Pierwszy numer na pewno biorę, ale reszta mnie nie przekonuje. Pomijam już nawet to, że nie wyrabiam finansowo - twarze filmowe mi się nie podobają. Na takich figurkach zawsze to sztucznie wyjdzie. Wolałem modele komiksowe w pełnych maskach. Tutaj najlepiej wyszedł War Machine.
No i to skandal, że do opcji premium tacy Niemcy dopłacają tylko 1 euro, a my musimy aż 6.50 zł, choć Polacy są mniej zamożni. Tym bardziej, że te dodatkowe zbroje iron Mana świetne są.