trawa

Autor Wątek: Klasyka Marvela od Egmontu  (Przeczytany 483564 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

JanT

  • Gość
Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #780 dnia: Kwiecień 29, 2017, 12:40:55 pm »
To dodali do Hulka https://www.amazon.com/Marvel-Knights-Transforme-Joe-Keatinge/dp/0785184066
czyli będzie tom około 250 stron  :smile:



 :smile:
 
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 29, 2017, 01:06:40 pm wysłana przez JanT »

Offline Anionorodnik

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sebastian Smolarek
Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #781 dnia: Kwiecień 29, 2017, 02:54:30 pm »
Kurde, wiedziałem o ty dodatku przed wami, ale zupełnie o nim zapomniałem.  :smile:  Z jednej strony fajnie, że wyjdzie u nas kolejny komiks promujący zagraniczną karierę naszego rodaka, ale z drugiej to niestety bardzo przeciętne czytadło. Ani Joe Keating ani Piotrek Kowalksi niczym szczególnym się w nim nie popisali. Niemniej jednak warto kupić ten album dla kultowej historii "Future Imperfect".

Offline Hazriel

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #782 dnia: Kwiecień 29, 2017, 02:59:58 pm »
Jak się ma ten Daredevil do Daredevila ktory ma wyjsc w Superbohaterach Marvela? Cos sie bedzie dublowalo?

Black Widow to rozumiem częściowy dubel z wyżej wymienioną kolekcją?

Kurde, tyle tego wychodzi, że aż portfel płacze :biggrin: Punisher jest dla mnie must have, szczegolnie po genialnym 1 tomie. Annihilation i Deadpool czekaja na przyplyw gotowki, a tu nagle pojawia sie ten Daredevil :biggrin: Black Widow tez kusi.

Offline 8azyliszek

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #783 dnia: Kwiecień 29, 2017, 03:09:11 pm »
@UP
W ogóle się nie ma. Egmont wyda 1 tom runu Bendisa, który oryginalnie zaczął się w 2001 roku. Natomiast w Superbohaterach będzie powtórzona z Mega Marvela  (ale nie pocięta tym razem) historia nowego originu Daredevila napisana przez Franka Millera w 1993 roku. Będzie tam też pierwszy numer daredevila z 1964 roku, który pojawił się już w WKKM The 60;s.

Offline Inuki

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #784 dnia: Kwiecień 29, 2017, 05:46:17 pm »


 :smile:
 

Fajnie by było gdyby był 6 tom. To wprawdzie nie Ennis, ale byłaby kompletna seria. Może potem zrobiliby jeszcze tom 7 z tymi historiami, które są w wydaniu "Complete"? Marzenia :-P

Offline 8azyliszek

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #785 dnia: Maj 24, 2017, 12:15:59 pm »
Do Deadpool Classic 1 mam dwa zastrzeżenia, o których chyba tutaj ludzie nie pisali. Po pierwsze - szkoda, że pomiędzy NM #98 a Circle of Chase nie ma tego zeszytu Cable #1 skoro podobno tam Kane się bił z Deadpoolem. Liczyłem na wszystko w czym wystąpił Deadpool do czasu swojej solowej serii. Po drugie miejscami skany są słabej jakości i aż bolały zęby gdy na to patrzyłem. Egmont mógł sie bardziej przyłożyć do jakości komiksu za 90 zł okładkowe. No i uproszczone (poza Deadpoolem i Sasquachem) rysunki McGuinnessa mi nie podeszły. Te z poprzednich zeszytów o wiele lepsze. :)

Poza tym Deadpool to Deadpool. Fajny komiks. mkolek jak zwykle bzdury wg mnie gadał. Były zabawne teksty w deadpoolowym stylu. Tylko mniej niż wrzuca Pohsen w MN. Ale przecież najemnik dopiero się rozkręcał.

"Bardzo przepraszam, ale pańska twarz jest w moim łokciu. Ojej czy się panu wciąłem? "Wciąłem"! łapiesz? śmiej się ze mną! Ach, nie masz poczucia humoru..." [jak mkolek :D ]
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2017, 12:42:12 pm wysłana przez 8azyliszek »

mkolek81

  • Gość
Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #786 dnia: Maj 24, 2017, 03:02:07 pm »
Poza tym Deadpool to Deadpool. Fajny komiks. mkolek jak zwykle bzdury wg mnie gadał. 
Dużo to ty nie napisałeś. Wg mnie Deadpool Deadpoolowi nie równy co nawet widać w tym tomie. Tobie pewnie chodzi o porównanie tego Deadpoola z Deadpoolem z Marvel Now? To wtedy też się z tym nie zgodzę. A co do rysunków to catoonowy styl McGuinnessa wg mnie sprawdza się dla takiej postaci jak Deadpool. Co do pozostałych artystów to widać jak na dłoni, że to lata 90 (tam prawie każdy artysta tak rysował, nie ważne czy to Marvel, DC czy Image). Nie twierdzę że nie ten komiks nie jest zabawny, ale to całkowicie inny styl niż to co jest w Marvel Now, taka ciekawostka archeologiczna.

