Autor Wątek: Egmont 2017  (Przeczytany 1130628 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gazza

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2130 dnia: Maj 15, 2017, 08:55:28 pm »
Raczej bardzo powoli...

Kijanek

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2131 dnia: Maj 15, 2017, 09:23:35 pm »
Czemu nikt nie wspomina Dark Night: A True Batman Story - DC/Vertigo ?

mgnesium

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2132 dnia: Maj 15, 2017, 10:33:03 pm »
z tego samego powodu, dla którego nikt nie wspomina o "it's a bird...".

nie ten target.

Kijanek

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2133 dnia: Maj 16, 2017, 07:09:02 am »
z tego samego powodu, dla którego nikt nie wspomina o "it's a bird...".

nie ten target.
Niestety :(

Offline LordDisneyland

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2134 dnia: Maj 16, 2017, 10:28:44 am »
Czemu nikt nie wspomina Dark Night: A True Batman Story - DC/Vertigo ?
Wspomina, acz z bólem w miejscu portfela.
Czytałeś to? Straszne jojczenie, użalanie sie nad sobą, no i autopsychoanaliza na poziomie "ach, jakże ja spojrzę afrokoledze w robocie w oczy, boć to afrobandyci mnie pobili, ojej - toż za rasistę będę robił... "... strata kasy, a z takimi nazwiskami na okładce wydawało sie, że komiks będzie świetny. Kurde, wolałbym ten komiks kupić po fińsku lub szwedzku jak kiedyś Tarzana, mógłbym sobie wmawiać, że scenariusz na pewno jest świetny- a rysunki same by się broniły.

Kijanek

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2135 dnia: Maj 16, 2017, 10:36:41 am »
Wspomina, acz z bólem w miejscu portfela.
Czytałeś to? Straszne jojczenie, użalanie sie nad sobą, no i autopsychoanaliza na poziomie "ach, jakże ja spojrzę afrokoledze w robocie w oczy, boć to afrobandyci mnie pobili, ojej - toż za rasistę będę robił... "... strata kasy, a z takimi nazwiskami na okładce wydawało sie, że komiks będzie świetny. Kurde, wolałbym ten komiks kupić po fińsku lub szwedzku jak kiedyś Tarzana, mógłbym sobie wmawiać, że scenariusz na pewno jest świetny- a rysunki same by się broniły.
Przeczytałem, jak podejdzie się do tego jako cierpienia starego Wertera to jest przyjemny komiks, na pewno lepiej niż samorobiąca-się-laska - Niesamowity Stan Lee

Offline amsterdream

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2136 dnia: Maj 16, 2017, 10:55:02 am »
LordDisneyland dzięki za opinie, bo właśnie zastanawiałem się nad tym komiksem, jak to takie jojczenie to nie chcę nawet kijem tego dotykać.


Batmany Morrisona
Final Crisis
Seven Soldiers of Victory
Green Arrow Grella
Planetary
Multiversity
Stormwatch
Batwoman z N52
Shadow Chaykina/Helfera (nie jestem pewien czy teraz ma to DC)
Twilight Chaykina
JSA
Batmany z ery Legends of the Dark Knight
Starman
Dial H
Cosmic Odyssey
Wonder Woman Pereza
Superman: Wahever Happened to Man of Tomorrow?
Manhunter
The Question

Green Arrow Grella, Superman: Wahever Happened to Man of Tomorrow? i JSA mają być w WKKDC więc Egmont tego nie wyda.
Planetary i Stormwatch to imprinty.
Batmany Morrisona bardzo długie i o mocno wątpliwej jakości. Po wydaniu Batmana i syna nie pamiętam nawet jednej pozytywnej opinii o tym komiksie.
Cosmic Odyssey akurat niedawno czytałem i nieładnie się zestarzało. Tak samo Wonder Woman Pereza. Pewnie po publikacji były by takie same narzekania jak po wydaniu KnNZ.
A z Seven Soldiers of Victory, Dial H, Manhunter, Starman, The Question i Twilight to możesz uderzać do Planety Komiksów czy jakiejś innej Fantasmagorii. W życiu takie korpo jak Egmont nie sięgnie po takie rzeczy, oni operują na zbyt dużych nakładach. Niestety żaden z tych komiksów nie wyrobił sobie takiej renomy jak Miracleman i nie ma nazwiska Moore na okładce. A szkoda bo sam bym niektóre przeczytał.
« Ostatnia zmiana: Maj 16, 2017, 11:12:07 am wysłana przez amsterdream »

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2137 dnia: Maj 16, 2017, 10:55:50 am »
@LordDisneyland
Łoyesu, jak ja się z Tobą nie zgadzam. Owszem, to jest straszne jojczenie i użalanie się nad sobą. Bo takim typem człowieka jest autor i właśnie tak to przeżywał. Co do autopsychonnalizy na niskim poziomie, to... tak. To jest właśnie taki niski poziom. Taki na którym znalazły by się myśli większości ludzi znajdujących się w takiej sytuacji. Kiedy cały twój światopogląd, poczucie bezpieczeństwa, poczucie wartości idą się tentegować to nie będziesz nawet w stanie przeprowadzić rozsądnej i spokojnej analizy (jeszcze bez użalania się nad sobą).  Moim zdaniem ten komiks to mieszanka szczerości i kłamstwa, ale takiego kłamstwa jakim ja też bym karmił innych gdybym znalazł się w podobnej sytuacji.

