Autor Wątek: Klasyka Marvela od Egmontu  (Przeczytany 483402 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Murazor

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1620 dnia: Wrzesień 19, 2018, 07:04:17 am »
ok, dzięki. czyli pierwszy na półkę, żeby był komplet, a dopiero później czytać :D

mkolek81

  • Gość
Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1621 dnia: Wrzesień 19, 2018, 07:08:19 am »
Saga jest dużo lepsza. "Naznaczonym" nie był całkowicie autorskim dziełem Millera, tam za scenariusz odpowiada Roger McKenzie i jest on utrzymany w stylu klasycznych przygód superbohaterów. Dopiero do Sagi Miller dostał pełną kontrolę na DD i to widać.
Powiem znowu coś za co będę pewnie skrytykowany, ale jeśli Egmont chciałby dale iść z DD Millera to osobiście uważam że dobrze by zrobili jakby nie wydawali tych dwóch zeszytów Spectacular Spider-Man. Raz że wchodzimy w połowie historii, dwa że mamy otwarte zakończenie, a dla samych rysunków które wg mnie są słabsze (i jest on tylko ich współautorem) nie warto.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2018, 07:13:57 am wysłana przez mkolek81 »

Offline LucasCorso

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1622 dnia: Wrzesień 19, 2018, 07:09:19 am »
Daredevil 191 to jeden z moich ulubionych komiksów Marvela EVER!!!!
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline laf

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1623 dnia: Wrzesień 19, 2018, 07:16:38 am »
Mnie bardzie wkurza rozgrzebany i niekompletne vol. 2, bo teraz raczej nikt tego nie skończy.
Masz oczywiście na myśli drugi wolumin serii Daredevil (który tuż po Brubakarze przechodzi w starą numerację i jest oznaczony jako vol. 1), a nie Daredevil Visionaries: Frank Miller, Vol. 2?
Wydaje mi się, że Egmont w końcu weźmie się za dokończenie tej serii (no chyba że na spotkaniu było coś mówione, że definitywnie nie) i zaserwuje nam zarówno run Diggle'a oraz Waida.

Offline rzem

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1624 dnia: Wrzesień 19, 2018, 07:21:45 am »
Może coś ze mną nie tak, ale ja Naznaczonego wspominam bardzo dobrze. Dla mnie wciąż wybija się ponad inne SH z tamtego okresu, które czytałem. Co nie oznacza, że następne "Millery" nie były lepsze, bo były.


Natomiast nie wierzę, że Egmont zostawi nas z niczym po runie Brubakera. Jeśli kolejny run kontynuuje wątki zawieszone przez Bru i Egmont odpuści wydanie tego, to znaczy, że kompletnie zapomniał o takiej - jakby to nazwać - czysto organicznej misji wydawcy literatury (ale uderzyłem po wysokich tonach...).


Ja po tym jak wyjaśniliście, co wchodzi w skład czego i co kiedy było tworzone nie biję już piany. Fajna byłaby inna forma wydania, ale dostaniemy taką. Czy kupię tom pierwszy to się jeszcze zastanowię. Pewnie będzie to decyzja czysto ekonomiczna, czyli... motywowana dokładnie tym, czym zapewne kierował się Wydawca.

Offline -gościu-

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1625 dnia: Wrzesień 19, 2018, 07:23:01 am »
no chyba że na spotkaniu było coś mówione, że definitywnie nie
Nie. Ale i bez tego ludzie wiedzą, że nie dokończą tego.

mkolek81

  • Gość
Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1626 dnia: Wrzesień 19, 2018, 07:23:31 am »
Masz oczywiście na myśli drugi wolumin serii Daredevil (który tuż po Brubakarze przechodzi w starą numerację i jest oznaczony jako vol. 1), a nie Daredevil Visionaries: Frank Miller, Vol. 2?
Tak chodzi mi o dalszy ciąg po Brubakarze oraz brakujące 3 TPB (Smith x1 + Mack x2).

Wydaje mi się, że Egmont w końcu weźmie się za dokończenie tej serii (no chyba że na spotkaniu było coś mówione, że definitywnie nie) i zaserwuje nam zarówno run Diggle'a oraz Waida.
Na spotkaniu nie chciał rozmawiać o DD, pomimo że prowadzący miał przygotowane pytania dotyczące tej serii.

Offline laf

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1627 dnia: Wrzesień 19, 2018, 07:51:41 am »
oraz brakujące 3 TPB (Smith x1 + Mack x2).
Wiem jak bardzo byś chciał ujrzeć to w polskim wydaniu (fajnie by to wyglądało w jednym zbiorczym wydaniu - "Daredevil: opowieści zebrane"), ale na te brakujące zeszyty z vol. 2 to już nawet ja nie liczę  :sad:

Nie. Ale i bez tego ludzie wiedzą, że nie dokończą tego.

Dlaczego?

 

Offline Marvelek

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1628 dnia: Wrzesień 19, 2018, 07:57:08 am »
Może coś ze mną nie tak, ale ja Naznaczonego wspominam bardzo dobrze. Dla mnie wciąż wybija się ponad inne SH z tamtego okresu, które czytałem. Co nie oznacza, że następne "Millery" nie były lepsze, bo były.
To znaczy "Naznaczony", pomimo ramotkowego charakteru starał się już wybijać ponad inne tytuły. Bardziej bezpośrednio i śmielej pojawia się śmierć, miejscami fabularnie też pojawiają się starania by było nieco poważniej, ale wajchę na inne tory przestawia dopiero samodzielnie Miller.




