Autor Wątek: Rachunek sumienia 2016r  (Przeczytany 8054 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kenji

Rachunek sumienia 2016r
« dnia: Grudzień 28, 2016, 12:36:54 pm »
Aby trochę rozruszać forum , w którym ostatnio najczęściej czytam dyskusje dotyczące wyższości twardej oprawy nad miękką ( lub odwrotnie), albo wyliczeń dotyczących ilości stron do cen jakie serwują nam wydawnictwa... postanowiłem skopiować temat który był poruszany 2 lata temu.
 
 
 http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,37154.0.html
 
 
 
i jak to kolega Spheres napisał " bez zbędnych komentarzy ,po prostu szybkie pytania:
 
 
 
 
1. Ile komiksów kupiliście w tym roku, czy przeważały komiksy wydane w Polsce czy te importowane ?
2. Jak Wasze zakupy mają się do roku poprzedniego/ kupiłem zdecydowanie mniej czy może trochę bardziej zaszalałem ?
3. Noworoczne postanowienia na rok następny - zdecydowanie zwalniam z zakupami i przeczytam w końcu wszystko to co mam, a może nie mam zamiaru zwalniać tempa ?
4. Komiks, który mnie miło zaskoczył - komiks, który okazał się kompletną porażką ( tutaj mam raczej na myśli tytuły, których nie znaliśmy i kupiliśmy je w ciemno)
5. Tradycyjnie najlepszy i najgorszy komiks wydany w tym roku.

6. Komiks, który chciałbym aby się ukazał w 2017 roku ( podaj max 3 tytuły)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2016, 08:32:04 pm wysłana przez kenji »

Offline Death

Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 28, 2016, 01:15:11 pm »
1. Obstawiam, że kupiłem ok 200 albumów. Ale boję się policzyć. Nawet teraz idzie do mnie 6 komiksów, a dopiero co odebrałem też 6. Żeby się nie okazało, że ponad 200. Wtedy już kaftan wskazany. Chyba same wydane w Polsce. Ale jeśli Bum projekt szybko nie wyda zimy Mysiej straży, to nie zawaham się użyć amazona.
2. Kupiłem znacznie więcej, niż w poprzednim roku, bo choroba postępuje. :wink: I poza tym wychodzi coraz więcej, a chcę przeczytać wszystko.
3. Myślę, że diagnoza jest jednoznaczna - to będzie postępować. Nie wiem czy jednak trochę nie zwolnię z czytaniem komiksów, bo strasznie zaniedbałem w 2016 roku filmy i książki, a mam zamiar przeczytać np. Pana lodowego ogrodu i zobaczyć filmy Paradżanowa typu Kwiat granatu i Aszik Kerib. Od dawna mnie to męczy. No i jeszcze chcę sobie kupić Play Station i przejść wszystkie trzy Wiedźminy. :smile: Mogliby zwolnić ci wydawcy komiksowi, żebym mógł też ze spokojnym sumieniem zrobić inne rzeczy.
4. Zaskoczyły mnie Marvel i DC z tymi swoimi Catwomanami, Gotham Centralami i Aliasami. Też mają znakomite rzeczy do czytania. :smile: No i Gaiman sandmanową Uwerturą. Już myślałem, że on i Moore się skończyli, ale przynajmniej Gaiman widać jeszcze nie. Na minus nie ma komiksu. Na minus jest wydawnictwo Egmont, od strony technicznej. Poszło w ilość i co chwilę źle wydrukowane plansze, dymki zamienione miejscami (w ostatnim 5-księgu Blueberry`ego, który czytałem kilka dni temu chyba z 10 razy) i tłumaczenie Misia-Pysia. Niech zatrudnią korektora i sprawdzają co biorą z drukarni.
5. Skład główny. Absolutnie. Mistrzostwo świata. Najgorszego nie mam, bo wychodzi tego tyle, że już praktycznie nie ma miejsca na totalne eksperymenty. Takie Miasto psów mogło być trochę lepsze fabularnie. Ale i tak obrazy Rebelki robią wrażenie same w sobie, więc nie płaczę, że kupiłem. Po Okko i Chew też się trochę więcej spodziewałem, skoro tak chwalono.

Offline gobender

Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 28, 2016, 01:29:39 pm »
1. Wyjdzie pewnie ze 100 160-170 (jak sie okazuje).
Głównie zagraniczne wydania, bo jakoś cały czas trudno mi się oswoić z tłumaczeniami, którze rzako kiedy nie kłuja mnie sztucznoscią języka. Plus oprawa graficzna nadal moim zdnaiem jest zaniedbanym poletkiem w kraju (głównie typografia) ale i to się zmienia.

