trawa

Autor Wątek: Dark Horse w 2018/2019  (Przeczytany 10837 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline absolutnie

Odp: Dark Horse w 2018/2019
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 06, 2018, 07:53:14 am »
Jesli mialbym wybrac cos z tej konkretnej, to bez watpienia bylyby to komiksy Corbena. Strasznie niedoceniany artysta, a szkoda. Wg mnie Mistrz.


Wydaje mi się, że główną przyczyną nieobecności Corbena w Polsce jest jego słaba obecność czy też nieobecność na innych rynkach wydawniczych.
Wydaje mi się, że ostatnie wydania (wznowienia) takich komiksów jak "Den", "Mutant World", "Bloodstar" czy "Last Voyage of Sindbad" były dawno temu i że nie były to wydania zbyt dobrej jakości.
A to właśnie stare rzeczy Corbena należałoby wydać, a nie to, co on teraz (od czasu do czasu) robi. Parę próbek nowszego Corbena mieliśmy w Polsce (m.in. "Banner" i "Cage"), a mimo to wciąż mowa o tym, że jest on u nas nieobecny.
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline donTomaszek

Odp: Dark Horse w 2018/2019
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 06, 2018, 08:31:17 am »
Masz racje. Mam na mysli klasyczne, stare rzeczy jak chocby wspomniany Den, bo jego komiksy, ktore w Polsce wydano to takie sobie popi****lki. 😉 Ale i tak je lubie.
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline sum41

Odp: Dark Horse w 2018/2019
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 06, 2018, 12:44:37 pm »
Poza wymienioną listą chciałbym bardzo by zostały wydane w całości Eerie i Creepy Archives. Takie marzenia...

Mam to w oryginałach znaczy w przedrukach DH ale przygarnąłbym po polsku mhh  :roll:
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline bluebeery

Odp: Dark Horse w 2018/2019
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 06, 2018, 02:48:01 pm »

Wydaje mi się, że główną przyczyną nieobecności Corbena w Polsce jest jego słaba obecność czy też nieobecność na innych rynkach wydawniczych.
Wydaje mi się, że ostatnie wydania (wznowienia) takich komiksów jak "Den", "Mutant World", "Bloodstar" czy "Last Voyage of Sindbad" były dawno temu i że nie były to wydania zbyt dobrej jakości.
Zgadza się. Ostatnimi czasy Dark Horse wydał jedynie zbiorczo wszystkie krótkie formy  Corbena publikowane na łamach magazynów Eerie i Creepy. Są to naprawdę świetne rzeczy. Może ktoś zainteresuje się wydaniem tego w Polsce. https://www.darkhorse.com/Books/20-025/Creepy-Presents-Richard-Corben-HC

Offline absolutnie

Odp: Dark Horse w 2018/2019
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 06, 2018, 05:44:26 pm »
Zgadza się. Ostatnimi czasy Dark Horse wydał jedynie zbiorczo wszystkie krótkie formy  Corbena publikowane na łamach magazynów Eerie i Creepy. Są to naprawdę świetne rzeczy. Może ktoś zainteresuje się wydaniem tego w Polsce. https://www.darkhorse.com/Books/20-025/Creepy-Presents-Richard-Corben-HC


To własnie wydanie jest umieszczone w ankiecie i już trochę ludzi na to głosowało. Są to jednak zbiory krótkich historii Corbena, zwykle operujących przewrotnym i czarnym humorem, i - mimo, że doskonałe - nie zaspokoją pragnienia poznania jego epopei.


Próbkę tych komiksow z "Creepy" też dostaliśmy kiedyś po polsku - w pirackim wydaniu, ale dobrze zrobionym
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline graves

Odp: Dark Horse w 2018/2019
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 06, 2018, 09:49:46 pm »
Najbardziej lubię Corbena w krótkich opowiadaniach na podstawie Edgara Allan Poe.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Komediant

Odp: Dark Horse w 2018/2019
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 06, 2018, 10:44:50 pm »
Na stare rzeczy Corbena nie ma co liczyć, z tego co czytałem to zwyczajnie nie jest zainteresowany przedrukami dawnych prac.

Offline absolutnie

Odp: Dark Horse w 2018/2019
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 06, 2018, 11:52:06 pm »
Na stare rzeczy Corbena nie ma co liczyć, z tego co czytałem to zwyczajnie nie jest zainteresowany przedrukami dawnych prac.


Ale "dawne prace", które publikował w "Eerie" i "Creepy", Dark Horse jednak obecnie wydaje, a są one - jakby nie patrzeć - dawniejsze od "Dena" czy "Świata mutantów".
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline LordDisneyland

Odp: Dark Horse w 2018/2019
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 07, 2018, 04:35:38 pm »
Najbardziej lubię Corbena w krótkich opowiadaniach na podstawie Edgara Allan Poe.
Świetne rzeczy...ale i tak wolę adaptacje HPLovecrafta oraz komiksy inspirowane jego twórczością :D

Offline Komediant

Odp: Dark Horse w 2018/2019
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 07, 2018, 10:04:23 pm »

Ale "dawne prace", które publikował w "Eerie" i "Creepy", Dark Horse jednak obecnie wydaje, a są one - jakby nie patrzeć - dawniejsze od "Dena" czy "Świata mutantów".


No właśnie mając prawa do publikacji Eerie i Creepy Dark Horse może też wydawać dowolne składaki z tych magazynów i Rychu raczej nie miał wiele do powiedzenia. A nawet gdyby miał to dziwnym by było gdyby rzucał kłody pod nogi swojego obecnego wydawcy (oczywiście nie rzucał, Villarubia, który przygotowywał kolory do tego albumu dziękował mu za udostępnienie części materiałów).
Zresztą może po prostu zapodam -
The colorist Jose Villarubbia worked closely with Corben on remastering his Warren work for the Dark Horse and Dynamite reprints. He inquired whether Corben would want to reprint his older, underground work. Corben said no, but not because the effort wouldn't return the investment. Corben preferred his newer work, period. He just doesn't have much interest in his older material, like the underground stuff.


I jeszcze jeden fragment który pokazuje stosunek Rycha do wznawiania swoich staroci -
[/size]German publisher Splitter tried to get the license to reprint the complete back catalogue of Corben's work. The answer from Corben was negative(...)


(Cytaty z dyskusji o Corbenie stąd - https://www.tapatalk.com/groups/marvelmasterworksfansite/are-there-plans-for-a-richard-corben-collection-t32326.html )

Offline gobender

Odp: Dark Horse w 2018/2019
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 08, 2018, 06:54:52 am »
Jego prerogatywa. Choć zawsze dziwiła mnie taka postawa autorów wstydzących się własnych dzieł. Nawet jeśli uważaja je za nieudane, niedojrzałe a były publikowane, są jednak integralną częścią jego dorobku.

Co do samego Eerie i Creepy wydaje mi sie, że o ile przekład całej serii wydaje się mało prawdopodobony (dziś, jutro kto wie) tak monografie już bardziej. Zasugerowałbym bardzo ładną monografię Creepy Alexa Totha którą wydał DH.

Offline bluebeery

Odp: Dark Horse w 2018/2019
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 08, 2018, 08:34:08 am »

Co do samego Eerie i Creepy wydaje mi sie, że o ile przekład całej serii wydaje się mało prawdopodobony (dziś, jutro kto wie) tak monografie już bardziej. Zasugerowałbym bardzo ładną monografię Creepy Alexa Totha którą wydał DH.
Do monografii Totha dorzuciłbym dwie inne: Steve'a Ditko i Bernie Wrightsona. Ten ostatni artysta jest w mojej ścisłej topce twórców. :)