Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics - cz. 2

[8azyliszek]

Eragon może z czasem zmieni zdanie. Jestem z Nickiem Jackolsonem. Sam myślałem, że mogę sobie olać głupie numery, ale panorama WKKM we mnie z czasem rosła i rosła i teraz aż mnie skręca na myśl, że Kapitana i Thora będę miał poszatkowanych po 120 numerze. Coś trzeba z tym zrobić.

Z WKKDC jest tak samo. Aquamana jeszcze mogę odżałować, ale przecież nie Batmana. Green Lantern już się do mnie ładnie uśmiecha z półki i postaram się zebrać jego wszystkich kolegów.

[Nick Jackolson]

.... 60 tomów(to nie jest 1% ) to już inna sprawa....)

Niedawno gdzies slyszalem, ze tomow ma byc setka i nie wykluczone ze bedzie wiecej. przesadzilem z tym 1% ot tak sobie rzucilem.

 

P.S. Gzie zniknął Twój awatar?

Mimo celowego przekręcenia nicku, Jack Nicholson mnie odnalazl i pozwal... Heres Johnny !

Eragon może z czasem zmieni zdanie. Jestem z Nickiem Jackolsonem...)

27 października 2016 roku, godz. 13:30 - pogoda za oknem nie rozpieszcza a mi spływa po policzku łza szczęścia... to miał być zwykly dzień. Będzie jedym z najlepszych...

[Eragon]

No nie taki jeden procent, bo Eragon odpuścił sobie 16 numerów z 60, a jak sam zapowiedział jest to wstępna, możliwa do modyfikowania lista. Ja mam podobnie z WKKM - z drugiej 60-tki wstępnie odpuściłem sobie część tomów (ok. 8-10), a jednak co rusz ta lista się zwiększa.

Dokładnie, tyle odpada prawie, że na bank, a może odpaść więcej. Gdy będzie się zbliżał termin wyjścia tomu X, który planuje kupić, może się okazać, że jednak uznam, że to też nie dla mnie.

Niedawno gdzies slyszalem, ze tomow ma byc setka i nie wykluczone ze bedzie wiecej. przesadzilem z tym 1% ot tak sobie rzucilem.

Jasne, wiem, ze tak tylko rzuciłeś tym 1%.

[fragsel]

Uwaga!!! Poniższa wypowiedź ma charackter osobisty. Odnosi się tylko do osoby wypowiadajacego. Wypowiadajacy ma pełną swiadomość, że ludzie sa różni, że nie wolno sobie nawzajem zaglądac do portfeli i (co niestety zbyt często się an tym forum zdarza) krytykować decyzji zakupowych innych użytkowników (co najwyżej można okazać zdziwienie co do ich pobudek). Poniższy komentarz nie jest atakiem ani obrazą. Jest to tylko wypowiedź o wypowiadajacym i nie może zostać odniesiona do jakiejkolwiek innej osoby:

Moment, w którym ja, Sławomir Kwaśny, kupię nieinteresujący mnie komiks tylko dlatego, że gdzieś pasuje, do czegoś należy lub by dobić do darmowej wysyłki będzie bezpośrednio poprzedzał moment, w krórym około 1000 komiksów z całkowicie likwidowanej przeze mnie kolekcji trafi na allegro i ebaya...

[Nick Jackolson]

Good for you. Ja niestety mam tak, że kolekcję  z panoramą zebrałbym nawet z tomami, które by mnie nie interesowaly - tak mam. Nikomu nie zagladam do portfela bo to nie moja sprawa a moja wypowiedz w sumie dotyczyla mnie samego.

[fragsel]

Nikomu nie zagladam do portfela bo to nie moja sprawa a moja wypowiedz w sumie dotyczyla mnie samego.

i słusznie... tak powinno się robić...

{serio, możliwość lajkowania postów na tym forum - lub nawet przycisk "nie zgadzam się" - naprawdę rozwiązałaby problem wypisywania postów powielajacych te same treści. takich jak mój niniejszy post. albo te wszystkie inne powielajace te same treści wpisy, które w tej chwili przyszły wam do głowy}

[8azyliszek]

U mnie nie to, że np. Halloween tak mi się nie podoba, że palcem bym tego nie tkną. Ale to była kwestia wysokiej ceny, rysunków, odkładania DC na dalszy plan. Jak kocha to poczeka aż kasę znajdę jak np. Mroczny Rycerz Kontratakuje.

A w rytmie wydawania kolekcji nie ma tak - jest 2 tygodnie na zakup i albo weźmiesz, albo potem żałujesz. No i cena jest znacznie niższa. I właśnie dlatego ja nie kupiłem np. Trójcy w DC Deluxe ale w WKKDC to już wezmę. No i mamy jeszcze sprawę polskich premier, które ciekawią. Co tam jest w środku? Czy to dobra historia? Naprawdę - patrząc na listę tytułów, mi wszystkie pasują na tyle by je kupić. Bez żadnego zmuszania się. Z pozycjami konkurencji ja nie mam takiej zgodności.

To samo miałem z Kolekcją Świata Dysku która wystartowała w zeszłym roku. Od dawna wiedziałem że Prachett jest świetny, ale do tej pory tylko pożyczałem jego książki z biblioteki, a na własność miałem cykl o Straży, plus ze 3 inne. A tu wyszła seria, która jest ponad 10 zł tańsza od nowych książek w wydaniu Prószyńskiego, a także niż używki z Allegro. No to jak tu sobie tego nie kupować, skoro taka okazja. Teraz z Kolekcjami Komiksowymi mam dokładnie to samo. Dobre i tanie, to trzeba brać.

P.S. Oczywiście fragsel - plusy i minusy są na innych forach. Szkoda, że tego tutaj nie ma.

