trawa

Autor Wątek: A mnie się te rysunki nie podobają...  (Przeczytany 19388 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Epekeina

A mnie się te rysunki nie podobają...
« dnia: Wrzesień 09, 2016, 10:38:57 am »
Świetny rysunek Jokera ale komentarza nie rozumiem.
Problem jest tu taki, że dla pana bazyliszka - i dla niektórych innych - każdy inny rodzaj rysunku poza tym, który nie wygląda "realistycznie" - przy czym realistycznie znaczy duże cycki u kobiet i same muskuły u mężczyzn i koniecznie dużo akrobatyki - jest brzydki. Jakakolwiek próba deformacji (w sensie odejścia) rzeczywistości w celu adekwatniejszego wydobycia sensu czy istoty danej postaci/sceny/opowieści (jak u Sala czy Cooka) jest dla nich zamachem na, tak mi się wydaje, nieco dziecinnie pojmowany realizm. A ten rysunek Jokera to mistrzostwo świata.

Offline SawiK

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 09, 2016, 11:10:19 am »
Duże cycki i muskuly kwintesencja lat 90tych: Image  ;-) Sale zawsze klimatyczny, mimo iz to dubel dla mnie, to bdb wybor do kolekcji, godny polecen i wysokich not  8)
Ps Oliwer Green Rulez ,oby to byl koniec niemilych niespodzianek. Czy ktos tam czasem mial czuwac nad nazewnictwem itp?

Offline Epekeina

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 09, 2016, 11:56:33 am »
Duże cycki i muskuly kwintesencja lat 90tych: Image  :wink: Sale zawsze klimatyczny, mimo iz to dubel dla mnie, to bdb wybor do kolekcji, godny polecen i wysokich not  :cool:
Ps Oliwer Green Rulez ,oby to byl koniec niemilych niespodzianek. Czy ktos tam czasem mial czuwac nad nazewnictwem itp?
Plus laserowe kolory i nienaturalne perspektywy.
 Ale przy tej stylistyce z lat 90 wszyscy mieli świadomość, że to nie jest ani trochę realistyczne - takie potworki. Gorzej właśnie z trendem Jima Lee - mięśnie jak u kulturystów, i to takich co trenują cały czas, piersi i pośladki u kobiet jak u pań z Brazzers - a więc teoretycznie wszystko jest możliwe, a jak jest możliwe to już jest realistyczne. Więc cieszymy się, że jest realistycznie przy paradzie pakerów - no bo przecież jest realistycznie. Kij z tym, że pod garniturami noszą peleryny i strzelają laserami z oczu. Ale jest realistycznie.

Offline Antari

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 09, 2016, 12:35:17 pm »
Ale kto powiedział, że styl jaki prezentuje Jim Lee jest realistyczny.

Offline Epekeina

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 09, 2016, 02:05:12 pm »
Ale kto powiedział, że styl jaki prezentuje Jim Lee jest realistyczny.
Specjalnie na początku postu napisałem realistyczny w cudzysłowie - zatem niekoniecznie realistyczny w sensie ścisłym, ale tak jakby.
Niekoniecznie teraz ktoś pisał o realistycznym rysunku (czyli bazyliszek), ale słowo to pojawia się co jakiś czas[/size] na tym forum albo winnych miejscach.
Czasem jeśli nawet nikt nie używa tego słowa explicite, to podobne wypowiedzi motywuje owo specyficzne pojmowanie "realizmu" rysunków.

Offline pocztar

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 740
  • Total likes: 0
  • Zastępca Redaktora Naczelnego MoviesRoom.pl
    • Movies Room!
Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 09, 2016, 02:12:40 pm »
Podejrzewam, że słowo to pojawia się w kontrze do "surrealistyczny", bo w porównaniu z wyżej wklejoną twarzą Jokera, rysunku Lee jawią się jako hiperrealistyczne :wink: Pytanie co kto bardziej lubi. Osobiście kocham oba style, ale chyba rozumiem, że można nienawidzić Sale'a, Cooke'a czy właśnie Lee. Kiedyś sam miałem ogromny problem z Buscemą. Ale do tego się dorasta :wink:


Apeluję do twórców usuniętych postów by się skupili  na komiksach
fragsel
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 09, 2016, 03:14:32 pm wysłana przez fragsel »

