Autor Wątek: Marvel Legacy  (Przeczytany 55790 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline LucasCorso

Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #165 dnia: Październik 07, 2017, 11:28:35 am »
Niby mówisz że nie mam racji a żyję według tej doktryny od zawsze i mało kto na mój widok spluwa i przechodzi na drugą stronę ulicy.
Więc będę się tego dalej trzymał.

Moim zdaniem za dużo czasu poświęcacie na próbę definiowania czegoś co już dawno zdefiniowano jako "bycie przyzwoitym człowiekiem, a nie kawałem ch..a".
Mnie to przychodzi naturalnie, więc nie wiem jak pomóc... Sorry.
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline gabor2

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 508
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #166 dnia: Październik 07, 2017, 11:30:47 am »

No przecież Ci napisałem, że tylko grubas może nazwać mnie grubasem
Jakie mogłyby być powody, by to nie działało w obie strony?



Nie znam takiego powodu, ale problem w tym, że właśnie nie działa to w obie strony :sad:

Offline LucasCorso

Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #167 dnia: Październik 07, 2017, 11:39:13 am »
Nie rozumiem co masz na myśli...
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline gabor2

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 508
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #168 dnia: Październik 07, 2017, 11:44:42 am »
Grubas nazywający kogoś chudzielcem, walczy tylko o swoje prawa. Chudzielcem nazywający kogoś grubasem jest chamem i ignorantem. Mam wrażenie, być może błędne, że tak to dzisiaj wygląda.

Offline Wolf Sazen

Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #169 dnia: Październik 07, 2017, 11:46:30 am »
Mołgby ktoś jeszcze raz wrzucic ten link jak wlasciciel sklepu komiksowego krytykuje Marvela? :)

Offline LucasCorso

Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #170 dnia: Październik 07, 2017, 11:51:12 am »
@gabor2
Ale ja nie mogę odpowiadać za to, co robią inne grubasy, ani tym bardziej za to co robią osoby szczupłe.

Ja mogę tylko mówić co ja uważam za słuszne i co ja w swoim życiu sam czynię.

Jeżeli będziesz zbijał słuszność moich przekonań twierdzeniem, że są złe, bo inne grubasy mnie nie naśladują, to ta rozmowa prowadzi do nikąd...

Ja ma swoje przekonania odnośnie traktowania ludzi o innej wadze, kolorze skóry, płci, przekonaniach politycznych czy orientacji seksualnej i o nich opowiadam. I tylko za siebie odpowiadam.
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline Antari

Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #171 dnia: Październik 07, 2017, 12:17:05 pm »
Wczoraj znalazłem taki uroczy autokomentarz z ANAD Avengers podsumowujący te kilka stron jadu  :lol:


Offline gabor2

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 508
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #172 dnia: Październik 07, 2017, 12:19:17 pm »

Offline vault_boy

Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #173 dnia: Październik 07, 2017, 12:59:14 pm »
Cytuj
O to mi chodziło. Pod kątem biologicznej ciągłości. Pod kątem mentalności i świadomości to 2 różne osoby.

I o coś dokładnie takiego mi chodziło, wiem że to to te same ciało, ale inna świadomość.

Cytuj
A komu oceniać, czy poglądy danego człowieka są chore albo zdrowe? Tobie? Michnikowi? A może jest jakieś inne guru w tej dziedzinie, o którym nie słyszałem?

Najwyraźniej o nim nie słyszałeś, że pozwól że Was zapoznam - poznaj zdrowy rozsądek. Myślę, że możecie się polubić, i może pozwoli Ci przejrzeć na oczy. To może być nawet piękna przyjaźń, tylko trzeba czasem spojrzeć szerzej, niż nasze ramię sięga :)

Cytuj
każda krytykę lub inny pogląd natychmiast denuncjujecie.

Ty dalej nie rozumiesz. Kiedy czyjeś poglądy atakują w sposób obraźliwy innych (można atakować pewne grupy, jednocześnie pozostają merytorycznym), obrażają i dyskryminują, zaczynają być obrazą, zniesławieniem. A tego nikt zdrowo myślący nie toleruję, takie coś zamyka się w limbo i nie traktuje go poważnie w zdrowej dyskusji. Dla mnie nie ma czegoś takiego jak poglądy rasistowskie, poglądy homofobiczne, antysemickie itp. Łysy chłopak z Ruchu Narodowego który krzyczy ile sił w gardle, o tym jak "je**ł by czarnuchów" wykrzykuje jedynie worek zniesławień i pogardy, które przestały być zdrowymi poglądami w momencie gdy zaczyna pluć takim ordynarnym jadem. A nawet, teraz wracając na nasze forumowego podwórko, jak ktoś w co drugim poście rzuca terminami obraźliwymi ("homo nie wiadomo co") albo zwyczajnie błędnymi ("transseksualistka") to niebezpiecznie do takiego archetypu się zbliża.

