Całkiem niedawno wpadły w moje łapki historie napisane przez Mistrza na potrzeby magazynu Star Wars Monthly, ale zebrane w tomie Classic Star Wars: Devilworlds (dostępny również na MU)
Nie wiedziałem, że Alan Moore pisał historie osadzone w świecie Gwiezdnych Wojen.
Byłem w zupełnym szoku, gdy na nie trafiłem.
Nie wiedziałem czego się spodziewać, ale nie rozczarowałem się.
Historie są pewnie osadzone w świecie Star Wars, choć każda z nich stanowi samodzielny utwór. każda z nich dotyczy innej postaci, innego okresu życia naszych bohaterów. Za wyjątkiem jednej, która potem zdezaktualizowała się przez zmiany wprowadzone przez Lucasa, wszystkie przestają do Universum Legends pomimo tego, że widać w nich typowe tematy, chwyty, zagrania i sposoby narracji Mistrza.
Na wszystkich odcisnął swoje piętno. W niektórych bardziej (np. Tilotny Throws a Shape), niektóre mniej, przez co mniej odstają od innych historii z tego okresu.
Narysowane przez uwielbianych przeze mnie Alana Davisa i Steve'a Moore'a, oraz nie mniej utalentowanych, acz mi nie tak bliskich Steve'a Parkhouse i John'a Stokes'a wyglądają obłędnie. Google search dowodzi, ze oryginalne czernie i biele były nawet smaczniejsze, ale zawsze lepiej wybrać legalny produkt, niż nielegalny, gdy jest taka możliwość.
Moja ulubiona to Dark Lord's Conscience.
A Twoja?
Nie śpiesz się, nie musisz odpowiadać dzisiaj...