trawa

Autor Wątek: Egmont 2017  (Przeczytany 1147747 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mack3

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3915 dnia: Wrzesień 25, 2017, 11:10:22 pm »
Z Black Science jest trochę inaczej. Tutaj to Taurus baaardzo zwolnił (szkoda, bo od 4 tomu seria ponoć mocno zwyżkuję, czytałem też jakis wywiad z Remenderem, gdzie pisał, że właściwa oś zaczyna się właśnie gdzieś koło tomu 4). Cos mi się wydaje, że ta seria nie idzie Taurusowi najlepiej... a szkoda (w USA wyszedł już 6 tpb, u nas 4 nie może wyjść). Ja kupuję... czytałem sam początek - fajne, a z dalszą częścią czytania czekam na wydanie całości. Seria (przynajmniej w Stanach) zmierza juz ku końcowi, wyszedł 31 numer, a łącznie ma być cos koło 40 czy 40 z kawałkiem (pierwotnie miało być troche więcej).

Lazarus, z kolei to przykład rasowego tasiemca, czegoś w co ja - jeśli chodzi o ongoingi - juz nie wchodzę, bo nie chcę wchodzić w serie, na które muszę czekać koło 10 lat (czy więcej) żeby dowiedzieć się co autor zaplanował na końcu... tylko, że w Lazarusa - po tych wszystkich zachwytach na forum - nieopatrznie wszedłem, a to nie tylko bardzo długa seria (planowana na koło 100 wydań... co i tak jest skrotem, bo autor na początku planował ok. 150 :biggrin: ), a dodatkowo - jak pisze donTomszek - zaliczająca obsuwy... jak będą iść tym tempem to w Stanach skończą za 8 lat :smile: (a seria dobrych kilka lat juz trwa). By the way - wyszły już te spin-offy, co o nich ostatnio czytałem? X - coś tam?


Jeszcze innym rodzajem są Saga czy - zdaje się - Żywe Trupy - gdzie autorzy zadeklarowali, że będą tworzyć, dopóki będzie im to sprawiać przyjemność i będą klienci. Z takimi seriami (tzn. z Sagą, bo ŻT nie kupuję) mam o tyle lepiej (no, powiedzmy: troszkę lepiej), że jednak łatwiej jest mi przerwać ich kupowanie (a przynajmniej tak mi się wydaje), bo z tyłu głowy mam, że seria ma się ciągnąć "w nieskończoność", a - mnie osobiście - psychologicznie łatwiej przerwać taki tasiemiec, gdzie końca nie widać niż tasiemiec, o którym wiem, że autor ma wszystko zaplanowane (tylko te plany i koniec wybiegają na np. 100 wydań w przyszłość).


Z tego też powodu - tasiemcowości - osobiście nie wchodzę w np. Paper Girls - chociaż ten tytuł po opisie bardzo mi się spodobał... ale cóż, może kiedyś jak dożyję i będę jeszcze kupował komiksy. Oczywiście rozumiem wydwnictwo, że dzięki temu, że wydaje na bieżąco nowości z USA - nie traci klientów, którzy kupowaliby po angielsku na bieżąco, ale  - że w przyrodzie nic nie ginie - traci takich jak ja (choć może to tylko mnie :smile: ), którzy wolą przeznaczyć kasę na coś już zakończonego - jak wydania Vertigo Egmontu, gdzie w 2 lata poznam fabułę (lub coś, co się niedługo skończy: np. tak chwalony Azymut, przy okzji - wie ktoś na ile tomów jest zaplanowany Zamek Gwiazd, zapowiedzieny przez Egmont na przyszły rok?)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 25, 2017, 11:33:59 pm wysłana przez mack3 »

Offline death_bird

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3916 dnia: Wrzesień 25, 2017, 11:46:12 pm »
Czas jaki minal pomiedzy vol.4 i vol.5 to cos  ok roku i 2 miesiecy. Masakra. Choc w tym konkretnym przypadku warto bylo czekac, bo piatka Lazarusa urywa jaja.

Oby, bo czekanie dłuży się niemiłosiernie...  :doubt:
EOT.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem."

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3917 dnia: Wrzesień 26, 2017, 07:38:32 am »
Czy ktoś z was zamawiał ostatnio w Gildii? Konkretnie nowości Egmontu (DC Odrodzenie, Marvel NOW). Też jeszcze wam nie wysłali zamówienia. Na moje pytanie dlaczego to tak długo trwa BOK odpowiedział, że jeszcze nie doszły nowości Egmontu. Sorry za offtop.

JanT

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3918 dnia: Wrzesień 26, 2017, 07:41:45 am »
Z tymi nowościami październikowymi wrześniowymi (zwłaszcza Rebirth) od Egmont jest tak nie tylko na gildii  :smile:
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 26, 2017, 07:48:23 am wysłana przez JanT »

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3919 dnia: Wrzesień 26, 2017, 07:47:02 am »
Z tymi nowościami październikowymi (zwłaszcza Rebirth) od Egmont jest tak nie tylko na gildii  :smile:

Ja czekam na wysyłkę wrześniową.

JanT

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3920 dnia: Wrzesień 26, 2017, 07:47:59 am »
O wrzesień mi chodziło. Ja taki do przodu jestem  :smile:

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3921 dnia: Wrzesień 26, 2017, 07:50:00 am »
O wrzesień mi chodziło. Ja taki do przodu jestem  :smile:
No skoro tak to pozostaje czekać.

Offline jeanvanhamme

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3922 dnia: Wrzesień 26, 2017, 08:55:28 am »

Lazarus, z kolei to przykład rasowego tasiemca, czegoś w co ja - jeśli chodzi o ongoingi - juz nie wchodzę, bo nie chcę wchodzić w serie, na które muszę czekać koło 10 lat (czy więcej) żeby dowiedzieć się co autor zaplanował na końcu... 