Cytuj
Zapewniam cię, że efekt uzyskujecie dokładnie odwrotny od zamierzonego, bo ludzie za to was jeszcze bardziej nie lubią. Nikt nie lubi konfidentów. To jest obrzydliwe.

Obrzydliwe jest atakowanie innych i piętnowanie ze względu na cechy na które nie mają wpływu lub nam nie odpowiadają. Od tego jest moderator, by poziomu dyskusji na forum pilnować. Kamil ją w tym temacie drastycznie obniżył. Jedyny efekt jaki chciałem uzyskać to pozbycie się kilka prostackich określeń, i na razie jedno zniknęło. Więc efekt osiągnąłem taki jaki chciałem, a to czy ktoś mnie będzie za to lubił czy nie, to mnie nie interesuje, bo jeśli ktoś nie potrafi oddzielić sprzeczki, konfliktu i swojego podejścia do osoby, to raczej kolegami nigdy nie zostaniemy, więc nie będę gryźć się w język i przymykać oko na coś co mnie razi. Życie niestety jest takie, że jak nie chcesz mieć "wrogów" to powinieneś się nie odzywać i nie wychodzić z domu w ogóle. Ja do Kamila, Death_bird, i Ciebie nie żywię urazy, bo oddzielam emocje od dyskusji. Nie mam internetu od wczoraj.

Uważam także, że wykazałem się uczciwością wobec Kamila, ponieważ nie dyskutowałem na jednym froncie, a nie skarżyłem się na drugim. Od razu zaznaczyłem, że to ja zgłosiłem te kilka, w moim odczuciu obraźliwych postów. Takie piętnowanie i nazywanie ludzi "konfidentami", ponieważ nie chcą dbać o poziom dyskusji publicznej, to mentalność dobra dla podwórka. Najgłośniej konfidentem zawsze nazywa ktoś, kto ma coś na sumieniu i nie pasuje mu by ktoś z zewnątrz sytuacji się przyjrzał.

Cytuj
Zwracam zatem uwagę, że nigdzie w tej dyskusji takie słowo nie padło, ja rozważam używanie słowa "czarny"

A gdzieś krytykowałem określenie "czarny"? Zwróciłem uwagę na "MURZYN", które samo w sobie nie jest obraźliwe, ale zostało wyraźnie wyszczególnione by zaszufladkować kogoś w ramach jego pochodzenia, nie kwapiąc się nawet na nazwanie osoby po imieniu/pseudonimie. Bo po co, w końcu w dyskusji liczy się tylko to że jest murzynem, a nie jak się nazywa i kim jest. Po co używać imion, nazywajmy się po naszym pochodzeniu etnicznym, i niechaj to mierzy wartość naszego zdania w dyskusji. Od teraz mów na mnie "biały", bo przecież nie ustawiłem sobie żadnego nicku, i trzeba mnie klasyfikować po kolorze skóry.

Cytuj
Ze zmuszaniem nas do czegoś na siłę.

To zdanie jest nieprawdą w samym swoim założeniu. Nikt Cię do niczego nie zmusza. Kupowałeś zawsze te komiksy, które Ci odpowiadały, i nie kupowałeś tych które Cię nie interesowały. Marvel Comics nie jest państwową spółką która musi odzwierciedlać neutralne poglądy. Marvel mógł Cię zawieść, irytować, ale do niczego Ciebie ani nikogo nie zmusza więc przestańcie używać tego kuriozalnego określenia. To prywatna firma która sprzedaje taki towar jaki chce. Nie zapominaj że pod tą piękna otoczką bycia "fanem", przywiązywania się do historii i postaci, stoi nadal starsza niż Ty amerykańska korporacja, które chce produkt sprzedać jak największej ilości ludzi. Jeżeli uznali że zrobią to poprzez większą ekspozycje mniejszości (co jest bardzo dobrym pomysłem, pomijając to że robią to dla pieniędzy) to ich prawo.

To z pewnością irytujące, że nasz ukochany bohater nagle zaczyna ociekać w poglądy, które nam nie odpowiadają. Jestem w stanie to zrozumieć. Ale biznes to biznes, i gra wygląda tak że jak Ci coś nie pasuje, to nie kupuj i tyle. To nie jest spółka państwowa.