[Eragon]

Dobra, dla jasności (choć nigdy nic złego o tym komiksie w sumie nie napisałem, jedynie moje odczucia czy MI się opłaca jego kupno)  - ja nie uważam, że ,,Długie Halloween'' to ZŁOOO Po prostu w moim przypadku nie warto na to wydać REALNEJ kasy(bo to Batman, bo nieciekawe dla mnie rysunki), mając do kupienia jeszcze sporo rzeczy które mnie bardziej interesują(ach te zaległości, mam co kupować ciekawszego przez jakiś czas czy też coś co zaraz wyjdzie , choćby Lucky Luke od Egmontu). DH może być obiektywnie arcydziełem(w sensie nagrody, uwielbienie czytelników itd), ale trudno by KAŻDY tym się zachwycał i kupował. THE END z mojej strony.
EDIT: możliwość polubienia posta by  się przydała.

[SawiK]

Ja polecę LH bo to świetna kryminalna historia, a to powinno sie głównie liczyć przy zakupie komiksu. Loeb jest tu w najlepszej swojej formie.   Rysunki TS dodają klimatu i otaczają postacie aura tajemniczości. Szkoda tylko ze rozbito to na dwa tomy ,kto przespał porządne wydanie MC niech żałuje ;]

[Szczoch]

Przyznam, że zupełnie nie trawię tej tendencji do powielania na okrągło wyznań z gatunku "to kupię, a tego nie kupię" (a najlepiej jeszcze z dodatkiem: "tego twórcę lubię, a tego nie lubię"). Dla mnie jest to jedynie spam, a przy tym objaw ciężkiej egomanii.
Wynikiem tego mogą być tylko absurdalne dyskusje, w których ktoś kogoś przekonuje, że jednak warto, a ktoś się broni, w stylu "o nie, mój panie!". W jakiej sprawie? Po co tym zawalać tematy, w których można podyskutować na choć trochę bardziej rzeczowym poziomie?

Polecanie poszczególnych tytułów ma sens, jeśli się z nimi zapoznało.
Odradzanie ma sens, jeśli się je przeczytało i ma faktyczne argumenty na to, że jest to rzecz niewarta wydatku i uwagi.
Reszta to "pływanie na sucho", by nie ująć tego dosadniej.

Wiem, że post jest do usunięcia, ale mi się ulało, bo w ostatnich dniach, jak tu zaglądam trafiam przede wszystkim na tego rodzaju spam.

[Wojtpil]

Szkoda tylko ze rozbito to na dwa tomy ,kto przespał porządne wydanie MC niech żałuje ;]

Jak dla mnie rozbicie Batman Długie Halloween na dwa to największy plus.
Wydanie Muchy było sporą cegła, którą niewygodnie się czytało. Jednakże sam komiks polecam. Warto!

[8azyliszek]

@UP
A co dopiero powiedzieć o Sprawiedliwości, która miała ponad 100 stron więcej?

Szczoch - mam inne zdanie. Takie rozmowy na forum są jak ploteczki w kolejce do kina przed premierą. Większość stojących dzieła jeszcze nie widziała, ale sporo osób ma z nim związane pytania, nadzieje, obawy. I dzielą się nimi z ludźmi podzielającymi ich zainteresowanie danym tematem. Ja tak właśnie widzę forum. No bo co można więcej powiedzieć o nadchodzącym Kręgu, którego większość nie czytała? Premiera już za 5 dni, a tak siedzieć w ciszy, to nudno.

[mkolek81]

Jak dla mnie rozbicie Batman Długie Halloween na dwa to największy plus.
Wydanie Muchy było sporą cegła, którą niewygodnie się czytało. Jednakże sam komiks polecam. Warto!

A ja się z tym nie zgodzę. Kompletne wydanie tej historii jest o niebo lepsze w czytaniu, to jest kryminał, a nie jakaś tania sensacja. Jedynie wadą muchowego wydania to rozmiar. Takie komiksy powinny być w powiększonym drukowane jak DC Deluxe, a także też ze względu na rysunki Sale'a. Na podobną przypadłość cierpi All Star Superman

[Szczoch]

pytania, nadzieje, obawy.

Z tym w pełni zgoda (zwłaszcza pytania). Także chętnie czytam i się nimi dzielę.
Co innego już ploteczki z kolejeczki, czy innej pralni...
Ale mi chodzi jednak o wersję najbardziej ekstremalną, czyli "poważne" wyznania "kupię, nie kupię" (bez znajomości rzeczy, bez argumentów, lub z argumentami budzącymi kontrowersje i wywołującymi beznadziejne sprzeczki).

[Kijanek]

Szczoch - mam inne zdanie. Takie rozmowy na forum są jak ploteczki w kolejce do kina przed premierą. Większość stojących dzieła jeszcze nie widziała, ale sporo osób ma z nim związane pytania, nadzieje, obawy. I dzielą się nimi z ludźmi podzielającymi ich zainteresowanie danym tematem. Ja tak właśnie widzę forum. No bo co można więcej powiedzieć o nadchodzącym Kręgu, którego większość nie czytała? Premiera już za 5 dni, a tak siedzieć w ciszy, to nudno.

Tylko że komiksy wydawane w PL z Twojego repertuaru, były wydane wcześniej w innej rzeczywistości (kraju) i jakieś dziwne osoby które znają języki inne niż urzędowy w Polandii mogły się zapoznać z tytułami i dać opinię odnośnie tytułu.
Jeśli czegoś nie czytałeś, poczekaj z opinią na przeczytanie, jak czytałeś to powiedz wypowiedz się. Rzeczywiście sporo z WKKDC było wydane w PL, wiec opinia biega po forum.
Poza tym nie tylko komiks rysunkiem stoi i dyskredytowanie go za to jest krzywdzące.