Autor Wątek: Inwestycje komiksowe  (Przeczytany 5213 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mibartek

Inwestycje komiksowe
« dnia: Czerwiec 17, 2018, 10:54:35 pm »
Stwierdziłem, że założę taki luźny temat do dyskusji.
Kupujecie jakieś komiksy w celach inwestycyjnych do późniejszej odsprzedaży? Czy raczej tylko kolekcjonersko i jak coś z tego wyjdzie przy okazji to fajnie?
Ja mam kilka wartościowych variantów, key issues albo 1nek, ale wszystkie kupowane tylko i wyłącznie do przeczytania. Ostatnio kupiłem testowo 2 numery ASM 798, że niby sobie zarobię, ale widzę, że nie było sensu. To już lepszy biznes na limitkach od Studio Lain i allegro bym zrobił :D :D :D

Offline wonaps

Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 18, 2018, 01:28:51 am »
wydaje mi się to akurat kiepski pomysł na inwestycję i bywają zdecydowanie lepsze formy zarobku;)

Offline mappy

Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 18, 2018, 05:27:37 am »
To już lepszy biznes na limitkach od Studio Lain i allegro bym zrobił :biggrin: :biggrin: :biggrin:
Zależy jakie cyferki robią na tobie wrażenie :biggrin:

Offline Ryba2111

Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 18, 2018, 05:58:43 am »
Zapraszam na bloga, to następnym razem nie zainwestujesz w jakiś tam ASM #798 z potężnym nakładem :P ;)


Znajdziecie mnie również na Avalon MarvelComics.pl
http://www.marvelcomics.pl/publicism/list/type/other

Offline dziku77

  • Czeladnik
  • ***
  • Wiadomości: 270
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • "Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystk
Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 18, 2018, 06:17:45 am »
Dla mnie komiksy to hobby nie inwestycja, ale gdybym myslal o zarobku, to kupowalbym raczej  plansze komiksowe.

Offline pokia

Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 18, 2018, 09:30:46 am »
Jako dzieciak myślałem, że moje tmsemiki będą warte majątek za te 20~30 lat. Nie pomyślałem tylko o tym, żeby ich nie czytać wielokroć, a od razu ładować w folie i zamykać do szafy.




Offline isteklistek

Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 18, 2018, 09:34:09 am »
Pewnie zarobić można, ale na polskim rynku ciężko o to. Ludzie mają czasem fajne rzeczy, ale wydaje mi się, że ceny są mocno zaporowe z mojego punktu widzenia. Wszelkie egzemplarze z podpisami, czy wrysami w komiksie to mocne przebitki, choć nie jestem w stanie powiedzieć, ile takie coś może kosztować. Z drugiej strony nie dziwie się, że ludzie chcą na tym zarobić, bo na taki festiwal trzeba dojechać, wystać swoje w kolejce.
 
Ja mam swoje podwójne warianty na wymianę. To najprostsza waluta, bo jak z kimś mam negocjować zakup komiksu, czy innego wariantu, to są rozbieżności i każdy stara się ciągnąć w swoją stronę, a tak wymiana 1:1 rozwiązuje problem i każdy dostaje to, co chciał.

Offline jeanvanhamme

Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 18, 2018, 12:23:13 pm »
To bardzo swoiste dla komiksu, że budzi wśród ludzi pokłady januszobiznesyzmów.

Offline laf

Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 18, 2018, 01:05:53 pm »
Za każdym razem, kiedy kupuję jakiś komiks, to wyłącznie z myślą o pozostawieniu go na półce (na których i tak już nie ma miejsca  :razz: ). Oczywiście ten czy inny tytuł może mi zupełnie nie podejść i wcześniej czy później się go pozbywam, ale zazwyczaj biorę za niego mniej niż cena, za którą go zakupiłem (czasami ewentualnie uda mi się sprzedaż w cenie zbliżonej do zakupu). Ale ja też nie mam żadnej żyłki sprzedawcy. Chociaż nie raz chodziła mi po głowie sprzedaż pierwszych wyprzedanych tomów (np. Wieczny Batman, czy Daredevil), z myślą, że na pewno będzie dodruk i wtedy ponownie je sobie zakupię, ale ostatecznie zrezygnowałem z tego niepewnego i czasochłonnego pomysłu.

