Witam,
Rozpocząłem przygodę z komiksem niecały miesiąc temu. Background jakiś mam, bo obejrzałem już trochę filmów z DC
(wszystkie Batmany, Dark Knight najlepszy film o superbohaterach, V jak Vendetta) i Marvela
(Spiderman 1-3, Amazing Spiderman, X-meny prawie wszystkie, Daredevil, serial Daredevil), więc coś tam kojarzę. Chciałem zaczerpnąć tematu
komiksów najbardziej po to, żeby dostrzec coś ciekawego fabularnie. Z polecenia dostałem kilka tytułów i niewszystkie mi podeszły.
Postaram się pokazać swój gust i co mi podeszło i jeśli ktoś zna coś w moim guście to niech się podzieli.
Czytam na razie głównie Egmonta i po polsku i na razie na tym moje nerdostwo poprzestanie. Ciekawe też, że spodziewałem się, ze komiksy to
bardziej takie małe folijki po max. 50 stron, a tutaj na liscie będą same prawie wydania w grubych okładkach po ~200 stron.
Czytałem, podobały się:
Batman: Ziemia Jeden t. 1 (DC Deluxe) - fajnie opowiedziana historia o człowieku-nietoperzu. Ładna kreska.
Lobo - portret bękarta (DC Deluxe) - humor, choć razi mnie trochę, że to postać nie do zaj*bania.
Sandman, t. 1 - najlepszy komiks jaki czytałem.
Czytałem, mniej się podobały:
Luthor - nie lubię Supermana, a ten komiks mnie nie porwał. Sama kreska całkiem znośna.
V jak Vendetta - chyba nie do końca zrozumiałem ten komiks, strasznie dużo czytania, z którego mało co wynika. Kreska mi się nie podobała. Są cycki, to na plus, he.
Teen titans. Ziemia jeden t.1 - o matko. Zachęcony opisem z Batman: Ziemia Jeden postanowiłem po to sięgnąć. Błąd. Ten ziomalski, dziwny klimat już do mnie nie przemawia.
Hitman vs Lobo - znalazłem w dobrej promocji. Ciekawa historia o tym, że Lobo jednak nie jest nie do zaj*bania, ale sposób w jaki to wytlumaczyli jest daleki od ideału. Mimo to przez 90% świetnie sie czytało, kurde bele.
Jestem w trakcie:
Samo i Twitch (wydawnictwo Mandragora) - jestem po 1. części i zapowiada się obiecujaco. Dwóch detektywów znajduje na miejscu zbrodni 4 kciuki, które należą do 1 osoby. Tak, dobrze czytacie.
Superman: Czerwony Syn (DC Deluxe) - niezłe jaja
Batman w czapce-uchatce to mistrzostwo.
Trójca (DC Deluxe) - niby oceniany średnio, ale po 100 stronach wydaje się spoko. Ładna kreska.
Batman: Powrót mrocznego rycerza - fabuła ciekawa i na pewno skończę, choć trochę dołująca, bo traktuje o starości... Kreska mi się nie podoba.
Batman: Azyl Arkham - jestem w trakcie, ale hmm... nie podoba mi się kreska. Fabularnie zaczyna się intrygująco.
Czaję się (jeśli ktoś mnie poprze/odradzi to będzie to pomocne):
Fables/Baśnie - grałem w Wolf Amongs Us i trochę mnei to interesuje. Może nie pozycja obowiązkowa, ale jestem zainteresowany...
Biblia. Komiks. - ponoć dobre.
Sex Criminals - w sumie nie jestem pewien czy to to, ale niedawno słyszałem o komiksie, którego fabuła brzmiała tak,
że jakaś para uprawiajaca seks w trakcie szczytowania zatrzymywała czas ... na jakis czas i to wykorzystywała. Brzmi ciekawie. Nie jestem aż tak napalony, ale mógłbym sprawdzić.
Joker - ciekawi mnie jak to może wyglądać z drugiego obozu.
Punisher - w sumie nie mam pojęcia, które historie, ale po tym co widziałem w początkowych odcinkach Daredevila S2 (jeszcze nie skończyłem) to może być ciekawe.
Gołota vs Predator - podobno pojawia się Bolo.
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem swoim gustem. Jak widać niewiele tu z Marvela. Otóż, albo mój znajomy, który mnie wkręcił w komiksy stwierdził, że Marvel jest dla dzieci. Czy macie dla mnie jakieś propozycje/pozycje obowiązkowe?