0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Z ofensywy Egmontu zastanawiam się czy, aby przypadkiem Mignola nie będzie jednym z głównych gości łódzkiego festiwalu.
Jeśli rzeczywiście miałby przyfrunąć ten Mignola to już ktoś musi puścić tego Baltimore (może NSC trzyma w rękawie ) bo to dziwne że jeszcze nie ma.
to ja już jadę ze śpiworem pod Atlas Arene
Festiwal już za dwa miesiące, myślę, że organizatorzy i wydawcy mogliby rozpocząć ujawnianie nazwisk zaproszonych gości.
Znany jako Mawil...