Nie wiem, jak wygląda zarządzanie forum Gildii, ale z obserwacji innych forów wiem, że gdy występuje brak zainteresowania ze strony adminów, to po jakimś czasie siądzie też wsparcie techniczne i mimo najszczerszej chęci moderacji nic nie będzie można zdziałać. Jeśli pewnego razu wystąpi np. awaria, to forum może już nie wrócić. Utrata postów będzie smucić, a i nie będzie jak skrzyknąć tworzonej od lat społeczności.
Organizowanie nowego forum, wyznaczenie osoby odpowiedzialnej, zbiórka pieniędzy na opłacenie hostingu i domeny, poświęcenie czasu - z tym może być róźnie.
Skoro wypłynęła więc taka sytuacja, a my zostaliśmy wywołani do tablicy, to nie widzę przeciwwskazań, żeby użytkownicy przenieśli się na forum Filmożerców, gdzie wszystko postaramy się ogarnąć. Graves robi TYTANICZĄ robotę, ale samemu ciężko wszystkim zarządzać. Myślę, że przy przejściu aktywnych użytkowników udałoby się zachować "ducha" forum i przenieść "serce" w nowe miejsce.