Autor Wątek: Komiks a kwestie światopoglądowe  (Przeczytany 32878 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szekak

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #90 dnia: Listopad 22, 2017, 04:05:32 pm »
Kolejny spisek wyszedł na jaw, Antoni powinien zająć się delegalizacją Egmontu, a nie produkcją tysięcy dronów. :lol:

Offline LucasCorso

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #91 dnia: Listopad 22, 2017, 04:06:18 pm »
Ciekawe czemu tak mało ludzi umie argumentować i wyjaśniać swoje przekonania "pozytywnie" (co według mnie oznacza: mówiąc tylko o sobie, argumentując i opisując tylko swój punkt widzenia) a większość ludzi umie opowiadać o sobie jedynie stawiając się w kontrpozycji do innych.

Tak jakby ich przekonania miały znaczenie jedynie poprzez odniesienie do strony przeciwnej...
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline Nawimar

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #92 dnia: Listopad 22, 2017, 04:17:05 pm »
Cudnie Szekak :smile: Tylko problem w tym, że dobrze było gdyby równe prawo do wyartykułowania swoich poglądów w tzw. przestrzeni publicznej miały zarówno owe chłopy z pola, profesory i inne uczone. Tymczasem na pewnym etapie jedna z tych grup zdołała zdobyć przewagę nad całą resztą w ówczesnych środkach masowego przekazu forsując tylko i wyłącznie swój, nie wolny od licznych zabobonów i nic nie wartych pseudo-naukowych teoryj, ogląd rzeczywistości. Cała reszta otrzymała jedynie dwie alternatywy: "Albo strzelicie posłusznie obcasami, włączycie się w instruowany przez nas chórek i coś wam tam może nawet skapnie z pańskiego koryta albo zrobimy z was Corrigana, specjalistę od upłynniania na boku skonfiskowanej hery mimo że wszyscy wiedzą (a nie powiedzą), że przez ostatnie 60 lat zajmowaliście się wymierzaniem zasłużonej kary degeneratom na zlecenie tzw. (ledwo nam owo słowo przechodzi przez gardło) Boga. Do tego skopiemy wam przyrodzony nabiał na tyłach irlandzkiej knajpy, bo śmiecie szkalować osoby o zaburzonym ukierunkowaniu popędu seksualnego co uznaliśmy arbitralnie, że aktualnie winno być modne". Taka to właśnie "dojrzałość", "mądrość" i "tolerancja"...

LucasCorso: "Ciekawe czemu tak mało ludzi umie argumentować i wyjaśniać swoje przekonania "pozytywnie"
 
Pewnie dlatego, że za sprawą faktycznego ograniczania tolerancji (bo tym był i jest dyktat ideologii poprawności politycznej) przysłowiowe bagno wypada osuszyć. A to do końca nie jest niebrudząca robota i wymaga dosadnych określeń.
« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2017, 04:22:22 pm wysłana przez Nawimar »

Offline Szekak

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #93 dnia: Listopad 22, 2017, 04:42:06 pm »
Jeżeli dla ciebie czymś dziwnym jest krytyka szkalowania osób homoseksualnych, bo rozumiem, że o takich mówisz, to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać. Tak niski poziom należy usuwać z przestrzeni publicznej, nieświadomie przyznales rację wszystkiemu czemu się sprzeciwiasz.

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #94 dnia: Listopad 22, 2017, 04:47:53 pm »
Najlepiej przez strzał w potylicę i wrzucenie do dołu z wapnem.

Offline Szekak

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #95 dnia: Listopad 22, 2017, 04:53:21 pm »
To lewactwo sprzeciwia się karze śmierci z tego co się orientuję, więc znów strzał w stopę. Prawaki ostatnio coś głośno się wyplakuja, bo czują się pokrzywdzeni zakazem szkalowania innych. Miło się słucha hipokryzji prawicowej strony, ale na dłuższą metę jest to nudne, a nawet męczące, więc miłego dnia chłopaki. ;)

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #96 dnia: Listopad 22, 2017, 04:56:53 pm »
A ja sądziłem, że to stary wielokrotnie sprawdzony sposób na pozbycie się "nieprawomyślnych". Historycy znowu kłamali.

Offline Nawimar

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #97 dnia: Listopad 22, 2017, 05:32:49 pm »
W moim przekonaniu szkalowanie osób homoseksualnych jest w równym stopniu niewłaściwe co wbijanie w grunt tych, którzy pozostają sceptyczni wobec ich przypadłości, a którzy werbalizują ów sceptycyzm bez użycia inwektyw, nierzadko merytorycznie oceniając to zjawisko. Tego natomiast zdaje się nie rozumieć kolega Rucka i jemu podobni najmici. O tyle to nie dziwi, że oni także w okresie swojej formacji byli poddawani swoistemu programowaniu, tak aby na pewne hasła reagować niczym przysłowiowy pies Pawłowa i nie podejmować dalszej dyskusji, a jedynie potępiać i stygmatyzować. Nie wykluczone zatem, że na swój sposób mogą być oni nawet szczerzy.
 