Cytuj
te wszystkie lewackie słowa-klucze

I tutaj dochodzę do momentu, w którym żałuje że Ci odpisałem. Jeżeli dla Ciebie wszystko co pisałem jest "lewackim słowem kluczem", to straciłem ochotę na dalszą dyskusję z Tobą, bo tylko udowodniłeś jakim ograniczonym sposobem myślenia dysponujesz, i szarpiesz się jak możesz byle by tylko nie wyjść poza strefę swoich przekonań, i choćby nie spróbować spojrzeć na sprawę z innej perspektywy. Ja to zrobiłem, wielokrotnie pisałem że jestem w stanie zrozumieć moich dyskutantów, jednak nie popieram formy w jakiej Kamil wydał swoje poglądy na łamach cywilizowanego forum.

Feldkurat

  • Gość
Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #174 dnia: Październik 07, 2017, 01:02:15 pm »

 Niby mówisz że nie mam racji a żyję według tej doktryny od zawsze i mało kto na mój widok spluwa i przechodzi na drugą stronę ulicy.

 Więc będę się tego dalej trzymał.
 
 Moim zdaniem za dużo czasu poświęcacie na próbę definiowania czegoś co już dawno zdefiniowano jako "bycie przyzwoitym człowiekiem, a nie kawałem ch..a".
 Mnie to przychodzi naturalnie, więc nie wiem jak pomóc... Sorry.
 

Nie bardzo rozumiem co do dyskusji miała wnieść twoja wypowiedź. Ja mam dokładnie tak samo, a światopogląd najwyraźniej o 180 stopni różny od twojego. Ale przecież nie o tym toczy się tutaj dyskusja, tylko o narzucaniu w komiksach poglądów mniejszościowych, czyli tzw. propagandzie (przez niektórych zwaną polityczną poprawnością).

Na marginesie dodam też, że nie na miejscu jest krytykowanie cech, na które człowiek nie ma wpływu, jak np. kolor skóry, płeć, czy pochodzenie. Otyłość do nich się nie zalicza, ponieważ zazwyczaj jest efektem zaniedbań.


 Wczoraj znalazłem taki uroczy autokomentarz z ANAD Avengers podsumowujący te kilka stron jadu

 
https://s1.postimg.org/6c59qzaqvv/IMG_1548.jpg

Phi, równie dobrze w tym miejscu można by wstawić dwóch amerykańskich rednecków, którzy uratowali życie lesbijce i Azjacie, bo przecież czym innym jest debata światopoglądowa, a czym innym sytuacja zagrożenia życia ludzkiego. A nie, wait, w amerykańskich komiksach super-hero tego raczej nie doświadczymy, bo tam każdy WASP jest przedstawiany jako zacofany rasista i homofob, czyli STEREOTYPOWO.
 

Offline LucasCorso

Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #175 dnia: Październik 07, 2017, 01:11:12 pm »
Czyli otyłość ma podobne źródło co bycie  nieczulym ch..em - i tu i tu widać zaniedbania...
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Feldkurat

  • Gość
Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #176 dnia: Październik 07, 2017, 01:23:42 pm »
Najwyraźniej o nim nie słyszałeś, że pozwól że Was zapoznam - poznaj zdrowy rozsądek. Myślę, że możecie się polubić, i może pozwoli Ci przejrzeć na oczy. To może być nawet piękna przyjaźń, tylko trzeba czasem spojrzeć szerzej, niż nasze ramię sięga :smile:


Niestety muszę cię rozczarować, zdrowy rozsądek to antypody w stosunku do politycznej poprawności i szeregu innych poglądów lewicowych. Zdrowy rozsądek opiera się na logicznym myśleniu, a polityczna poprawność myślenie zabija. Najpierw zakazuje mówić o tym, że czarne jest czarne, a białe jest białe, następnie uczy, że takie myślenie jest złe i wpaja, że czarne może być też białe, a białe może być czarne. A w ogóle to takie klasyfikowanie jest naganne, bo przecież 1% populacji ma prawo do odmiennego zdania i należy to prawo uszanować poprzez przytakiwanie.

Cytuj
Ty dalej nie rozumiesz. Kiedy czyjeś poglądy atakują w sposób obraźliwy innych (można atakować pewne grupy, jednocześnie pozostają merytorycznym), obrażają i dyskryminują, zaczynają być obrazą, zniesławieniem. A tego nikt zdrowo myślący nie toleruję, takie coś zamyka się w limbo i nie traktuje go poważnie w zdrowej dyskusji. Dla mnie nie ma czegoś takiego jak poglądy rasistowskie, poglądy homofobiczne, antysemickie itp. Łysy chłopak z Ruchu Narodowego który krzyczy ile sił w gardle, o tym jak "je**ł by czarnuchów" wykrzykuje jedynie worek zniesławień i pogardy, które przestały być zdrowymi poglądami w momencie gdy zaczyna pluć takim ordynarnym jadem. A nawet, teraz wracając na nasze forumowego podwórko, jak ktoś w co drugim poście rzuca terminami obraźliwymi ("homo nie wiadomo co") albo zwyczajnie błędnymi ("transseksualistka") to niebezpiecznie do takiego archetypu się zbliża.


