Z mojej perspektywy rynek komiksów jest całkiem inny niż kilka lat temu.Nowe komiksy są tańsze (czasem ceny okładkowe, zazwyczaj olbrzymie promocje od ceny okładkowej).Używane komiksy są tańsze, bo rynek komiksów jest większy, więcej komiksów i używanych komiksów.Jest więcej osób kupujących komiksy w języku angielskim, co odbiera część rynku komiksom w języku polskim (ograniczony budżet).
Nadal jest grupa wymagających kupujących, ale jest też grupa osób, które nie kupują tak dużo ale i nie zależy im aż tak na stanie komiksu.Allegro ze swoimi 170 tys. ofert komiksów stało się zbyt czasochłonne, żeby wyłapać interesujące mnie oferty. Grupy facebookowe to większa loteria jeśli chodzi o stan i pakowanie, ale i łatwiejsze śledzenie oferty i często dobre ceny.Ogólnie nie sądzę, żeby sprzedaż komiksów była trudniejsza niż jakiś czas temu, ale na pewno tempo sprzedawania jest dużo niższe i ceny są sensowniejsze dla kupujących, na pewno skończyły się czasy sprzedawania nawet niedostępnych komiksów po kilkukrotnej cenie okładkowej i nowości za 60% ceny okładkowej. I na pewno skończyły się czasy, że skoro komiks jest niedostępny to cena musi być bliska przynajmniej okładkowej. Jak komiks jest mało popularny to nawet niedostępny może być warty realnie np. 30% ceny okładkowej.
Dla mnie idealnie, komiks to zwykły produkt, który powinien być w miarę łatwo dostępny a nie jakieś sacrum tylko dla kolekcjonerów.