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2138 dnia: Maj 16, 2017, 11:24:18 am »
(...)
Batmany Morrisona bardzo długie i o mocno wątpliwej jakości. Po wydaniu Batmana i syna nie pamiętam nawet jednej pozytywnej opinii o tym komiksie.
(...)


Ja próbowałem (w połowie października w częsci 2. watku o WKKDC, zamkniętej już, więc nie zrobię odsyłacza). Byłem w mniejszości. Choć rzetelnych, uargumentowanych narzekań nie było, większośc, jeśli dobrze pamiętam, narzekała wtedy, że historia w polskich wydaniach jest urwana i że sam koncept rodzicielstwa w przypadku Wayne'a jest niemądry. 
Ostatnio też ktoś pisał pozytywnie o lekturze 5. tomu WKKDC. Ale znaleźć nie mogę, więc pewnie się nie liczy.
W każdym razie szkoda, że tak się sprawy mają. Bo wierzę, że ciepło przyjęty Batman Morrisona dałby realne szanse na jego serie najważniejsze, chociaz pewnie sprzedałby się przede wszystkim jako "Batman", a nie jako "Morrisona". Byłby to jednak krok w dobrym kierunku.
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline LordDisneyland

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2139 dnia: Maj 16, 2017, 11:38:37 am »
Piszesz, że się nie zgadzasz, ale w sumie się zgadzasz, ze nienajlepsze?  :smile: Wiesz, byłem kiedyś w dość podobnej sytuacji jak Paolito "Płaksa" Dini [no, bez tych wypasionych lokalizacji i czarnych bandziorów]  i też się użalałem nad moim losem, ale pewnie własnie te doświadczenia powodują, że az tak krytycznie do tego komiksu podchodzę. Facet jest po prostu narcyzem-ekshibicjonistą, a my kupując komiks placimy mu za terapię. Nieszczerą moim zdaniem  wypowiedź trza kupić za ciężko zarobione dzieńgi.

Ale- tak czy siak- rysunki fajne.

PS- arczi- warto sięgać po ten tytuł Chaykina? ten twórca zawsze przeplatał świetne rzeczy z niezbyt  dobrymi.....
 I jeszcze jedno- "Dial H" ponoć nawet nie ma prawa stać koło innych pozycji Mieville'a.  Przekłamana anglosaska opinia czy fakt?

PS2- Mię tam się "Batman i syn" nie wydał aż tak słabym tytułem. Tu dla odmiany najbardziej przeszkadza mi Kubert... Chociaż na postrzeganie tego komiksu mocno wpływają obserwacje rodzicielskich perypetii własnych i cudzych :)

JanT

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2140 dnia: Maj 16, 2017, 11:38:58 am »
Green Arrow Grella
Longbow Hunters u nas (jak na razie) nie będzie a i tak chodziło chyba o run vol 2.

Ja też propsuję Batmana Morrisona  :smile:

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2141 dnia: Maj 16, 2017, 11:43:06 am »
Piszesz, że się nie zgadzasz, ale w sumie się zgadzasz, ze nienajlepsze?  :smile:
Nie zgaszam się z tym, że niedoskonała opowieść o niedoskonałym człowieku jest w efekcie tych niedoskonałości zła.

Nieszczerą moim zdaniem  wypowiedź trza kupić za ciężko zarobione dzieńgi.
Kłamstwo więcej mówi nam o bohaterze tej historii i tym "jaki" jest, niż prawda.

Offline LordDisneyland

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2142 dnia: Maj 16, 2017, 11:59:59 am »
I racja.
Przy okazji- to już chyba zen osiągnęliśmy w dyskusji o Zakapowanym Krzyżaku :)

Offline laf

Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2143 dnia: Maj 16, 2017, 01:19:22 pm »
Ostatnio też ktoś pisał pozytywnie o lekturze 5. tomu WKKDC. Ale znaleźć nie mogę, więc pewnie się nie liczy.

A to ja byłem
  • Zaskoczenie na plus - Batman: Syn Batmana. Tyle negatywnych opinii nasłuchałem się o tym albumie (urwana historia, postacie, które zachowują się nie tak, jak na nich przystało, zwykły akcyjniak bez jakiegoś polotu), że miałem go sobie ze spokojem odpuścić. Do tego Morrison, za którym, ogólnie rzecz biorąc, nie przepadam. Dostałem oczywiście wszystko to, co wymieniłem w nawiasie, ale nie przeszkodziło mi to w odczuwaniu świetnej zabawy przy czytaniu tego tomu. Chyba jakiś dziwny jestem.
    Prośba do Egmontu: wydajcie cały run Batmana pisany przez Morrisona!!!!!!!! Po zakończeniu JLA i Gotham Central miejsce na to spokojnie będzie.

I potwierdzam - bardzo przyjemnie mi się to czytało

Feldkurat

  • Gość
Odp: Egmont 2017
« Odpowiedź #2144 dnia: Maj 16, 2017, 03:24:06 pm »
Każdy mówi o tym jakie mnóstwo, a potem wrzuca czytadła bez polotu w liczbie trzycztery.

No i co, jest więcej. Co teraz?

Ja np. byłem w robocie, więc poszły 3-4 pomysły na szybko między jednym zadaniem a drugim. W domu mam wypisane ze 20 pozycji do zakupu "must have", ale po prostu zapomniałem o tym temacie. Wiesz, nie każdy żyje tym forum  :lol:

 

anything