Naprawdę bo mówiłem o fajnej kresce realistycznej odpowiadającą standardom komiksu frankońskiego, gdzie realistyczna kreska jest doceniana. Jedynie Kowalski z wymienionych autorów wydał komiks "na zachodzie". Reszta może tylko o tym pomarzyć. W porównaniu do tuzów takich jak Polch, Rosiński , Kasprzak, Wróblewski wypadają wyjątkowo słabo.
Ja też mówię o
fajnej kresce realistycznej i wymieniam wyłącznie tych twórców, którzy taką się legitymują (nie wszystkich, jak się okazuje, bo można wymieniać i innych).
Nie masz racji, bo Gawronkiewicz tez wydał komiksy "na zachodzie", ale to chyba nie jest istotne, bo to, że ktoś nie wydał albumu na Zachodzie może wynikać z różnych rzeczy (Wróblewski też nie wydał).
Gdybym natomiast miał ich porównywać z wymienionymi przez Ciebie "tuzami" (poza Rosińskim), to bym powiedział, że wcale im nie ustępują, a można by się też spierać, czy ich nie przewyższają, bo i warsztat mają bogatszy i rękę sprawniejszą i skalę możliwości szerszą.