Z drugiej strony możliwe, że ich nie doceniam. Co bowiem w przypadku jeśli doskonale zdają sobie sprawę z tego co wyprawiają, a czynią to ze ściśle wykalkulowanych pobudek... Wolałbym jednak aby tak nie było…
« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2017, 05:36:24 pm wysłana przez Nawimar »

Feldkurat

  • Gość
Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #98 dnia: Listopad 22, 2017, 07:33:25 pm »
Sorry, ale nie rozumiesz czym tolerancja jest, jeżeli oczekujesz od ludzi tolerancyjnych tolerancji dla nietolerancji. :wink:


O i to jest właśnie kwintesencja lewackiego myślenia, a właściwie znakomity sposób na stłumienie wyrzutów sumienia, że robią dokładnie to samo, przeciwko czemu walczą. Wystarczy doklejenie komuś łatki nietolerancyjnego i już mają usprawiedliwienie dla wszelkiej podłości, jaką następnie takiej osobie wyrządzą. Tylko pamiętaj, że równie dobrym nastrojem w czynieniu świata lepszym wykazywali się Hitler, Stalin i inne tego typu indywidua, a także ich stronnicy.


Ale żeby nie odbiegać zbytnio od tematu, od którego na nowo rozgorzała dyskusja, to ciekaw jestem twoje stosunku do wymienionych przeze mnie zarzutów względem WW Rucki. Dla przypomnienia:
1. Przedstawienie przeciwników "oświeconej" WW jako fanatyczny ciemnogród i koniecznie z Teksasu. A szarą eminencją tychże jest - o zgrozo! - biała blondynka! Czy nie uważasz, że jest to stereotypowe potraktowanie przeciwników światopoglądowych?
2. WW powstrzymuje Flasha przed ugaszeniem pożaru, zagrażającego osiedlom jakichś ludzi. Bo pożar lasu to naturalna kolej rzeczy i jest temu lasowi niezbędny. Tylko dlatego. Uważasz że takie zachowanie jest w porządku?
3. Amazonki polują na potwora zwanego leukokrot. Po dość łatwym schwytaniu jedna z nich mówi: "To pewnie samiec. Zawsze są aroganckie i głupie." Nie uważasz, że to zajebiście szowinistyczne?

Offline gobender

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #99 dnia: Listopad 22, 2017, 07:39:48 pm »
wobec ich przypadłości,

No jaja sobie robicie panowie?

Offline Nawimar

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #100 dnia: Listopad 22, 2017, 07:54:57 pm »
Możesz doprecyzować w czym problem?

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #101 dnia: Listopad 22, 2017, 07:55:19 pm »
  Feldkurat to jest zajebiście szownistyczne, no ale szowinizm leży u podstaw filozofii Amazonek więc fabuła właśnie takie rzeczy zdaje się powinna pokazywać.
   GÓRA
   Niewątpliwie wielkie wzburzenie nastąpiło po nazwaniu homoseksualizmu przypadłością (należy pamiętać, że  w świecie wolnych ludzi istnieje wyjątkowo długa lista słów zakazanych). I faktycznie jeżeli mówimy o człowieku pod kątem orientacji seksualnej to jest to raczej atrybut niż przypadłość. Ale jeżeli mówimy o człowieku jako o homo sapiens to homoseksualizm jest zaledwie przypadłością tak samo jak i heteroseksualizm zresztą. No w końcu wszyscy podobno chcemy wolności, równości i braterstwa. N'est-ce-pas?
« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2017, 08:06:58 pm wysłana przez SkandalistaLarryFlynt »

Offline gobender

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #102 dnia: Listopad 22, 2017, 08:01:50 pm »
Możesz doprecyzować w czym problem?

Obrażasz mnie na forum imputując jakieś "przypadłości" i pytasz w czym problem?

Offline nayroth

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #103 dnia: Listopad 22, 2017, 08:07:01 pm »
Rucka to niewątpliwie utalentowany i sprawny twórca, ale nie da się ukryć, że jest jednym z bardziej gorliwych „stachanowców” na polu politpoprawności. Nie wiem czy miałeś już okazje czytać współtworzone przezeń „Gotham Central”, ale tam jest pod tym względem jeszcze gorzej. Lewarski bełkot niemal jak od linijki.

Teraz skojarzyłem że Rucka to autor starej taurusowej serii "Za Królową i Ojczyznę" którą zapamiętałem negatywnie właśnie za ten polityczno-poprawny bełkot którym były gęsto podlane przygody brytyjskiej agentki specjalnej. Wiec w sumie nie dziwi że w kolejnych historiach o których mowa autor jeszcze bardziej się zradykalizował na lewo. Można lubić lub nie lubić pewnych poglądów, ale tego rodzaju siermiężna propaganda ma to do siebie że po prostu źle się ją czyta :( I tyle.

Offline Nawimar

Odp: Komiks a kwestie światopoglądowe
« Odpowiedź #104 dnia: Listopad 22, 2017, 08:11:48 pm »
Gobender - sori, ale nie przeginaj z nadwrażliwością na swoim punkcie. Takie jest moje zdanie i tylko dlatego abyś poczuł się lepiej nie będę się zginał w przysłowiową agrafkę. Przy czym nie musisz tego akceptować; wystarczy, że będziesz tolerował. Bo na tym m.in. polega właśnie tolerancja.