Offline Cycol

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 09, 2016, 03:19:36 pm »
dlugie halloween jest extra - mialem zamiar czytac ta cegle na raty, ale gdy juz zaczalem, to nie moglem przestac i ku mojemu zdziwieniu przeczytalem calosc jednym tchem. moim skromnym zdaniem rysunki Sale'a pasuja do tego komiksu idealnie, maja swoj klimat, ale... uwazam, ze nie nadaja sie do kazdej historii. fabula tez musi byc klimatyczna, z napieciem, zwrotami akcji i oczywiscie glebsza, niz plytsza. dlatego duet Sale & Loeb sprawdza sie swietnie. ale nie wyobrazam sobie, by Sale rysowal np batman: nocna trwoga, spirala przemocy czy serie detective comics (ktora nie jest taka zla, jak wczesniej podane tytuly, ale w moim odczuciu nie nadaje sie pod Sale'a). rysownik musi byc odpowiednio dobrany do fabuly i basta :)

Offline nayroth

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 09, 2016, 05:42:02 pm »
Problem jest tu taki, że dla pana bazyliszka - i dla niektórych innych - każdy inny rodzaj rysunku poza tym, który nie wygląda "realistycznie" - przy czym realistycznie znaczy duże cycki u kobiet i same muskuły u mężczyzn i koniecznie dużo akrobatyki - jest brzydki. Jakakolwiek próba deformacji (w sensie odejścia) rzeczywistości w celu adekwatniejszego wydobycia sensu czy istoty danej postaci/sceny/opowieści (jak u Sala czy Cooka) jest dla nich zamachem na, tak mi się wydaje, nieco dziecinnie pojmowany realizm. A ten rysunek Jokera to mistrzostwo świata.

Podobno każda potwora znajdzie swego amatora. Fajnie że te zęby na pół twarzy pozwoliły Tobie - i niektórym innym (lol) - na dostrzeżenie wydobytego sensu i istoty postaci Jokera ;D Dojrzałe, odważne i postępowe pojmowanie sztuki, tak trzymać! A cyckom i muskułom mówimy twarde i zdecydowane NIE!

Offline Eragon

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 09, 2016, 06:14:02 pm »
Problem jest tu taki, że dla pana bazyliszka - i dla niektórych innych - każdy inny rodzaj rysunku poza tym, który nie wygląda "realistycznie" - przy czym realistycznie znaczy duże cycki u kobiet i same muskuły u mężczyzn i koniecznie dużo akrobatyki - jest brzydki. Jakakolwiek próba deformacji (w sensie odejścia) rzeczywistości w celu adekwatniejszego wydobycia sensu czy istoty danej postaci/sceny/opowieści (jak u Sala czy Cooka) jest dla nich zamachem na, tak mi się wydaje, nieco dziecinnie pojmowany realizm. A ten rysunek Jokera to mistrzostwo świata.
Tylko gdzie tu tak naprawdę jest problem? Każdy lubi co innego. :smile: Jedni się zachwycają twórczością rysownika X , inny Y. Przecież jeżeli komuś się nie podoba sposób rysowania danego rysownika to się nie podoba i tyle. Nie ma tu żadnej filozofii. Do mnie styl Sale'a nie przemawia, jego rysunki mnie odpychają, ale przecież doskonale rozumiem, że innym(może i większości osób siedzących w komiksach) mogą się podobać. Nie mam z tego powodu bólu tyłka. :wink:
Pocztar napisał, że do pewnych rzeczy się dorasta hmmm ja bym tu ujął inaczej. Za dzieciaka jak coś mi się nie podobało to nie podobało i tyle. Jako osoba dorosła mogę poczytać o tym czemu ktoś tak rysuje a nie inaczej, co się za tym kryje, co sam autor mówi o swojej twórczości, co chce przekazać, do czego nawiązuje. Mam tak z Bogdanove, za dzieciaka nie cierpiałem jego rysunków w Supku. Trudno bym jako dziecko rozumiał, że jego rysunki nawiązywały do złotej ery komiksu. Teraz nieco inaczej patrzę na jego twórczość, nie to, że nagle ją polubiłem, ale rozumiem czemu rysował tak, a nie inaczej.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 09, 2016, 06:58:25 pm wysłana przez Eragon »
Fan ,,majtek na głowie''. :D

Offline 8azyliszek

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 09, 2016, 06:46:09 pm »
dla pana bazyliszka

Szacunek na forum trzeba mieć. Tylko na przyszłość używaj 8 lub dużej litery.

Ja mam taki gust, że mi rysunki Sale'a, Cooke'a, Werniego, starego Buscemy, Rossa w większości się nie podobają i ich nie lubię. Deformacje wolę u MacFarlane'a bo wg mnie robił to zgrabniej. I to że mi się bagley, Finch czy Coipiel podoba, to też moja sprawa. Nikomu nie każę się ze mną zgadzać. Każdy lubi kogo chce.