2. Kupiłem raczej więcej, co w dużej mierze jest zasługą forum.

3. Jeśli nie będzie jakichś finansowych ograniczeń, to będe kupował w takim samym tempie, bo kupuję to co chcę i raczej nie będę sie rzucał na nieprzemyślane zakupy. A biorąc pod uwagę plany wydawnicze wydawnictw to raczej duzo się nie zmieni (nie dotyczy mnie ekspansja superhero na polskim rynku)

4. Zaskoczenia w tym roku dotyczą moich osobistych zaległości. Wieloletnio odkładane z niewiadomych przyczyn Love & Rockets, które okazało się objawieniem i dało mi radochę czytania na pół roku (przeczytałem prawie wszystko, a trochę tego jest) i nadal chcę więcej. Zaskoczenie na minus to też odkładany przez lata Y-the last man. Miałkie i zupełnie bez polotu z generycznymi rysunkami. Po lekturze zachodzę w głowę skąd sukces tej serii, but maybe it's me. Drugim mega rozczarowaniem jest Stwórca. Ugh..

Może nie zaskoczeniem, ale odkryciem w tym roku jest dla mnie Bonhomme, który szybko awansował do czołówki moich ulubionych rysowników.

5. Najlepszy Arab Przyszłości. Najgorszy Y- the last man.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2016, 08:52:04 am wysłana przez gobender »

Offline rzem

Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 28, 2016, 01:49:04 pm »
1. 89
Przyznam, że to podsumowanie zdziwiło mnie, że wychodzi tak mało.
Tylko wydania PL.
2. Kupiłem mniej. Tylko Maj i Październik 2015 to były 54 tytuły. Przyczyna jest rezygnacja z kupna komiksów z miejsca ocenianych jako przeciętne/słabe. Szkoda czasu. Czyli precyzyjniej dobieram tytuły.
3. Nie zwalniam tempa, choć zamierzam zwiększać wymagania. Na Styczeń mam już 9 tytułów, a jeszcze nie znamy całej oferty (np. Mucha, Kurc, Studio Lain, ale też SBM).
4. Zaskoczył: Alias, Gotham Central.
Porażka: Bunkier, Sanktuarium Tom 3, Ludzie gniewu, Szklane Miecze 4.
5. Tutaj typowanie przychodzi mi z zadziwiającym trudem w porównaniu do poprzedniego roku. Nie trafiłem bowiem komiksu idealnego. Dlatego pozwolę sobie wymienić ex aequo:
Najlepszy Cyann i Alias 1
Najgorszy: Szklane Miecze 4/Sanktuarium 3 - nie mogę się zdecydować.

Offline Zakrza

Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 28, 2016, 01:49:53 pm »
1. 5 Star Wars Komiks (szósty też na pewno kupię), 7 Avengersów od Bazyliszka, 5 Superior Spider-manów co razem daje 17. Tylko wydane w Polsce.


2. Kupiłem więcej, w zeszłym roku brałem tylko SWK. Dopiero w tym roku wróciłem do superhero od czasów TM-Semic.


3. Na pewno kupię więcej. Zamierzam kontynuować kupowanie Avengers, SWK i SSM. Zapoznam się z Ms. Marvel i Hawkeye. Wezmę też Anihilację i pewnie Batmana z Dreddem. Do tego kilka tomów WKKM, Śmierć Supermana w WKKDC i zacznę Kolekcję Superbohaterów. Czy będę ją kupował cały czas zależy od finansów i tego jak mi się spodoba.


4. Miło mnie zaskoczył Superior Spider-man, nie sądziłem, że będzie się to tak przyjemnie czytać. Zdecydowane rozczarowanie do Vader Down. Tak wszyscy to zachwalali, a poza rysunkami ten komiks nie oferuje nic. Ponadto byłem miło zaskoczony jakością komiksów wydawanych przez Egmont. Dla Was to tylko budżetowce, ale dla kogoś kto znał tylko TM-Semica i SWK ta usztywniana okładka i śliski papier to rewelacja.


5. Nie mam zielonego pojęcia co było najlepszym i najgorszym komiksem. Z tych, które czytałem to niestety wspomniany Vader Down i Leia ssały. A najlepszy? Pewnie któryś z SSM, ale sam nie wiem którego powinienem wyróżnić, gdyż czytałem jednym ciągiem i już mi się miesza co gdzie było.
Oddajcie pokłon i całujcie stopy Wielkiemu Zakrzy!

