0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Zaprzeczę teraz swoim wynaturzeniom z innego wątku, ale proponuję nie czytać tego Alias w całości bez przerw.Bo ja po takiej lekturze zapadłem na przeBendisowienie, głównie w związku z jego charakterystycznymi dialogami, podbitymi jeszcze przez narrację obrazkową. To wszystko jest super, ale w pewnym momencie potrzebowałem odmiany.*Ta Mucha jednak nie głupia
(finanse są ograniczone, a inne dobro też w międzyczasie przecież wychodzi), a nie chciałbym zostać z niepełną historią w łapie