Po lekturze dwójki - gratuluję, świetna seria się tworzy. Kurczę, 17 lat mojego życia to czas szarzyzny, smutku i brudu peerelu, a przy lekturze łapałem się na jakiejś nostalgii tu i ówdzie
Cuś jest ze mną nie tak
Ciekaw jestem, czy sympatyczna wodna rasa jeszcze powróci w dalszych odsłonach cyklu.
Natomiast jestem pewien, że musi i to w każdej części pojawiać się pani doktor... z miejsca "kupiłem" postać i żądam, i to stanowczo, pamiętania o niej przy tworzeniu kolejnych odcinków