Pokaż mi choć jedną bzdurę, którą wg ciebie napisałem o tym komiksie, bo nie wiem o co ci chodzi?

A co do mojego poczucia humoru, cóż mam je większe niż ty pojęcie o komiksach :wink:

Offline 8azyliszek

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #787 dnia: Maj 24, 2017, 04:06:42 pm »
Kreskówkowatość, kreskówkowatości nie równa. Taki Ramos czy Wiernigo też mają kreskówki w ołówkach, ale nie zostawiają pustych plansz z tyłu. Słabo to wygląda. McGuinness trochę uszczegółowił swoje rysunki w S&B Zemsta, ale wg mnie mógłby się jeszcze bardziej postarać.

Mimo różnej intensywności żartobliwości, te pierwsze Deadpoole dla mnie wcale nie są kompletnie inne. Porównując pierwszego Classica i MN  ja wcale nie widzę jakoby Pohsen przegiął, albo wypadł z charakteru postaci. Dla mnie to ciągle ten sam dowcipkujący ale i skrywający w sobie tragedię najemnik, którego pisał Nicenza. Dlatego nie zgadzam się z przeciwstawianiem tych okresów sobie - nastąpiła po prostu ewolucja postaci a nie to co zrobiono Iron Manowi, Cyclopsowi czy Wolverine w tym samym okresie czasu.

Offline Jutrzen

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #788 dnia: Maj 24, 2017, 05:10:21 pm »
1. Nie ma czegoś takiego jak okres czasu. Popraw.
2. Co do Cyclopsa to po prostu nie wiesz, o czym piszesz. Ale chyba już Ci to tłumaczono na forum. Kilka razy.

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #789 dnia: Maj 24, 2017, 05:13:26 pm »
O Deadpoolu też nie wie. Przeczytał dwa takie tycie, tyciuśne wycinki oddzielone o 20 lat i sadzi pierdoły o rozwoju postaci. Śmiechłem srogo.

Offline Jaxx

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #790 dnia: Maj 24, 2017, 07:52:42 pm »
A mnie naprawdę dziwi, że Wam się chce wchodzić z nim w jakiekolwiek dysputy...

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #791 dnia: Maj 24, 2017, 07:54:32 pm »
Jakby nie patrzeć to jest dyskusja o komiksie i tym jak go odbiera a nie o jego urojeniach na temat cen i halucynacjach o Egmoncie. Na tej samej zasadzie byłem ciekaw jego opinii o Panterze.

Offline 8azyliszek

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #792 dnia: Maj 26, 2017, 06:53:12 pm »
Jakby Cyclops zabił Xaviera po Morderczej Genezie to mógłbym to zrozumić, Po Avengers vs X-Men już nie.

Offline Antari

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #793 dnia: Maj 30, 2017, 11:18:03 pm »
Przebrnąłem przez drugi tom Anihilacji. Moim zdaniem wyraźnie gorszy od pierwszego. Najlepsze są zeszyty poświęcone Super-Skrullowi, historia mimo, iż czysto pretekstowa, angażuje czytelnika dzięki dobrze napisanym postaciom. Sam Super-Skrull przechodzi też przemianę wewnętrzną w tych kilku zeszytach. Historie poświęcone Silver Surferowi są dość letnie, akcja niskich lotów i brak większej intrygi. Najgorzej wypadają moim zdaniem zeszyty z Ronanem. Może brakuje mi wiedzy o tym uniwersum (choć podstawy znam) ale nie czerpałem z ich lektury przyjemności i raczej z utęsknieniem wyczekiwałem zakończenia tomu. Rysunki w całym tomie szału nie robią, za to okładki kolejnych numerów - rewelacja.

Offline death_bird

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #794 dnia: Maj 30, 2017, 11:57:34 pm »
O do licha. Strasznie chciałem poczuć moc tego kosmosu Marvela (do tej pory zdarzało się cząstkowo), ale pierwszy tom szału nie zrobił. Jeśli drugi faktycznie gorszy to będzie trzeba usiąść i przemyśleć taktyki zakupowe...
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem."