Itachi też tu kiedyś napisał (poleciało to) coś o tym czy Max nie będzie się obawiał pokazywać na festiwalach a Feldkurat wtedy odpisał coś w stylu "aleś przykozaczył trochę się wystraszyłem" Poziom kozaczenia i ustawki to 100% Max
Hmmm, z tego co ja pamiętam pisałem to w sensie sytuacyjnym, a nie osobistym. W moim przypadku nie było zagrożenia utraty pieniędzy, bo poza Żółwiami nic w pre-orderze nie zamawiałem, nie dokonywałem żadnego przelewu. Także post o którym wspominasz nie nosił w sobie żadnych znamion agresji, a wyłącznie obserwacji. Na profilu na fb wydawnictwa Max na samym początku z ogromną pasją wrzucał swoje festiwalowe zdobycze, należy pamiętać iż był to autentyczny pasjonata, który swego czasu miał ogromny udział w tutejszym miejscu, był bardzo aktywnym użytkownikiem. Także zastanawiało mnie to jak chce połączyć swoją pasję w miejscu gdzie może spotkać osoby, które od roku nie odzyskały swoich pieniędzy, wiedzących jakie kwiatki ma na sumieniu fantasmagorie. Co nagle przestanie jeździć na festiwale? Kiedy odgrażał się że po małej aferze na spotkaniu wydawców gdzie Ci w zdecydowanej większości wyśmiali jego biznes plan że następnym razem porozmawia z nimi w cztery oczy i sprawdzi czy przy nim też będą tak kozaczyć?
Max to raczej nie felek. Chyba, że wjeżdżamy już jak wspomniał Garf na poziom rozdwojenia jaźni. Max był kibicem Jagiellonii Białystok, a felek Legii. Także zestawienie tych drużyn i relacji jakie utrwaliły się na przestrzeni lat raczej obalają tezę iż są jedną osobą. Te kluby się nienawidzą, kibice tych drużyn się nienawidzą, Jaga stawała Legii okoniem przez co ta druga nie zdobyła kilka lat temu Mistrzostwa Polski
Także nie wiem co musiałaby mieć osoba, która rejestrując kolejne konto zmienia takie pierdoły. To już kłaniałby się specjalista a najlepiej cela w Arkham...