trawa

Autor Wątek: Wydawnictwo Fantasmagorie - wątek zamknięty  (Przeczytany 868220 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline LucasCorso

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3540 dnia: Styczeń 12, 2018, 08:37:25 am »
"Niech" związane jest z trybem rozkazującym, nie przypuszczającym...
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline koziorozec1979

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3541 dnia: Styczeń 12, 2018, 09:25:31 am »
@up
W czym widzisz problem, bo nie rozumiem?
Wypisywanie że jestem fantastą, skoro mam nadzieję że skupią się na wydawaniu komiksów, a nie zabawę w potyczki słowne.
Mimo wszystko wiedzą jak wydawać komiksy, liczy się tak naprawdę produkt (dla mnie), nie otoczka w okół osób odpowiedzialnych. Wskaż mi 10 firm które są kryształowo czyste, to przejdę na filozofię produkty od "miłych firm".

Dla mnie roównież priorytetowe znaczenie ma produkt a nie otoczka.
i bardziej wkurza mnie że zamowionych w maju żółwi dotąd nie dostalem (brak produktu!)
chociaz ...
nieodpisywanie przez nich na moje maile tez sympatyczne nie jest (otoczka)

Offline Szekak

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3542 dnia: Styczeń 12, 2018, 11:30:45 am »
@up
W czym widzisz problem, bo nie rozumiem?
Wypisywanie że jestem fantastą, skoro mam nadzieję że skupią się na wydawaniu komiksów, a nie zabawę w potyczki słowne.
Mimo wszystko wiedzą jak wydawać komiksy, liczy się tak naprawdę produkt (dla mnie), nie otoczka w okół osób odpowiedzialnych. Wskaż mi 10 firm które są kryształowo czyste, to przejdę na filozofię produkty od "miłych firm".

To tak jakbyś pisał, że developer u którego na budowach giną dziesiątki osób i nie trzyma żadnych standardów BHP zna się na budowaniu bloków, bo blok ci się podoba. Czasem zastanawiam się czy ja w jakimś innym świecie żyję, skoro ktoś woli mówić o głupocie osoby poszkodowanej bo "prała brudy" niż o np. głupocie wydawcy, który wielokrotnie prał brudy, w tym nawet w liście dołączonym do komiksów.

Offline rzem

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3543 dnia: Styczeń 12, 2018, 11:41:27 am »
Ja mam niestety trochę tak, że nawet jeśli na targu jeden jedyny handlarz będzie miał specjalny, mój ulubiony gatunek pomidorów, ale będzie gardził ludźmi, nie dotrzymywał umów itd., to tych pomidorów nie wezmę. Nie miałbym satysfakcji podczas konsumowania ich.
"Nieważne, że opluwa klientów, że chodzą słuchy, że oszukuje kontrahentów, bo może wyda mi Klausa". No nie.

Offline koziorozec1979

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3544 dnia: Styczeń 12, 2018, 11:47:27 am »
Ja mam niestety trochę tak, że nawet jeśli na targu jeden jedyny handlarz będzie miał specjalny, mój ulubiony gatunek pomidorów, ale będzie gardził ludźmi, nie dotrzymywał umów itd., to tych pomidorów nie wezmę. Nie miałbym satysfakcji podczas konsumowania ich.
"Nieważne, że opluwa klientów, że chodzą słuchy, że oszukuje kontrahentów, bo może wyda mi Klausa". No nie.
Mam tak samo. I faktycznie wniektórych sklepach nie kupuję nigdy.

Kijanek

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3545 dnia: Styczeń 12, 2018, 12:08:59 pm »
@up
To tak naprawdę powinno się kupować komiksy od .... no właśnie, tu jest problem, bo nawet jak wydawca kryształowy to licencjodawca może być skończoną świnią, bo taki DC, Marvel, przecież też oszukiwali.

Offline koziorozec1979

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3546 dnia: Styczeń 12, 2018, 12:17:48 pm »
@up
To tak naprawdę powinno się kupować komiksy od .... no właśnie, tu jest problem, bo nawet jak wydawca kryształowy to licencjodawca może być skończoną świnią, bo taki DC, Marvel, przecież też oszukiwali.
Moze to zabrzmi egoistycznie
ale
ci wydawcy ktorych wymieniasz MNIE nie oszukali.
 
W przypadku WF jest inaczej.

Offline Itachi

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3547 dnia: Styczeń 12, 2018, 05:35:11 pm »
Może forma nie była odpowiednia, ale z sensem w większości się zgadzam.

Niech te osoby, które ochoczo pisały że idą na policję napiszą jak wygląda sprawa, czy wobec wydawnictwa toczy się jakieś postępowanie? Skoro powstała ta grupa zrzeszonych niezadowolonych klientów fantasmagorii, to przez te 2-3 miesiące powinno być już coś wiadome. Albo to tylko pic na wodę, dużo krzyku bez kropli mleka.

