Autor Wątek: Wydawnictwo Fantasmagorie - wątek zamknięty  (Przeczytany 868048 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gascan

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2295 dnia: Wrzesień 13, 2017, 06:42:31 pm »
Nie wierzę, że są istoty zdolne stanąć w obronie tego wydawnictwa...

Offline Murazor

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2296 dnia: Wrzesień 13, 2017, 06:42:51 pm »
A co to zmienia kiedy to zrobił? Mógł to zrobić w każdej chwili. Ma takie prawo jako konsument i z niego skorzystał.
Dokładnie. A Żółwie miały być na początku lipca. A może zapłacił też za SiP, które miało być w kwietniu?

Offline Itachi

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2297 dnia: Wrzesień 13, 2017, 06:44:21 pm »
Nie wierzę, że są istoty zdolne stanąć w obronie tego wydawnictwa...

Nikogo nie bronię. Rozumiem Was, ale nie podpalam się jak dziecko i czekam dalej na swój komiks.

Offline Dariusz_Notariusz

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2298 dnia: Wrzesień 13, 2017, 06:46:09 pm »
A jak oceniasz szanse, że seria zostanie wydana do końca? Chodzi mi o Żółwie.
Wydaje mi się, że wielu rezygnuje, bo nie chce jednego tomu, w dodatku powiększonego, względem angielskich wydań.

Offline Khml

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2299 dnia: Wrzesień 13, 2017, 06:48:23 pm »
Od 26 lipca? Przecież Żółwie pierwotnie miały być w połowie miesiąca. Już od razu żądałeś zwrotu? Nie liczyłeś się z nawet drobnym opóźnieniem? Po dłuższym czasie jestem to w stanie zrozumieć, ale po 1,5 tygodnia?

Tak. Ale Archie był zapowiedziany na 1 lipca (SiP miało być na początku wiosny), Fantasmagorie przestały odpowiadać na wiadomości, a jak odpowiadały to przekazywały mądrości w stylu: "życie jest ciężkie, pogódź się", albo straszyły sądem. Dlatego stwierdziłem, że lepiej się zwijać. No i się nie pomyliłem. No i nie byłem pierwszą osobą, która się wycofała.

Offline parsom

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2300 dnia: Wrzesień 13, 2017, 06:50:06 pm »
Nie wierzę, że są istoty zdolne stanąć w obronie tego wydawnictwa...

Nie myl obrony wydawnictwa z potępieniem tego, co się tu odwala.
Głosuj na mój projekt Lego Ideas: http://link.do/56xyk

Offline Itachi

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2301 dnia: Wrzesień 13, 2017, 06:51:10 pm »
A jak oceniasz szanse, że seria zostanie wydana do końca? Chodzi mi o Żółwie.
Wydaje mi się, że wielu rezygnuje, bo nie chce jednego tomu, w dodatku powiększonego, względem angielskich wydań.

Szczerze? Na ten moment tego nie widzę. Za dużo emocji, zamieszania i braku kontaktu ze strony wydawnictwa. Dlatego wczoraj napisałem do Maxa, bo mimo wszystko zależy mi na całej serii.

Dlatego stwierdziłem, że lepiej się zwijać. No i się nie pomyliłem. No i nie byłem pierwszą osobą, która się wycofała.

Ciekawe właśnie ile osób zrobiło podobnie.

Offline Szekak

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2302 dnia: Wrzesień 13, 2017, 06:56:51 pm »

Aha, niezła opinia. Nie mam zdania, za dużo emocji, nic nie będę mówił o tym co myślę, ale chętnie skrytykuję to co wy myślicie! Nie bijcie piany, nie bijcie piany, nie bijcie piany jak dzieci! Ja nie jestem dziecko, bo nie krytykuję tylko grzecznie czekam w kącie twarzą do ściany. To takie dojrzałe.

Nie myl obrony wydawnictwa z potępieniem tego, co się tu odwala.
Ok, opinię na temat tego co tu się odwala już Twoją znam. Chętnie poznam też opinię na temat tego co odwala wydanictwo, maksiu i jak radzisz się zachować osobom które nie otrzymały swoich pieniędzy.

