Jakby ktoś mógł podzielić się opinią: "Runaways" to dobra rzecz gdyż...?
OokamiG fajnie napisał w temacie katalogu:
"Rysunki Alphona, nietypowe przedstawienie konfliktu na linii rodzic-dziecko, konflikt jest co prawda nietypowy, ale można odnaleźć głębszą treść po płaszczykiem fabuły, na pewno też postacie, które dają się lubić. Nie są typowymi nastolatkami z Marvela. Relacje między nimi to kolejny plus. To jest jedna z tych serii, które wspominam najcieplej."
Mogę potwierdzić i polecić jak najbardziej. To jest Vaughan (Saga, Paper Girls, Ex Machina, Y - Ostatni z Mężczyzn)