Offline amsterdream

Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 28, 2016, 02:15:22 pm »
1. Nie prowadzę takiej statystyki, ale pewnie coś pomiędzy 200 a 300. Tylko komiksy wydane w Polsce, kilka lat temu zrezygnowałem zupełnie z importów.
2. Kupiłem podobną ilość co w 2015.
3. Utrzymam dotychczasowe tempo albo trochę zwolnię. Do przeczytania wszystkiego co mam jestem na dobrej drodze, sądzę że w tym roku powinno się udać.
4. Największe pozytywne zaskoczenie to Mroczny Rycerz Kontratakuje. Ileż złego naczytałem się o tym komiksie a okazało się, że niewiele ustępuje DKR a graficznie to dla mnie petarda. Drugim zaskoczeniem było X-Men: W cieniu Saurona - momentami aż trudno uwierzyć, że to komiks z lat 60-tych. Największe rozczarowania - większość tomów z drugiej 60 WKKM, Batman: Rok Setny, ostatni tom Locke & Key oraz niestety trochę Elektra Assassin. Miller to mój ulubiony autor, ale tutaj stworzył dzieło, które z jednej strony jest wybitne bo czegoś takiego w komiksach jeszcze nie było, jednak z drugiej jego lektura to męczarnia. Podobało mi się jak ktoś w jednej z recenzji porównał czytanie tego komiksu do pływania w budyniu i majonezie bo właśnie tak się czułem podczas lektury.
5. Na chwilę obecną najlepsze były Black Hole oraz kolejne tomy Berserka, wśród najgorszych wymienię po prostu te których nie skończyłem - Thor: Opowieści z Asgardu, Hulk: Spalona Ziemia, Nick Fury: Agent Shield i Wieczny Batman.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2016, 01:30:25 am wysłana przez amsterdream »

Offline absolutnie

Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 28, 2016, 02:31:11 pm »
1. W samym sklepie Gildii kupiłem 175 komiksow. W sumie powinno być ok. 250.
2. Wydaje mi się, że to liczba zbliżona do ubieglorocznej.
3. Nie mam jakichś szczególnych postanowień noworocznych. Jak będą dobre komiksy (a będą), to je będę kupował.
4. Najmilej (in plus) zaskoczyły mnie publikacje z pogranicza komiksu i ksiązki obrazkowej: "Przez las" i "Robinson Crusoe". Ale także "Codzienna walka" i - z zagranicznych "Koma" Wazema i Peetersa (polecona przez gobendera - dzięki!). Dużym pozytywem okazał się też scenariusz Elżbiety Żukowskiej do "Kapitan Wrony".
In minus zaskoczyło mnie to, co Kołodziejczyk zrobił ze swoimi tekstami tworząc scenariusz "Morza po kolana" (chociaż sam komiks oceniam wysoko).
In minus oceniam też WKKM i WKKDC. Tę pierwszą, ponieważ im dalej, tym gorzej. Tę drugą, bo od poczatku prezentuje się fatalnie.
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 28, 2016, 02:58:56 pm »
1. Przestałem liczyć jak przekroczyłem siódmą setkę, ale to dlatego, że sprowadzając sobie zeszyty, tygodniki i miesięczniki ciężko mieć nawet ochotę to katalogować. Myślę, że z 15% tego to wydania krajowe (i w większości nie tyle komiksy po polsku co polskie).

2. Więcej. Bez sensu ograniczać się gdy ilość wartych zakupu rzeczy też się nie ogranicza.

3. Postanowienia, jak to zabawnie brzmi... ale mam - kupić więcej komiksów hiszpańskich twórców, taki ambitny plan, w kontrze zwyczajowo kupić mniej gówna tylko dlatego, że "mam sentyment" i czasem trudno zrezygnować z przyzwyczajeń (choć i tak nie jest z tym tak źle).

4. Zaskoczył? Jaegir, Head Lopper, Scarlet Traces, komiksy, które obstawiałem, że będą czym "przeczytaj i zapomnij" a teraz wskoczyły do szufladki "trzeba śledzić i czekać na nowe odsłony". No i Guerillas, od dawna chciałem to sprawdzić. Rozczarował? Na świeżo to chyba Godkiller, w którym Pizzollo robi drugi raz prawie to samo co w Young Terrorists ale gorzej.


