Autor Wątek: Zombie  (Przeczytany 22197 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Freudstein

Zombie
« Odpowiedź #75 dnia: Czerwiec 05, 2005, 11:26:48 am »
Obejrzałem 3 część trylogii Romera, pod tytułem "DAY OF THE DEAD" z 1985 roku.

Ktoś pisał w jakiejś recenzji (chyba na HO), że nie było w nim oryginalnych pomysłów, a przecież motyw z nauczaniem zombie to było coś nowego (?). Efekty bardzo dobre, kilka strasznych momentów 8) .
... Ale trochę za dużo dialogów i nienajlepsza gra aktorów :? .

Ogólnie 7 z plusem jak dla mnie. Acha... muza fajna, tyllko przydałby się jakiś mroczniejszy kawałek.

FREUDSTEIN
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".

Offline Baldwin

Zombie
« Odpowiedź #76 dnia: Czerwiec 05, 2005, 11:29:39 am »
Zapomniałeś chyba wspomnieć o efektach gore, które w tym filmie były wyśmienite

Offline Freudstein

Zombie
« Odpowiedź #77 dnia: Czerwiec 05, 2005, 11:31:37 am »
Cytat: "Baldwin"
Zapomniałeś chyba wspomnieć o efektach gore, które w tym filmie były wyśmienite


No jak to, przecież napisałem, że "EFEKTY BARDZO DOBRE".  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".

Offline Baldwin

Zombie
« Odpowiedź #78 dnia: Czerwiec 05, 2005, 11:41:28 am »
Oż w morde, nie powiniem pisac na forum w czasie krótkiej przerwy od zgłebiania tajemnic KE...Jestem wtedy zbyt zdemolowany intelektualnie

Offline murderdoll

Zombie
« Odpowiedź #79 dnia: Czerwiec 05, 2005, 04:59:45 pm »
nie wiem, czy bylo juz o tym pisane, lecz co myslicie o nowej wersji Dawn Of The Dead? Mi sie podobala, choc mozna uznac, ze to zupelnie inny film w sumie... 8)
img]http://michalekn.fm.interia.pl/murder.gif[/img]

Offline Freudstein

Zombie
« Odpowiedź #80 dnia: Czerwiec 05, 2005, 05:01:48 pm »
Cytat: "murderdoll"
nie wiem, czy bylo juz o tym pisane, lecz co myslicie o nowej wersji Dawn Of The Dead? Mi sie podobala, choc mozna uznac, ze to zupelnie inny film w sumie... 8)


Było, było... kilka postów wcześniej pisałem o tym, bo niedawno to oglądałem.
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".

Offline śmigło

Zombie
« Odpowiedź #81 dnia: Czerwiec 05, 2005, 07:01:21 pm »
jest caly kilkustronny topic o dawn tu na forum horroru.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline murderdoll

Zombie
« Odpowiedź #82 dnia: Czerwiec 06, 2005, 07:03:51 pm »
ech... zareklamuje sie:

http://www.gildia.com/film/czytelnia/recenzje/noc_zywych_trupow

tylko nie bijcie zbyt mocno :oops:
img]http://michalekn.fm.interia.pl/murder.gif[/img]

Offline Freudstein

Zombie
« Odpowiedź #83 dnia: Czerwiec 06, 2005, 07:29:50 pm »
Cytat: "murderdoll"
ech... zareklamuje sie:

http://www.gildia.com/film/czytelnia/recenzje/noc_zywych_trupow

tylko nie bijcie zbyt mocno :oops:


Ale nie ma za co bić.  :lol:

Mi bardziej bogaty w interpretacje i bardziej apokaliptyczny wydał się "Świt żywych trupów" (2 część trylogii). A "Noc..." widziałem bardzooo (10 lat temu?) dawno temu i mi się podobała, chociaż nie uznałem jej wtedy za genialny film. Teraz powiniem sobie wszystko przypomnieć, (nie)stety.

FREUDSTEIN
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".

Offline śmigło

Zombie
« Odpowiedź #84 dnia: Czerwiec 06, 2005, 08:19:55 pm »
Cytuj
Mi bardziej bogaty w interpretacje i bardziej apokaliptyczny wydał się "Świt żywych trupów" (2 część trylogii).

bo dokladnie tak jest, z czego upadek (zaglada) amerykanskiego stylu zycia  jest najbardziej oczywista :D
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline murderdoll

Zombie
« Odpowiedź #85 dnia: Czerwiec 07, 2005, 05:24:09 pm »
oczywiscie, Romero wiele razy podkreslal (zreszta nie trudno to zauwazyc samemu),ze jest to krytyka amerykanskiego konsumpcjonizmu. I niech jeszcze raz uslysze,ze filmy grozy sa płytkie ;)
img]http://michalekn.fm.interia.pl/murder.gif[/img]

Offline Baldwin

Zombie
« Odpowiedź #86 dnia: Czerwiec 07, 2005, 11:01:07 pm »
filmy grozy są płytkie

Offline śmigło

Zombie
« Odpowiedź #87 dnia: Czerwiec 08, 2005, 12:31:32 am »
Cytuj
filmy grozy są płytkie

nie do konca. jesli nastawione sa tylko na efekciarstwo i/lub straszenie, to nie ma o czym gadac. ale jest spro filmow nalezacych do kina grozy a poruszajacych roznego typu ciekawe kwestie/problemy/patologie.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline 8jakis

Zombie
« Odpowiedź #88 dnia: Październik 06, 2005, 10:34:00 am »
więcej głebi! powiedział szef grabarzy, gdy kopali grób
 skąd wiadomo, że świat istnieje?