Autor Wątek: Manara  (Przeczytany 31079 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Klint

Odp: Manara
« Odpowiedź #60 dnia: Grudzień 05, 2018, 11:55:57 am »
Taurus zapowiedział drugi tom Manary jako jedną z pierszych premier 2019

Offline midar

Odp: Manara
« Odpowiedź #61 dnia: Grudzień 05, 2018, 01:52:46 pm »
Taurus zapowiedział drugi tom Manary jako jedną z pierszych premier 2019
Dodam, że chodzi o długo wyczekiwaną kontynuację Caravaggio. Nawet zaprezentował na Facebooku polską okładkę.

Offline Klint

Odp: Manara
« Odpowiedź #62 dnia: Grudzień 07, 2018, 02:09:04 pm »
Artbook rozpakowany :) Pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników talentu Manary. Ilustracje w albumie przedstawiają się znakomicie, niemniej te umieszczone dwustronnie z racji łamania troszkę słabiej. Jakość wydruków i kolorów również bez zarzutu.

Offline freshmaker

Odp: Manara
« Odpowiedź #63 dnia: Grudzień 08, 2018, 04:30:11 pm »
czym to się różni od women of manara wydane przez heavy metal?
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline koziorozec1979

Odp: Manara
« Odpowiedź #64 dnia: Grudzień 11, 2018, 03:36:10 pm »
Artbook rozpakowany :smile: Pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników talentu Manary. Ilustracje w albumie przedstawiają się znakomicie, niemniej te umieszczone dwustronnie z racji łamania troszkę słabiej. Jakość wydruków i kolorów również bez zarzutu.
No chyba jednak nie do końca.
Ja jestem fanem komiksów Manary ale nie wszystkich - lubię Bergmana, Caravaggio, Borgię, Złotego osła czy El Gaucho czy Sandman Noce nieskończone,
i jasne uwielbiam te obrazki , szczególnie w wersji kolorowej robią wspaniałe wrażenie,
ale zawsze szły te obrazki w ww. pozycjach w parze z interesującą fabułą i rozbieranie pań czemuś służyło fabularnie.
Komiksy Manary nastawione tylko i wyłącznie na rozbieranie (wg mnie - np. Zapach niewidzialnego,xxx) już aż tak intrygująco się nie prezentowały choć przecież graficznie to ten sam poziom .
zaprezentowane plansze z albumu wyglądają dobrze
ale w sytuacji gdy brakuje kasy na albumy komiksowe
to album z obrazami nagich pań sobie odpuszczę.
Nie mogę się natomiast doczekać na kontynuację Caravaggio i wznowienie Borgii (oby ktoś - Taurus lub Scream z tym zadziałał).
A Screamowi dziękuję za piękne wydanie wielkoformatowe GB i za Uwodzicielskie Chimery.

Offline Gazza

Odp: Manara
« Odpowiedź #65 dnia: Grudzień 12, 2018, 02:39:29 pm »
czym to się różni od women of manara wydane przez heavy metal?
Kobiety mają zdaje się 128 stron, a ten album o którym wspomniałeś ma około 90 i jest starszy. Ale ekspertem nie jestem.

Offline freshmaker

Odp: Manara
« Odpowiedź #66 dnia: Grudzień 12, 2018, 03:09:22 pm »
spoko - widziałem przykładowe plansze w topiku scream. to co innego.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

 

anything