No tak, każdy łysy chłopak z RN to rasista... O proszę jakie stereotypowe myślenie. I ty naprawdę uważasz się za osobę tolerancyjną? I znów muszę cię rozczarować, bo między tobą a tym stereotypowem łysolem z RN nie ma praktycznie żadnej różnicy. Są tylko różnice kosmetyczne, a cechy was łączące to nietolerancja, niechęć, a wręcz nienawiść do osób o odmiennych poglądach, a nierzadko również do osób starających się być z boku takich rozważań, zgodnie z zasadą "kto nie z nami, ten przeciwko nam"

Cytuj
To zdanie jest nieprawdą w samym swoim założeniu. Nikt Cię do niczego nie zmusza. Kupowałeś zawsze te komiksy, które Ci odpowiadały, i nie kupowałeś tych które Cię nie interesowały. Marvel Comics nie jest państwową spółką która musi odzwierciedlać neutralne poglądy. Marvel mógł Cię zawieść, irytować, ale do niczego Ciebie ani nikogo nie zmusza więc przestańcie używać tego kuriozalnego określenia. To prywatna firma która sprzedaje taki towar jaki chce. Nie zapominaj że pod tą piękna otoczką bycia "fanem", przywiązywania się do historii i postaci, stoi nadal starsza niż Ty amerykańska korporacja, które chce produkt sprzedać jak największej ilości ludzi. Jeżeli uznali że zrobią to poprzez większą ekspozycje mniejszości (co jest bardzo dobrym pomysłem, pomijając to że robią to dla pieniędzy) to ich prawo.


To z pewnością irytujące, że nasz ukochany bohater nagle zaczyna ociekać w poglądy, które nam nie odpowiadają. Jestem w stanie to zrozumieć. Ale biznes to biznes, i gra wygląda tak że jak Ci coś nie pasuje, to nie kupuj i tyle. To nie jest spółka państwowa.


Z kolei moim prawem jest krytykowanie tej korporacji, jakkolwiek stara by nie była. Po co piszemy o rzeczach oczywistych? A może uważasz, że powinienem siedzieć cicho i nie komentować, tylko dlatego, że nie jest to spółka państwowa? Wcale bym się nie zdziwił, bo ludzie o poglądach podobnych do twoich lubią kneblować usta innym.

Cytuj
I tutaj dochodzę do momentu, w którym żałuje że Ci odpisałem. Jeżeli dla Ciebie wszystko co pisałem jest "lewackim słowem kluczem", to straciłem ochotę na dalszą dyskusję z Tobą, bo tylko udowodniłeś jakim ograniczonym sposobem myślenia dysponujesz, i szarpiesz się jak możesz byle by tylko nie wyjść poza strefę swoich przekonań, i choćby nie spróbować spojrzeć na sprawę z innej perspektywy. Ja to zrobiłem, wielokrotnie pisałem że jestem w stanie zrozumieć moich dyskutantów, jednak nie popieram formy w jakiej Kamil wydał swoje poglądy na łamach cywilizowanego forum.


No właśnie tego nie zrobiłeś. Przyznałeś jedynie rację, że stworzenie nowego, np. homoseksualnego, bohatera i poświęcenie mu serii w celu dotarcia do szerszego grona czytelników, byłoby klapą serii. Czyli porażka z biznesowego punktu widzenia. Optujesz zatem za opcją zmiany wizerunku już zakorzenionych w świadomości czytelnika bohaterów, co również przyniesie straty finansowe, tyle że nie tak duże, jak opcja pierwsza. Oba rozwiązania nie powinny być zatem rozważane - właśnie z biznesowego punktu widzenia. A jednak się dokonują. Dlaczego - jeśli nie biznes? Pozostaje nam jedynie propaganda.

