Ech jak ja lubię te prezentacje
Dzięki. Co do wykrzywienia, to pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło, więc pechowo pewnie komiks był bezpośrednio ściśnięty taśmą. Z obitymi rogami już się pogodziłem, bo inaczej musiałbym się bawić w wymianę prawie każdego egzemplarza.
Co do samego komiksu, to ktoś już czytał? To jest w miarę zamknięta całość? Z tego co widzę w oryginale wyszło jeszcze sześć zeszytów.