Na pewno opłaca się zainwestować w egzemplarze limitowane (UWAGA: to rada nie dotyczy pewnego wydawnictwa na F  :wink: ) takie jak Angel Wings czy Artbook Thorgala. Nad zakupem tego Artbooka też się swego czasu zastanawiałem i patrząc na ceny jakie osiąga on na aukcjach to niestety żałuję, że tego nie zrobiłem.

Offline lsr

Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 08, 2018, 10:46:48 pm »
Kupowałem, teraz raczej sprzedaję. Chyba że nadarzy się jakaś okazja, jak np. parę miesięcy temu Amazing Spider-Man #3 w bardzo korzystnej cenie. Musiałem go mieć :wink:
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2018, 06:56:28 am wysłana przez lsr »

Offline lsr

Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 08, 2018, 10:56:13 pm »
wydaje mi się to akurat kiepski pomysł na inwestycję i bywają zdecydowanie lepsze formy zarobku;)
Jak wiesz co (i od kogo) kupić, to można na tym nieźle zarobić.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2018, 06:54:41 am wysłana przez lsr »

Offline Gawin

  • Starszy Mistrz
  • ****
  • Wiadomości: 363
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • F**K sleep trance is all I need....
Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 12, 2018, 09:35:59 am »
Ja tam kupuje komiksy z nadzieją że odzyskam chociaż to co włożyłem w razie niemca chociaż znając siebie to raczej nigdy nie dojde do wniosku by sprzedać komiksy. Dąże do tego żeby mieć całą chate zajebaną komiksami. Coś na miare chorego zbieractwa tylko że komiksów.

Offline Antari

Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 12, 2018, 09:57:05 am »
Ja w większości robię założenie, iż średnio jestem w stanie odzyskać 75% wartości kupionego w danym czasie komiksu/wydania zbiorczego/omnibusa itd. Wiadomo niektóre rzeczy po czasie stają się OOP, inne zyskują na wartości, inne dostają dodruk i cena spada. Trochę loteria ale moim zdaniem to, iż mogę mięć zwrot 75% wartości to jest i tak kosmos. Jednak w jakiś tam sposób się te komiksy użytkuje (czyta, dotyka itd.), więc spadek wartości o 25% jest dla mnie akceptowalny. Powszechnie pojęte zbieractwo i tak ma MEGA przewagę nad jakimkolwiek innym hobby. Np. podróże, koncerty i wiele innych - wymagają jedynie inwestycji środków z których nie odzyskuje się nic... 0%.

Offline jeanvanhamme

Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 13, 2018, 02:58:13 pm »
Najlepsze jest to, że jak nie kombinujesz, to i tak stracisz, a najlepsze oferty przejdą obok.
Przykład: polowałem na Sagę #1A CGC 9.8. Patrzę na ceny $400, 415, 440, 450, kolejno schodzą, ja w panice ledwo się ogarniam i kupuję za 415+przesyłka, uff, dobrze że nie za 470. Są wariaci co i po $1000 wystawiają.
Ok, teraz poszukam Saga #1B Incentive Variant. Są mniej więcej po $1000, potem 900 i nikt nie kupuje, na luziku. Nagle chuk, nie wiem co się dzieje 2500, 3000, 3250 - do takich cen dochodzą aukcje.

Gdzie ja miałem oczy? Dlaczego nie kupiłem jak było po $1000?

A moja Saga #1A?
$375 przy kursie 3,4

Dlatego jebią mnie te biznesy, kupuję tylko to, co mi się podoba, nie patrzę na zarobki.

Offline Gazza

Odp: Inwestycje komiksowe
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 23, 2018, 12:22:52 pm »
Nigdy nie kupowałem komiksu z myślą o zarobku.
Z drugiej strony daleki jestem od nazywania sprzedaży komiksu (wyprzedanego, unikatowego etc) z zyskiem - januszobiznesyzmem :smile:
Co innego spekulowanie dajmy na to egzemplarzami z rzutów testowych kolekcji albo samplerem Vertigo z Egmontu - to już prędzej aczkolwiek nie moja sprawa.
Co do moich zbiorów - powtarzam rodzinie, że jeśli kiedyś mnie "zabraknie" nie mają tego na makulaturę oddawać bo wartość tego raczej rośnie (a niektórych wariantów - nawet miło patrzeć (choć to nie warianty tej ligii, które Ryba na swoim blogu często omawia...)).
Tak więc podsumowując - jak by nie było nasze kolekcje to inwestycja sama w sobie!