Odpisałem z prośbą o poważną odpowiedź, nawet proponując możliwość rezygnacji z wymiany pozycji z wadą drukarską jeśli ona byłaby problemem. Zobaczymy jak się odniosą, ale raczej będą to moje ostatnie zakupy u nich.
Ale o co chodzi? Odesłali ci regułkę, bo sprzedają nie tylko książki. Gdybyś kupił jakiś produkt elektroniczny, czy zegarek to logiczne, że odsyłają do producenta i karty gwarancyjnej (2 pierwsze kropki), bo szybciej wyślesz sam do producenta niż ty do nich, a oni do producenta.
Do Ciebie odnosi się kropka trzecia, czyli rozpatrzenie reklamacji do 14 dni - z mojego doświadczenia jest to krótszy termin. Ja też skusiłem się na ostatnią promocję (wcześniej tam nie kupowałem) dostałem 2 tomy obite, ale delikatnie. Zaproponowałem obniżkę ceny w wysokości kosztów przesyłki. Wolę, żeby mi dali te 12 zł niż poczcie/kurierowi, a dodatkowo nie muszę nic odsyłać. Po 2 dniach odpisano, ze przyznano mi zwrot w wysokości aż 20 zł (cena tych pozycji to jakieś 120 zł było, więc znaczna obniżka). Nie ma co się denerwować, zawsze lepiej wymienić 2-3 maile więcej i dojść do porozumienia, bo sklepy potrafią iść na rękę.
Na przykład Bonito prosi o odsyłanie danej pozycji na ich adres i wtedy odeślą dobrą, a ja zawsze proszę o wysłanie do mnie kuriera z dobrą pozycją i żeby odebrał od razu uszkodzoną. Bez problemu się zgadzają. Nie muszę nigdzie chodzić, tylko spakować.
Miałem podobnie(w trzech pozycjach obite robi) i również nie polecam tego sklepu.Reklamował nie będę.
A to to już jest dla mnie kuriozum. "Nie polecam, bo nie chce mi się reklamować." Jeżeli bym skreślał każdy sklep, z którego dotarł mi obity komiks to bym już nie miał gdzie kupować...