5. To pomijam...
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2016, 03:04:00 pm wysłana przez kuba g »
perły przed wieprze

Offline peta18

Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 28, 2016, 08:24:05 pm »
1. 298 kupionych (36 po angielsku), 6 pozyskanych drogą wymiany (wszystkie po angielsku), 30-50 dostałem od wydawnictw (może więcej, niestety nie prowadzę spisu), 1 dostałem w prezencie od koleżanki + kilkanaście zeszytówek (wszystko po angielsku).
2. Kupiłem więcej, zdecydowanie więcej.
3. Kupić jednak mniej, i/lub sprzedać więcej pozycji, do których na 100% nie wrócę :) Przeczytać zaległe rzeczy, choć nie jest ich teraz aż tak dużo. Do końca stycznia powinna się górka mocno zmniejszyć. Kontynuować leczenie zbieractwa.
4-5. Kompletna porażka - Kryształowy miecz, ramotki z WKKM, Szkielet. Rozczarowałem się komiksami z Relaxu, kiedyś mi się bardziej podobały :)
Zaskoczeń raczej nie było. Na plus nowa seria Howard the Duck, Descender (właśnie czytam i jedynie to mi do głowy przyszło) :)

Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline kenji

Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 28, 2016, 08:29:32 pm »
wiem, że podczas zabawy raczej nie powinno zmieniać się zasad, ale... chciałbym dodać jeden punkt, czyli:


6. Komiks który chciałbym aby się ukazał w 2017 roku ( podaj max 3 tytuły)

Offline absolutnie

Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 28, 2016, 08:45:50 pm »
wiem, że podczas zabawy raczej nie powinno zmieniać się zasad, ale... chciałbym dodać jeden punkt, czyli:


6. Komiks który chciałbym aby się ukazał w 2017 roku ( podaj max 3 tytuły)


Wydaje mi się, że o tym rozmawialiśmy już w innych tematach.
No i w tym pytaniu nie chodzi o rachunek sumienia, a o zwykłe mrzonki.
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline graves

Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 28, 2016, 10:37:23 pm »
Kupiłem w tym roku 119 komiksów wydanych w Polsce.
W zeszłym 114.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline skil

Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 29, 2016, 12:13:41 am »
Kupiłem w tym roku 47 komiksów, w tym ponad połowę obcojęzycznych. Prowadzę ostrą selekcję, prawie w ogóle nie kupuję superbohaterszczyzny, bo to w 90% rak mózgu. Warto zaznaczyć, że obecnie sporo wychodzi wznowień, których nie zaliczam do nowości. W przyszłym roku życzyłbym sobie więcej komiksowej klaski, choć obecnie nie jest z tym aż tak tragicznie.
qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos

Offline eyesore

Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 29, 2016, 09:02:42 am »
1. Nie mam pojęcia bo nie prowadzę statystyk ale na pewno bardzo dużo, spokojnie z 250. Większość wydanych w Polsce ale sporo z USA też się znalazło (w tym trzy omnibusy i dwa wydania które powinny mieć napis omnibus na okładce).
 2. Na pewno więcej, Nie wiem ile dokładnie ale samych wydań z USA spokojnie z dwa razy więcej.

 3. Zwolnić, i to znacznie, z dość prozaicznego powodu bo nie mam gdzie tego trzymać. W domu rodziców większość mojej kolekcji się znajduje. Mama żartuje że czeka aż się podłoga zawali i wszystko wyląduje na piętrze poniżej czyli w garażu. 
 4. Negatywnie- WKKM, teraz co 3-4 numer kupuję, i często są to bardzo słabe historie. Trochę Outcast od Muchy, tyle że nie wiem czy to wina komiksu czy serialu. Po pierwszym sezonie wszystko wiedziałem co się będzie działo… Plus kilka innych rzeczy ale teraz nie pamiętam.
Pozytywnie, WKKDC, miałem w to nie wchodzić ale po pierwszych kilku numerach bardzo mi się podoba ta kolekcja. Większość tomów kupuje (jak na razie tylko Halloween nie kupiłem bo mam wydanie Muchy). Podoba mi się że pomimo twardej okładki zajmuje to tak mało miejsca na półce, tylko ten zapach przeszkadza.

 5. Nie mam swojego faworyta w tych kategoriach.

 6. Bone ale już wiem że będzie, fajnie jak by ktoś zaczął wydawać u nas zeszytówki Marvela, tak jak robiło to Tm-Semic.

Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: Rachunek sumienia 2016r
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 29, 2016, 09:28:20 am »
1. 319 (149 po polsku, 166 zeszytów oryginalnych i 4 zbiorcze oryginalne)
2. w 2016 kupiłem o około 10% więcej niż w roku ubiegłym
3. z jednej strony chciałbym trochę zwolnić, ale wiem, że czułbym się z tym nieszczęśliwy
4. pozytywne zaskoczenie - Gotham Central i JLA Morrissona; negatywnie zaskoczył mnie drugi Fight Club 2
5. najlepszy - Tutaj, najgorszy - Fight Club 2

 

anything