Autor Wątek: Egmont 2017  (Przeczytany 1130561 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

JanT

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3825 dnia: Wrzesień 19, 2017, 08:25:45 am »
 
dobrze wiedzieć że Egmonta bawią komentarze na temat pyłu w komiksach.
Dobrze wiedzieć że bawią ich takie zabrudzenia występujące notorycznie w ich komiksach od dawna:



Profesjonalne podejście  :biggrin: Czyli na poprawę nie ma co liczyć. Specjalnie zdjęcie prawie sprzed dwóch lat  :smile:
 

Offline Gr8responsibility

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 058
  • Total likes: 1
  • I'm surrounded by the biggest idiots in the galaxy
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3826 dnia: Wrzesień 19, 2017, 08:31:03 am »
  Dobrze wiedzieć że bawią ich takie zabrudzenia występujące notorycznie w ich komiksach od dawna:



Profesjonalne podejście  :biggrin: Czyli na poprawę nie ma co liczyć. Specjalnie zdjęcie prawie sprzed dwóch lat  :smile:


Tak jest niestety też w niektórych oryginalnych wydaniach np Marvela więc to nie jest cecha charakterystyczna dla samych wydań Egmontowych. Trochę pomaga przetarcie tego małym pędzelkiem. Zwykle występuje na czarnym tle.

JanT

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3827 dnia: Wrzesień 19, 2017, 08:35:31 am »
Tak jest niestety też w niektórych oryginalnych wydaniach np Marvela więc to nie jest cecha charakterystyczna dla samych wydań Egmontowych. Trochę pomaga przetarcie tego małym pędzelkiem.
Zgadza się. Ale kiedyś u Egmont tego nie było w ogóle a teraz jest w prawie każdym komiksie (formatu amerykańskiego)

Powinni się odnieść do tego w podobny sposób a nie robić z tego bekę (jak to mają w zwyczaju  :smile: )

Offline Mawer

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3828 dnia: Wrzesień 19, 2017, 09:03:28 am »
Zgadza się. Ale kiedyś u Egmont tego nie było w ogóle a teraz jest w prawie każdym komiksie (formatu amerykańskiego)


Kiedyś też były, ale nie tak często jak teraz. Zabrudzenia to nic innego jak osad/kurz powstały w procesie drukowania, tego nie da się zlikwidować, można jedynie zredukować choć to pewnie droga i nieopłacalna sprawa.
Mi to generalnie nie przeszkadza i tak jak Gr8responsibility napisał zabrudzenia można łatwo usunąć pędzelkiem albo szmatką do czyszczenia ekranów.


Już za parę lat sprzedawcy będę oferować dopłatę premium za wyczyszczenie komiksów w środku  :badgrin:

JanT

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3829 dnia: Wrzesień 19, 2017, 09:10:09 am »
zabrudzenia można łatwo usunąć pędzelkiem albo szmatką do czyszczenia ekranów.
Chyba piszesz o zwykłym pyle który można zdmuchnąć. Te ze zdjęcia już są przetarte na tyle ile się dało.

A np w komiksach Taurusa nie miałem nigdy takich zabrudzeń.

To jest brud/wada i tego nie powinno być w ogóle.

Kijanek

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3830 dnia: Wrzesień 19, 2017, 09:14:48 am »
@ JAN
Zużycie płyty drukarskiej, nie każdy egzemplarz to ma
Przy nakładach Egmontu, takie krzaczki się zdarzają.
Na czymś trzeba oszczędzić.

JanT

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3831 dnia: Wrzesień 19, 2017, 09:23:37 am »
To mogli wyjaśnić skąd się to bierze i czym jest spowodowana a nie mieć z tego bekę.

Jak zaczęli drukować w Edica to do końca 2014 było super a później równoległe do zwiększania oferty spadała jakość.

Offline misiokles

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3832 dnia: Wrzesień 19, 2017, 09:23:47 am »
A to nie jest tak, że jak się drukuje 500 egzemplarzy to matryca nie zdąży się zużyć, a jak drukuje się 5 tys. egzemplarzy to już ostatnie sztuki, które schodzą z linii produkcyjnej są już 'wytarte'? #taksobiegdybam

Offline Mawer

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3833 dnia: Wrzesień 19, 2017, 09:24:21 am »
Chyba piszesz o zwykłym pyle który można zdmuchnąć. Te ze zdjęcia już są przetarte na tyle ile się dało.


Miałem na myśli zarówno biały pył, który wygląda jakby śnieg spadł na komiks jak i większe szaro/białe otarcia. Jedne i drugie da radę usunąć lekko wilgotną szmatką, jak się komuś nudzi to może w ten sposób wyczyścić cały komiks. Ja póki co czekam, aż powstaną jakieś firmy usługowe, które profesjonalnie będą czyścic komiksy to im wyślę hurtowo kilkanaście egzemplarzy  :lol:

Offline Szekak

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3834 dnia: Wrzesień 19, 2017, 09:25:39 am »
Najpierw spędzić 20 minut na czyszczeniu komiksu, potem się wziąć dopiero za czytanie... Smutna perspektywa. Też mnie ten biały śnieg irytuje, ale uczę się go ignorować.

Offline Murazor

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3835 dnia: Wrzesień 19, 2017, 09:31:17 am »
Śmieszni jesteście, gdyby wam chleb z piaskiem sprzedawali, bo tyle go produkujemy, że spada z taśmy, to też byście nie narzekali? Wada to wada, ja płacę za komiks bez wad i wymagam stanu idealnego, zwłaszcza, że inne wydawnictwa nie mają takich błędów. Tylko wielki E może robić błędy, bo ciemny lud kupi, czy tłumaczenie spartolone, czy strony źle ułożone, czy plamy w środku.

A Kołodziejczak znów pokazał odrobinę bucowatości, nie potrafiąc przyznać się do błędu i przynajmniej udawać, że coś z tym zrobi. Gdyby maxiu tak zrobił to by była awantura na 10 stron.

JanT

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3836 dnia: Wrzesień 19, 2017, 09:32:41 am »
Jedne i drugie da radę usunąć lekko wilgotną szmatką
Te szare zabrudzenia tylko troszkę.

Ale co to w ogóle za podejście że ja mam czyścić każdy nowy komiks? To jak iść do salonu i kupować nowy samochód uwalony błotem  :biggrin:

Offline Murazor

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3837 dnia: Wrzesień 19, 2017, 09:34:21 am »
Ale co to w ogóle za podejście że ja mam czyścić każdy nowy komiks? To jak iść do salonu i kupować nowy samochód uwalony błotem  :biggrin:
Gorzej, bo niektórych plam się nie da zetrzeć, więc jak samochód porysowany gwoździem.

Offline Mawer

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3838 dnia: Wrzesień 19, 2017, 09:35:28 am »
W moich komiksach nie traktują tego jako wadę bo tych zabrudzeń jest tyle co kot napłakał. Powszechnym zjawiskiem jest i nie tylko w komiksowie, że wzrasta ilość to spada jakość.

Offline Murazor

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3839 dnia: Wrzesień 19, 2017, 09:38:22 am »
Powszechnym zjawiskiem jest i nie tylko w komiksowie, że wzrasta ilość to spada jakość.
A miliony much jedzą kupę, więc też jedzmy ;-) Rozumiem, ale jak będzie się to akceptować to nigdy nic się nie zmieni, a my mamy możliwość zwrócić uwagę i robimy to, a wydawca ma wyjebane. Słabe to jest.

 

anything