Epic Collection wychodzą za taką cenę, że @8azyliszek popełniłby samobójstwo już po jej zobaczeniu. Wydawanie ich w Polsce jest mniej prawdopodobne niż Essentiali. Co do tematu przewodniego - cieszę się, że nie kupiłem Deadpoola. Od dawna jedyne emocje jakie wywołuje na mnie ten bohater, to ziewanie, a opinie o Deadpool Classic skutecznie dają mi do zrozumienia że to nie komiks dla mnie, nawet mimo otoczki lat 90', którą lubię. Dla mnie ta postać zdecydowanie lepiej gra w drużynach, niż solo.