niektórzy myślą że będzie nowy, klasyczny, później dokończenie nowego, Waid itd Wydali najlepsze Bendis, Bru, Miller (to jest już bardzo dużo DD) i koniec.
Zamykanie długoletniej historii Daredevila do trzech runów jest dużym nieporozumieniem i uproszczeniem. Wydali trzy duże bardzo ważne i bardzo dobre runy, ale bardzo dużo znakomitych historii ze Śmiałkiem czeka na polski przekład, zarówno z serii regularnej jak i rewelacyjnych miniserii.
Uważam, że jeśli DD się sprzedaje, to powinno być na niego miejsce w klasyce a mówienie, że wydali dużo DD i dlatego niech wydadzą coś innego to zupełnie argument niepoważny. Jeśli się sprzedaje (czyt. ludzie to kupują), to dlaczego nie ciągnąć dalej, skoro materiału jest rzeczywiście sporo. Całkiem niedawno przeczytałem cały run Waida i mogę powiedzieć jedno. Uwielbiam runy Bendisa i Brubakera - wszystkie zachwyty na tymi tytułami są ze wszech miar uzasadnione, bo to kawał dobrego komiksu. Ale patrząc z punktu widzenia rozwoju postaci, zarówno Bednis jak i Brubaker nie powiedzieli o Murdocku więcej niż powiedział wcześniej Miller. U Waida jest inaczej - powiedział o tytułowej postaci wiele nowych rzeczy, wprowadził nowych wrogów, do tego zrobił to w naprawdę świetnym stylu.
O wszystkim powinien decydować rynek - ja np. na mutantów w ogóle nie czekam, co nie znaczy, że wypisuję elaboraty, by Egmont nie wydawał X-Men tylko samego DD, Punishera i Pająka.