Autor Wątek: Shadow Tactics: Blades of Shogun  (Przeczytany 2990 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ribald

Shadow Tactics: Blades of Shogun
« dnia: Listopad 28, 2016, 07:11:37 pm »

W skrócie - Commandosi w feudalnej Japonii czasów szogunatu. Dla mnie bomba, zwłaszcza że i jeden, i drugi człon jest tym co tygryski lubią najbardziej.
Zmiany w stosunku do samych Commandosów, z tego co zaobserwowałem:
- oczywiście dostosowanie bohaterów do czasu i miejsca akcji, aczkolwiek mechaniki zostały w sporej mierze podobne
- więcej otoczki fabularnej, nasi bohaterowie rozmawiają, komentują etc.
- tryb cienia - możliwość wydania każdemu z członków drużyny "zawieszonego" rozkazu i po kliknięciu entera wszyscy naraz te rozkazy realizują - zdecydowanie pomocne

Co ciekawe (w dzisiejszych czasach), można sobie pobrać demo z http://www.shadow-tactics.com/ i samemu obczaić. Jest bodajże cała pierwsza misja i 10 minut drugiej.


Premiera 6 grudnia :)
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Shadow Tactics: Blades of Shogun
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 19, 2016, 07:52:33 am »
Człowieku, widać że nie grałeś w Desperados, czyli najlepszą grę tego typu (spójrz na moją recenzję na GOG-u). ST to totalna zrzynka z Desperados, w którym jest znacznie lepsza fabuła i postacie, to samo tyczy się Quick Action (które w ST nazwano "shadow mode").

Hayato = Cooper (ma więcej umiejętności)
Mugen = Sanchez (ma więcej umiejętności)
Tanaka = Doc (ma więcej umiejętności i tylko on może leczyć)
Aiko = Kate (nie jest aż tak przepakowana i nie jesteśmy w stanie przebywać wśród wrogów przez tak długi czas)
Yuki = Sam (ale on ma więcej umiejętności)

Do tego w Desperados jest dodatkowa postać z ciekawymi umiejętnościami. Generalnie, mamy znacznie większy wybór, a w ST wiele umiejętności się powtarza.

Pomimo tego, że nie ma tu zbyt wiele oryginalności gra jest warta zakupienia, na pewno lepsza niż komandosi, ale gdzieś na poziomie Robin Hooda, czyli znacząco słabsza niż Desperados. Na wielki plus zasługuje japoński dubbing, angielskich aktorów odradzam.
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

Offline Ribald

Odp: Shadow Tactics: Blades of Shogun
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 19, 2016, 06:18:07 pm »
No nie grałem w Desperados, więc nie piszę o Desperados tylko o Commandosach :)
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Shadow Tactics: Blades of Shogun
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 19, 2016, 07:42:22 pm »
Po prostu cię uświadamiam, że totalnie zerżnęli z Desperados, bo we wstępie zaznaczyłeś, że lubisz tego rodzaju gry, a ST ma tylko 13 misji (Desperados 25 choć niektóre są króciutkie i generalnie raczej są krótsze, co moim zdaniem wyszło grze na dobre, ST momentami się dłużył). Ta gra jest znacznie lepsza niż ST i wszystkie serie Commandosów razem wzięte. Desperados 2 i 3 są za to wyjątkowo słabe, natomiast Robin Hood trzyma poziom.
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

Offline Ribald

Odp: Shadow Tactics: Blades of Shogun
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 05, 2017, 10:05:36 am »
Przeszedłem, pozytywną ocenę podtrzymuję, a wręcz akcentuję jeszcze mocniej. Sama historia naprawdę mnie wciągnęła i chciało się grę przechodzić nie tylko dla łamigłówek kogo w którym momencie zadźgać/zastrzelić/oślepić, ale dla poznania dalszych losów bohaterów. Mam nadzieję, że się dobrze sprzeda i będzie powstawać więcej podobnych produkcji :)
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Shadow Tactics: Blades of Shogun
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 06, 2017, 05:40:02 am »
(...) Mam nadzieję, że się dobrze sprzeda i będzie powstawać więcej podobnych produkcji :)
Też mam nadzieję, że się dobrze sprzeda, ale "podobnych produkcji" jest sporo. Ranking wygląda jakoś tak:
Desperados: Wanted Dead or Alive > Shadow Tactics >= Robin Hood: The Legend of Sherwood >= Commandos 2 > Commandos > Commandos 3 > Helldorado > Desperados 2

Jak widać trudno mi stwierdzić co jest lepsze mając do wyboru C2, RH i ST, ale Desperados to niekwestionowany król.
Do tego dochodzi jeszcze Star Trek: Far Away Team (podobno bardzo dobra gra), ale to abandonware i nie da się gry kupić, można tylko ściągnąć z neta.

W każdym razie jak ci się tak spodobało Shadow Tactics to serio powinieneś zobaczyć znacznie lepszą grę, bez której ST by nie powstało. Na forum RPG Codex dokonałem małego porównania: http://www.rpgcodex.net/forums/index.php?threads/shadow-tactics-blades-of-shogun-commandos-clone-with-ninjutsu-theme.107557/page-8#post-4887736
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

Offline Joneleth

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 5 238
  • Total likes: 1
  • Szlag mnie trafia, ergo sum.
Odp: Shadow Tactics: Blades of Shogun
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 20, 2017, 05:20:09 pm »
CADE: [...] There shall be no money; all shall eat and drink on my score, and I will apparel them all in one livery, that they may agree like brothers and worship me their lord.
DICK: The first thing we do, let's kill all the lawyers.