1. Ok 250
2. Nieco więcej
3. Niestety, ostatnio za dużo kupuje, za mało czytam, czas wreszcie nieco się ograniczyć, i wyzbyć manii "zbieractwa". Kupka wstydu ma już ogromne rozmiary...
4. Non Stop Comics i ich oferta, Torpedo zbiorcze, Kawa Zombo, Top 10, Do Adolfów, Punisher MAX, Harley Quinn za to, że jest strasznie głupia i pewnie coś więcej by się znalazło, ale wspomniana kupka wstydu...
5. Centaurus: Leo powiela własne pomysły, Egmont i ich polityka w stosunku do klienta (to tłumaczenie jest super, nie znacie się, przeszkadza Ci że spieprzyliśmy okładkę, oddaj i odwal się) przy jednoczesnym mocnym i widocznym spadku jakości, Fantasmagorie za ogół, Asteriks za zagubienie klimatu, Hugo (za sposób wydania, tłumaczenie i szopkę z dostępnością, czyli w sumie ponownie nagroda dla Egmontu), Valerian cała seria ogólnikowo za to, że nie była tak dobra, jak zapamiętałem ja po tych paru numerach z dzieciństwa,
i pewnie coś więcej by się znalazło, ale wspomniana kupka wstydu...
6. Więcej humoru: np.: Mały Sprytek czy Kid Paddle, więcej pajączka i klasycznego Supermana, z tych lat, co publikował niegdyś Tm-Semic, Władcy Chmielu, koniecznie w integralu.