Pewnie będzie to decyzja czysto ekonomiczna, czyli... motywowana dokładnie tym, czym zapewne kierował się Wydawca.
Tom 1 ma mieć jakoś 176 stron. "Spider-Man i Czarna Kotka" miał 174 strony i kosztował w cenie okładkowej 69,99 więc DD pewnie też będzie kosztował coś koło tego.

JanT

  • Gość
Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1629 dnia: Wrzesień 19, 2018, 08:00:02 am »
Dlaczego?
Bo to byłoby mega debilizmem rozdzielając to innym runem a 2 tomy Diggle wydaliby w moment (np styczeń i marzec a w maju już Miller  :smile: ) Prędzej już X-Statix wydadzą  :biggrin:

mkolek81

  • Gość
Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1630 dnia: Wrzesień 19, 2018, 08:10:32 am »
Prędzej już X-Statix wydadzą  :biggrin:
Ty tak serio? Seria jest tak mało znana u nas że wątpię. Do tej pory szli w klasyce w rzeczy znane lub filmowo serialowe. To już prędzej spodziewałbym się serii Cabel i Deadpool.

Offline laf

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1631 dnia: Wrzesień 19, 2018, 08:11:24 am »
Bo to byłoby mega debilizmem rozdzielając to innym runem a 2 tomy Diggle wydaliby w moment
Debilizmem bym tego nie nazwał. Po prostu najpierw chcą wydać najlepsze (w sensie jakościowym) historie jakie spotkały DD, a później mogliby dać kontynuację wcześniej wydawanej serii.

Prędzej już X-Statix wydadzą  :biggrin:
Magia awatara wiecznie żywa  :biggrin:

JanT

  • Gość
Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1632 dnia: Wrzesień 19, 2018, 08:15:19 am »
Ty tak serio?
Przecież widać że żart  :smile: Teraz już i tak awatara bym nie zmienił (bo 1 maja) więc dałem coś bardzo mało realnego (ale bardziej niż Diggle po Millerze  :biggrin: )

Po prostu najpierw chcą wydać najlepsze
Wmawiaj sobie  :smile:

Z DD już klamka zapadła i teraz ważne co z Punisherem dalej? W piątym tomie pewnie będzie zapowiedź ewentualnej kontynuacji.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2018, 08:19:34 am wysłana przez JanT »

Offline Marvelek

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1633 dnia: Wrzesień 19, 2018, 08:18:14 am »
Debilizmem bym tego nie nazwał. Po prostu najpierw chcą wydać najlepsze (w sensie jakościowym) historie jakie spotkały DD, a później mogliby dać kontynuację wcześniej wydawanej serii.
Magia awatara wiecznie żywa  :biggrin:
No tak, tylko mówiąc o najlepszych seriach musieliby poza wydanymi już Bendisem i Bru i planowanym Millerze, wydać DD Waida, bardzo dobrego Soule'a, jakby sie uprzeć to i Nocenti a przynajmniej Touch of Typhoid i David Mack choć krótko pracował przy DD miał ciekawy runik, no i jeszcze miniserie np. jak "Father" albo "End of days" Bendisa. Czyli Diggle wychodzi raczej, że go nie wydadzą nigdy. Egmont raczej stwierdził, że Diggle im się nie sprzeda, podobnie Waid - bo nie jest aż tak mroczny jak inne runy, a to że run Waida to jeden z najlepszych runów w DD who care? Także również nie nastawiałbym się na kontynuacje po Bru. Gdyby TK powiedział coś więcej np., że kończą vol. 2 a potem Miller, to byłoby można mieć nadzieję, że po Millerze dadzą Waida. Zdecydowali nie kończy vol. 2 i wrócić do vol. 1 więc zgadzam się z JanemT, ze o Diggle możemy zapomnieć.

Offline laf

Odp: Klasyka Marvela od Egmontu
« Odpowiedź #1634 dnia: Wrzesień 19, 2018, 08:29:08 am »
A ja tam obstaję przy swoim i ch....  :badgrin:

poza wydanymi już Bendisem i Bru i planowanym Millerze, wydać DD Waida,
Ale wtedy powstałaby straszna dziura. Owszem, run Diggle'a został szybko zamieciony pod ziemię i wielu fanów DD stara się o nim zapomnieć, ale jakieś tam nawiązania są, a poza tym wynika bezpośrednio z zakończenia serii przez Bru.
Chociaż z drugiej strony tak bardzo na tego Diggle'a się nie upieram, mam Shadowland w wydaniu WKKM i w sumie to mi wystarczy do ogarnięcia całości. Ale Waida to już mogliby pociągnąć. Pierwszy TPB wydany w WKKM był naprawdę interesujący. Na pewno mniej mroczny niż vol. 2 i nie tak ciekawy pod kątem rysunków, ale to nadal kawał dobrego komisku SH.

teraz ważne co z Punisherem dalej? W piątym tomie pewnie będzie zapowiedź ewentualnej kontynuacji.
Na zapowiedź Punishera też czekam z niecierpliwością.