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2303 dnia: Wrzesień 13, 2017, 07:01:22 pm »
 To siedź, czekaj i przestań ludziom dyktować co mają robić. 
 Dariusz, chyba każdy rozsądny wie że nie ma  żadnych szans. Wydaje się tak naprawdę, że z dnia na dzień szanse na wydanie chociaż tego pierwszego maleją.
  Ja od nich więcej nic nie mam zamiaru kupować, nawet jakby udało im się cokolwiek wydać (nie wierzę) bo nie zamierzam zostać z 2 czy 3 tomami z 8 w posiadaniu Rachel Rising czy Button Man to nie historyjki pokroju Supermana, że można sobie w dowolnym miejscu wysiąść tylko rozpisane na kilka tomów zwarte historie. Kupiłem to Rachel Rising trudno, trzydzieści parę złotych dużo nie zbiedniałem, na allegro wystawiać nie będę bo nie chcę jakiegoś nieświadomego biedaka nacinać i zostanie na pamiątkę, Quantum & Woody od biedy można uznać za zamkniętą historię, także też zostanie na półce. Więcej nie będzie i na miejscu tego typa bym nawet nie próbował wydawać z obawy przed wpędzeniem się w jeszcze większe długi, podejrzewam że sporo osób myśli podobnie do mnie i sprzedaż kolejnych tomów byłaby jeszcze mniejsza. Jest takie stare przysłowie "Kto nie ma miedzi ten na dupie siedzi".

Offline kenji

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2304 dnia: Wrzesień 13, 2017, 07:36:57 pm »
kurcze Itachi - fajny z Ciebie gość. Piszesz ciekawe posty, zwięźle długo i rzeczowo recenzujesz komiksy , które przeczytałeś ( co powoli na tym forum niestety umiera...) natomiast czasami jak się wkręcisz w jakiś temat, to żaden argument do Ciebie nie trafia.  ( tak jak kiedyś dyskusja w sprawie Sin City).


Każdy argument próbujesz dla zasady zbić , ale niestety obraca się to przeciwko Tobie... więc stary - dobrze Ci radzę , odpuść


peace

Offline dybuk_zly

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2305 dnia: Wrzesień 13, 2017, 08:36:44 pm »
Dokładnie. Ja nie dostałem ANI JEDNEJ odpowiedzi, czy na maila czy na FB, zero  reakcji na moje prośby o zwrot kasy. W kwietniu zamówiłem RR1, Q&w i 2x żółwie, pomyślałem, wespre inicjatywę, drugi egzemplarz będzie na prezent. Wszystko miało być wysłane w lipcu, po premierze tmnt. Premiery nie było w lipcu, sierpniu, napisałem do nich maila że chcę anulować zamówienia i zwrot kasy. Zero odpowiedzi. Napisałem na fb. Zero odpowiedzi. Napisałem drugi raz. Zero odpowiedzi. Nagle dostaje paczkę z RR1 i Q&W. Myślę spoko, może być, odczytali moja wiadomość, ale gdzie kasa za żółwie. Kolejne wiadomości, kolejne ignorowane. Pomijam fakt że każdy ma prawo zrezygnować z zamówienia, nawet jeśliby już wyszły (sprzedaż na odległość), to chcę po prostu odzyskać moje prawie dwie stówy. Jeszcze gdyby COKOLWIEK odpisali, od kilku tygodni piszę i nawet nie raczą słowem odpisać. I przychodzi taki Itachi i mówi: poczekajcie, wyjdą. Szlag człowieka trafia jak można być takim jak wydawca bucem,  już nie tylko nie o wydawanie czegokolwiek chodzi, podstawy wychowania, jakiejś kultury nakazują odpowiadać, zwłaszcza jeśli przetrzymuje czyjąś kasę.
Szkoda tylko że nie zapowiada się bym w najbliższym czasie miał być w Białymstoku, chętnie bym sobie z tym...ekhm...jegomościem pogadał.

Offline LordDisneyland

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2306 dnia: Wrzesień 13, 2017, 09:52:54 pm »
  Rachel Rising czy Button Man to nie historyjki pokroju Supermana, że można sobie w dowolnym miejscu wysiąść tylko rozpisane na kilka tomów zwarte historie.
No patrz, myślałem, że BMan to cztery w miarę niezależne, dające się czytać osobno tomy?

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2307 dnia: Wrzesień 13, 2017, 10:01:33 pm »
No cóż w takim razie się wygłupiłem, znajomy mi dał do przeglądnięcia Killing Game i powiedział, że to pierwszy tom, to automatycznie przyjąłem że dalsze są kontynuacją.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2308 dnia: Wrzesień 13, 2017, 10:02:57 pm »
Nic się nie wygłupiłeś, trzy tomy Button Mana tworzą jedną większą historię, wszystko wynika z wydarzeń pierwszego tomu. W kontrze czwarty jest już bardzo wysilonym sequelem i absolutnie można się bez niego obejść (np. wydanie na rynek USA zbiera w jeden tom te trzy i czwarty zupełnie ignoruje).
perły przed wieprze

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
« Odpowiedź #2309 dnia: Wrzesień 13, 2017, 10:12:19 pm »
Uffff...w takim razie wygłupił się kolega przede mną. No cóż na przyszłość postaram się pisać o czymś co do czego jestem w 100% pewny.

 

anything