Stan na 12 lutego. Nie udało się wszystkiego kupić i przeczytać, ale trochę braków nadrobiłem.
1. Miracleman (nie wiem czy to nie mój ulubiony komiks Moore'a, genialny komiks superbohaterski)
2. Valerian (świetny komiks, szczególnie pod względem rysunków, trzyma równy poziom pod początku)
3. Lucky Luke (trójka autorstwa Goscinny'ego, jedne z najlepszych komiksów humorystycznych jakie przeczytałem)
4. Gotham Central (świetny kryminał autorstwa Brubakera i Rucki, na dodatek utrzymany w wspaniałym klimacie i wyciągający ze świata DC to co najlepsze)
5. Fatale (choć 5. tom lekko mnie zawiódł, lecz mimo to "Fatale" była świetną serią utrzymaną w klimacie noir)
6. Blueberry (6. tom świetnym zakończeniem sagi ciągnącej się od kilkunastu albumów, niestety ostatni cykl trochę zawiódł)
7. Y Ostatni z mężczyzn (przeczytałem na razie tylko 1. tom, który jest genialnym wprowadzeniem do serii)
8. Tymek i Mistrz (po kilkunastu latach od oryginalnej publikacji nadal bawi)
9. W poszukiwaniu ptaka czasu (świetne zakończenie cyklu, czasem dość zaskakujące)
10. Catwoman (komiks ciekawy od początku do końca, a przy tym z doskonałymi, kreskówkowymi rysunkami)
11. Sprycjan i Fantazjusz (nie wszystkim się spodobał, ale według mnie jest to bardzo dobry komiks humorystyczny)
12. Hugo
13. Superior Spider-Man
14. Usagi Yojimbo
15. Elektra Assassin
16. Nick Fury: Agent S.H.I.E.L.D.
17. Nieskończoność (jako całość A+NA+INF)
18. Amazing Spider-Man: Śmierć Stacych
19. Kryzys na nieskończonych ziemiach
20. Batman: Śmierć w rodzinie
Wyróżnienia:
Sisters
Kajko i Kokosz nowe przygody
Smerfy
Gigant 199
Pieśń Apolla
Antares
Thor: Opowieści z Asgardu
Gdy zapłaczą cykady