pory czytał tylko Żbiki Ongrysa i nagle Smerfy go pozamiatały?

Dziwni jesteście.

Offline misiokles

Odp: Rachunek sumienia 2018
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 01, 2019, 07:53:34 pm »
Jesteś duszą towarzystwa na imprezach, prawda:)


Oczywiście, że nikt nie bierze serio tych rankingów. Rankingi robi się just for fun tak samo jak oddaje się głos na top wszechczasów w radiowej Trójce.