Trochę to dziwne, że kierujesz się nie zajebistością fabuły, a "ilością" do przeczytania na raz. Poza tym nie czyta się tylko dla zakończenia, taki Lazarus jest dobry sam w sobie, nie muszę poznawać zakończenia, by jarać się każdym tomem. Do tego dochodzi jeszcze tasiemcowanie syntetyczne :P czyli jak seria jest dobra, to redaktor spotyka się na kolacji z autorem i wykonując dziwne ruchy rękoma oddala zakończenie serii (jeśli takowe w ogóle jest zaplanowane), zmuszając autorów do dołożenia kilku niepotrzebnych wątków.
No i sequele, ale to już inna para kaloszy.
Weźmy taką XIII, która tworzona jest od ponad 30 lat... Mimo, iż ostatnie części serii to habanina na smalcu, to będę to kupował, bo to jak powrót do dzieciństwa :)

mkolek81

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3923 dnia: Wrzesień 26, 2017, 09:03:25 am »
Do tego dochodzi jeszcze tasiemcowanie syntetyczne :P czyli jak seria jest dobra, to redaktor spotyka się na kolacji z autorem i wykonując dziwne ruchy rękoma oddala zakończenie serii (jeśli takowe w ogóle jest zaplanowane), zmuszając autorów do dołożenia kilku niepotrzebnych wątków.
Nie do końca jest tak z każdą serię jak piszesz. Najlepszy przykład to 100 naboi, które Vertigo było chętne ciągnięcia dalej, ale twórcy zadecydowali, że koniec z setnym numerem, co wg mnie było bardzo dobrym rozwiązaniem i w pewien sposób symbolicznym (co prawda był tez spin off Brother Lono, ale to jest tylko dodatek, który zresztą mam nadzieje Egmont też wyda w swoim czasie). Podobna sytuacja z Kaznodzieją, gdzie liczba zeszytów ma pewne znaczenie 66 + 6 wydań specjalnych.

Offline mack3

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3924 dnia: Wrzesień 26, 2017, 01:51:52 pm »

Trochę to dziwne, że kierujesz się nie zajebistością fabuły, a "ilością" do przeczytania na raz. Poza tym nie czyta się tylko dla zakończenia, taki Lazarus jest dobry sam w sobie, nie muszę poznawać zakończenia, by jarać się każdym tomem. Do tego dochodzi jeszcze tasiemcowanie syntetyczne :P czyli jak seria jest dobra, to redaktor spotyka się na kolacji z autorem i wykonując dziwne ruchy rękoma oddala zakończenie serii (jeśli takowe w ogóle jest zaplanowane), zmuszając autorów do dołożenia kilku niepotrzebnych wątków.
No i sequele, ale to już inna para kaloszy.
Weźmy taką XIII, która tworzona jest od ponad 30 lat... Mimo, iż ostatnie części serii to habanina na smalcu, to będę to kupował, bo to jak powrót do dzieciństwa :smile:


Tak jak napisałem niżej w moim poście - każdy ma swoje preferencje. Ja mam taką, że nie chcę wchodzić w serie, o których wiem, że będą trwać np. 12 lat i dopiero po takim okresie czasu poznam zakończenie. Po prostu nie uśmiecha mi się czekac tych 12 lat, nie uśmiecha mi się co roku powtarzc sobie ten sam materiał, żeby ze świerzością i umiejętnością wyłapania wszystkich kontekstów wejść w nowy tom. I prawdę mówiąc nie uważam tego za dziwne. Ale oczywiście rozumiem, że na wielu może to (długość serii) nie robić wrażenia.
Oczywiście, zawsze mogą być jakieś wyjątki (i dla Lazarusa - pod wpływem pozytywnych recenzji taki zrobiłem - choć po ostatnich i planowanych obsuwach zastanawiam się czy dobrze zrobiłem).
Może troszkę inaczej bym na to patrzył gdyby tylko takie komiksy były dostępne, ale w natłoku tytułów to stało się dla mnie ważnym wyznacznikiem.

Offline dziku77

  • Czeladnik
  • ***
  • Wiadomości: 270
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • "Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystk
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3925 dnia: Wrzesień 28, 2017, 07:27:19 am »
Właśnie skończyłem Czarny Młot. Nie mogę się doczekać kontynuacji. Polecam serdecznie.

JanT

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3926 dnia: Wrzesień 28, 2017, 07:44:36 am »
To i ja polecam (jak wszyscy  :smile: ) Scenariusz i rysunki są świetne. Na pewno też dla osób co nie przepadają za superhero.

Offline gabor2

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 508
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3927 dnia: Wrzesień 28, 2017, 12:30:13 pm »
Również polecam. Świetnie się czyta. Superhero faktycznie w minimalnym stopniu. Rysunki bardzo klimatyczne, postacie również. Jest tajemnica, nie do końca wiadomo co się dzieje i nie mogę się doczekać kontynuacji :-)

Offline gobender

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3928 dnia: Wrzesień 28, 2017, 01:44:06 pm »
U mnie leży i czeka na lekturę, ale to co już zdążyłem zauważyć to OKROPNE rysunki. Tym bardziej jestem zaskoczony opiniami powyżej. No ale zobaczymy jak story.

Offline gabor2

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 508
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #3929 dnia: Wrzesień 28, 2017, 02:07:36 pm »
U mnie leży i czeka na lekturę, ale to co już zdążyłem zauważyć to OKROPNE rysunki.

Mi rysunki pasowało do historii. OKROPNIE mi się podobały  :shock:

 

anything