Nic w tym wątku się nie zmienia, połowa użytkowników bije pianę, a sprawa nie posuwa się nawet o milimetr. Nie rozumiem tego gościa, który wkleja zdjęcia przetłumaczonych dodatków czy tam całego komiksu, żali się, wywołuje kolejną burzę - a nie robi tego co powinna. Są metody, żeby zmobilizować wydawcę do ewentualnych spłat za wykonane czynności. Pisanie o tym na fb, jest wątpliwe.

Współczuję użytkownikom sytuacji, w której nadal nie otrzymali komiksów ani pieniędzy. To jest już lekka patologia żeby przez miesiąc nie rozesłać zamówionych rzeczy. Jakoś Michaś może w ciągu tygodnia wysłać jakieś 100-150 paczek, a przy tym cały czas informuje o tym jak wygląda czy już wyglądała sprawa z Nemo. Wystarczą tylko dobre chęci i zaagażowanie.

Offline Szekak

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3548 dnia: Styczeń 12, 2018, 07:05:06 pm »
Nie, ty mi podaj zapisy.


Ja się do zapisów nie odnoszę, komentuje narastające zjawisko gdy każdy kto wszedł w interakcję z tym wydawnictwem narzeka na współpracę z nimi i zgłasza pretensje, ty to zamiatasz pod dywan i udajesz, że zjawisko nie istnieje. Ich umową to oddzielna sprawa. Jak cię ta sprawa nie interesuje i pozostawiasz ja sądowi to jej nie komentuj.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 12, 2018, 07:15:28 pm wysłana przez Szekak »

Offline Cringer

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3549 dnia: Styczeń 12, 2018, 07:24:27 pm »
Nie, ty mi podaj zapisy.
[size=0px]Ja się do zapisów nie odnoszę, komentuje narastające zjawisko gdy każdy kto wszedł w interakcję z tym wydawnictwem narzeka na współpracę z nimi i zgłasza pretensje, [/size]
no przecież to ty oskarżasz wydawnictwo o niedotrzymanie umowy. Umowy której nie tylko nie znasz ale i nie wiesz czy była zawarta. Serio ten tłumacz powinien z tym iść do sądu a nie bawić się w facebooczki.

Offline Szekak

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3550 dnia: Styczeń 12, 2018, 07:57:42 pm »
Ja podsumowuję co się dzieje wokół wydawnictwa i przypominam relacje wielu osób, - wszyscy zarzucają im oszustwa, krętactwo, itp. itd. jak ktoś wierzy, że to masoński spisek, to niech sobie wierzy, ja daję wiarę tym relacjom szczególnie, że doskonale wiem jak wydawnictwo traktuje klientów i jak nie wywiązuje się z umów które z nimi zawarło - Żółwie, brak kontaktu, brak zwrotu gotówki mimo deklaracji, przeciąganie, olewanie, obrażanie, można wymieniać długo. Nie przypominam sobie by klienci komiksowa w innych przypadkach byli tak wkurzeni by zgłaszali sprawy na policję, a tutaj taką sytuację mieliśmy, ba, wciąż mamy - niektóre osoby wciąż oczekują komiksów za które zapłacili pół roku temu, a WF jak gdyby nigdy nic sprzedaje sobie komiksy na allegro w promocyjnej cenie.

Offline parsom

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3551 dnia: Styczeń 12, 2018, 11:07:41 pm »
Weźcie wy sobie załóżcie wątek "etyczne aspekty kupowania komiksów", bo biedny moderator znowu będzie musiał wycinać...
Głosuj na mój projekt Lego Ideas: http://link.do/56xyk

Offline Cringer

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3552 dnia: Styczeń 13, 2018, 01:33:12 am »

[/size][size=0px] jak ktoś wierzy, że to masoński spisek, to niech sobie wierzy, ja daję wiarę tym relacjom szczególnie[/size]
[/size]

moim zdaniem wiara nie ma tu nic do rzeczy. W kwestii rozliczeń wydawnictwa z podwykonawcami nic nie wiem a opierać się na tajemniczym poście na facebooku nie ma sensu.

Offline horror

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3553 dnia: Styczeń 13, 2018, 06:51:18 am »
nie trzeba być szerlokiem, żeby wywnioskować, że opóźnienia związane z żółwiami wynikają z braku gotówki. Skoro żółwie nie wyszły na czas to prawdopodobnie dlatego, że nie mieli materiałów, które mogliby wydać, gdyż nie otrzymali ich od podwykonawców, którym to nie zapłacili za poprzednią pracę. Zakładam, że dochodzi jeszcze do tego niechlujstwo i przesadny hurraoptymizm właściciela oparty na motto życiowym wilka 'Ну, погоди'.

Wracając do kuchennej metafory, to jak idę do restauracji, to jestem zainteresowany tym, czy w kuchni nie szczają do zupy, a jak szczają to omijam takie restauracje z daleka, a jak komuś to nie przeszkadza to jego wolna wola, tylko niech nie wmawia innym, że zupa ma świetny smak. 

Offline arczi_ancymon

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #3554 dnia: Styczeń 13, 2018, 08:11:09 am »
Tu problem polega jeszcze na tym, że nie dość, iż szczają, to jeszcze tej zupy i tak nie podają.