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #177 dnia: Październik 07, 2017, 01:32:03 pm »
[...] Ja ma swoje przekonania odnośnie traktowania ludzi o innej wadze, kolorze skóry, płci, przekonaniach politycznych czy orientacji seksualnej i o nich opowiadam. I tylko za siebie odpowiadam.
Mysle, ze to wyplywa nie tyle z jakichs zdefiniowanych Twoim przekonan, a jesli juz, to sa one pochodna podstawowego powodu, mianowicie, swego rodzaju humanistycznego obycia z ludzmi wynikajacego z charakteru Twojej pracy. Bo jak sie przebywa w odpowiednio duzych i, co za tym zwykle idzie, zroznicowanych srodowiskach ludzkich, to przestaje sie postrzegac ludzi przez pryzmat tego jak wygladaja (i np. czy lubia bardziej dziewczynki, czy tez moze chlopcow), tylko obcuje sie z ich umyslami, czyli wlasnie tym, co konstytuuje czlowieka, a wyglad traktowany jest jedynie jako atrybut sluzacy do rozpoznawania danego umyslu sposrod wielu innych umyslow.

Przynajmniej ja tak mam. Corocznie poznaje ok. 2-3 setek roznych ludzi, roznych narodowosci i ras, i w takich okolicznosciach jakas taka zawezona optyka postrzegania czlowieka poprzez "odmiennosc" jego wygladu (czy nawet prefencji seksualnych, ktore tez w ogole mnie nie obchodza, bo przeciez nie maja zadnego przelozenia na jakosc "dyskursu umyslow") wzgledem ludzi z mojego najblizszego otoczenia po prostu nie wytrzymalaby konfrontacji z otaczajaca mnie rzeczywistoscia.

I tak sobie mysle, ze takie zawezone postrzeganie czlowieczenstwa, jakie widze niekiedy u niektorych osob tu i nie tylko, wynika po prostu z tego, ze osoby te przebywaja w malych, izolowanych srodowiskach ludzkich, skladajacych sie z podobnych do nich osob, i srodowiska te probuja "zrzutowac" na caly swiat, ktory jednak w rzeczywistosci wyglada zupelnie inaczej niz model swiata, ktorych zostal wypracowany w ich glowach na postawie spotkan z Jozkiem, Frankiem, Baska i byc moze jeszcze kilkoma innymi osobami, z ktorymi mieli blizsza stycznosc podczas ich zycia.  Ot co.

Offline vault_boy

Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #178 dnia: Październik 07, 2017, 01:37:14 pm »
Odpowiem tylko na jedną rzecz, która jest atakiem w moją stronę, bo na resztę bzdur Feldkurata szkoda nerwów:

Cytuj
No tak, każdy łysy chłopak z RN to rasista... O proszę jakie stereotypowe myślenie. I ty naprawdę uważasz się za osobę tolerancyjną? I znów muszę cię rozczarować, bo między tobą a tym stereotypowem łysolem z RN nie ma praktycznie żadnej różnicy. Są tylko różnice kosmetyczne, a cechy was łączące to nietolerancja, niechęć, a wręcz nienawiść do osób o odmiennych poglądach, a nierzadko również do osób starających się być z boku takich rozważań, zgodnie z zasadą "kto nie z nami, ten przeciwko nam"

Bzdura. Posłużyłem się zwyczajnym przykładem stereotypu, a Ty wykręcasz to przeciwko mnie, i insynuujesz że każdego członka RN uważam za łysą patologię. Wskaż mi gdzie napisałem że każdy członek RN jest łysym bojówkarzem. Czekam. Tak samo jak zrobił to death_bird, próbując wykorzystać przeciwko mnie cytat który wkleiłem. Łapiesz za co możesz, byleby tylko wyszło na Twoje. To naprawdę tani chwyt. Widać, że uderzyło w Ciebie to co pisałem, i teraz próbujesz się odgryźć. Szkoda że nie potrafisz normalnie dyskutować, tylko traktujesz sprawę personalnie. Niestety dzisiaj nie każdy dojrzał do dyskusji na tak delikatne tematy. A tej obrzydliwej insynuacji:

Cytuj
a nierzadko również do osób starających się być z boku takich rozważań, zgodnie z zasadą "kto nie z nami, ten przeciwko nam"

Nawet nie skomentuje, bo to już jest dno merytorycznego dna. Zamiast argumentów używasz swoich imaginacji względem mojej osoby.

Cytuj
A może uważasz, że powinienem siedzieć cicho i nie komentować, tylko dlatego, że nie jest to spółka państwowa? Wcale bym się nie zdziwił, bo ludzie o poglądach podobnych do twoich lubią kneblować usta innym.

 :lol: <-- tego inaczej skomentować się nie da.

Offline LucasCorso

Odp: Marvel Legacy
« Odpowiedź #179 dnia: Październik 07, 2017, 01:43:41 pm »
@KukiOktopus
Jak zwykle masz rację. Twoja teoria ma chyba najwięcej sensu z tego wszystkiego co tu napisano...
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

 

anything