Offline Cycol

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 09, 2016, 07:06:30 pm »

Deformacje wolę u MacFarlane'a bo wg mnie robił to zgrabniej

ooo tak :) Todd i jego pozniejszy Venom, oraz Spawn to po prostu mistrzostwo. choc Venoma jeszcze lepiej rysuje (tylko, ze cyfrowo) Clayton Crane - wiec tytul mistrza zostawiam dla Mcfarlane'a :)

Offline Gr8responsibility

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 058
  • Total likes: 1
  • I'm surrounded by the biggest idiots in the galaxy
Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 09, 2016, 07:12:39 pm »
ooo tak :smile: Todd i jego pozniejszy Venom, oraz Spawn to po prostu mistrzostwo. choc Venoma jeszcze lepiej rysuje (tylko, ze cyfrowo) Clayton Crane - wiec tytul mistrza zostawiam dla Mcfarlane'a :smile:


Crain*


i to co tworzy teraz w Valiancie przy Rai to dopiero cieszy oko




Offline misiokles

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 09, 2016, 07:30:50 pm »
Tylko gdzie tu tak naprawdę jest problem? Każdy lubi co innego. :smile: Jedni się zachwycają twórczością rysownika X , inny Y. Przecież jeżeli komuś się nie podoba sposób rysowania danego rysownika to się nie podoba i tyle. Nie ma tu żadnej filozofii. Do mnie styl Sale'a nie przemawia, jego rysunki mnie odpychają, ale przecież doskonale rozumiem, że innym(może i większości osób siedzących w komiksach) mogą się podobać.

To nie tak - czyjeś rysunki mogą mnie odpychać, ale też mogę stwierdzić co w danych rysunkach podoba się innym ludziom i wypunktować charakterystyczne elementy rysownika, dzięki którym zyskał renomę. Jest różnica między autorytatywnym stwierdzeniem "X nie umie rysować" (=ta forma rysunku mnie odpycha, jest nie dla mnie) a stwierdzeniem "ta forma rysunku mnie odpycha, jest nie dla mnie" (ale dobrze rozumiem, czemu inni wyrażają się o niej pochlebnie). Ot, kwestia manier.

Offline 8azyliszek

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 09, 2016, 07:40:25 pm »
Jak ja piszę "wg mnie te rysunki są brzydkie", to uważam, że jest zrozumiałe że takie są dla mnie i że jest to tylko moja opinia. W takich sprawach króluje subiektywizm, a obiektywizm jest chyba niemożliwy do osiągnięcia in my opinion. To nie matematyka.

Offline Eragon

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 09, 2016, 08:15:13 pm »
To nie tak - czyjeś rysunki mogą mnie odpychać, ale też mogę stwierdzić co w danych rysunkach podoba się innym ludziom i wypunktować charakterystyczne elementy rysownika, dzięki którym zyskał renomę. Jest różnica między autorytatywnym stwierdzeniem "X nie umie rysować" (=ta forma rysunku mnie odpycha, jest nie dla mnie) a stwierdzeniem "ta forma rysunku mnie odpycha, jest nie dla mnie" (ale dobrze rozumiem, czemu inni wyrażają się o niej pochlebnie). Ot, kwestia manier.
Zacytowałeś połowę mojej wypowiedzi, a w drugiej przecież pisałem o Bogdanovie, że nie jestem wielbicielem jego twórczości, ale  z czasem poznałem powód czemu ktoś może ją lubić(przynajmniej jeden z powodów). W jednym z poprzednich postów napisałem,, nie mam zamiaru pisać, że jest złym rysownikiem, po prostu nie moja estetyka''(więc nie twierdzę, że X czyli w tym przypadku Sale nie umie rysować i tak doskonale rozumiem, że innym się podoba, ale nie muszę być znawcą sztuki i sam z siebie dostrzegać to co inni w nim lubią, zwłaszcza jak sporo lat byłem poza światkiem komiksowym). Ja tam prosty człowiek jestem, więc może nie potrafię sam z siebie stwierdzić co ktoś może cenić w twórczości osoby za która ja nie przepadam, ale jak ktoś napisze czemu  lubi twórczość osoby X, to przyjmę to do wiadomości i spróbuję spojrzeć na to z  jego perspektywy. Zdania przez to nie zmienię, ale zrozumiem co ktoś dostrzega w twórczości danej osoby.
Fan ,,majtek na głowie''. :D

 

anything