Autor Wątek: Scenariusz: Ed Brubaker  (Przeczytany 21644 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Scenariusz: Ed Brubaker
« dnia: Czerwiec 24, 2016, 09:32:46 am »
Po zakończeniu "Fatale" uświadomiłem sobie, że warto chyba założyć osobny wątek poświęcony twórczości Eda Brubakera.
O jego komiksach pisać możemy już w tematach "Mucha Comics", "DC Deluxe", "Egmont" i nawet "WKKM". Jednym słowem od jakiegoś 2013-2014 r. jego komiksy są w Polsce chętnie wydawane - i sądzę, że możemy spodziewać się jeszcze większej ich ilości (tu ukłon w stronę Muchy i zdystansowane skinienie w kierunku Sideci).

Zachęcam więc do wymiany opinii na temat tego fachmana od czarnego kryminału w świecie superhero, amerykańskiego chrześniaka Alana Moore'a, człowieka który potrafi pisać poważnie na niezbyt poważne tematy (postironisty?)...

A na początek chciałbym w kilku słowach podsumować zakończoną właśnie serię "Fatale" - prawdopodobnie najlepszy dzieło Brubakera jakie dotąd czytałem.
Z jednej strony jest to "tylko" kolejna wariacja na temat kryminału noir oraz prozy Lovecrafta. Jak to bywa w takich przypadkach, główne postacie charakteryzuje pewien schematyzm, zaś tajemnice (z definicji) nie zostają do końca odsłonięte. To może niektórych odbiorców zniechęcać lub irytować, bo "spodziewali się więcej".
Niemniej komiksowi temu nie można odmówić bardzo gęstego klimatu, wynikającego ze świetnego wymieszania konwencji noir oraz okultystycznej opowieści grozy. W iście Moore'owsko-Gaimanowskim stylu zarysowane zostały też postacie drugoplanowe - bohaterowie poszczególnych epizodów (mi do serca przypadła najbardziej nieszczęsna kapela z 4 tomu).
Nie wolno też pominąć wkładu Seana Phillipsa w spójny, niezwykle posępny, "fatalistyczny" klimat tego dzieła. Jego ekspresyjna kreska przypominała mi nieraz grafiki Egona Schielego, innym razem (zwłaszcza w przedostatnim zeszycie i scenie
Spoiler: pokaż
"kosmicznego seksu"
) wspinała się na wyżyny liryzmu.

Nie jest to komiks bez wad, nie jest to wielkie dzieło literackie ale czytałem go z autentycznym napięciem, a poszczególne epizody od czasu do czasu same "wyświetlają mi się" w pamięci. Dawno nie miałem przyjemności z komiksem tak jednolitym, przemyślanym, solidnym i dobrze trafiającym w mój gust.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 24, 2016, 12:17:12 pm wysłana przez Szczoch »
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Mikel

  • Gość
Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 24, 2016, 02:49:56 pm »
Akurat Fatale za bardzo nie podszedł mi, odrzucało mnie od tego komiksu,
Jeśli chodzi o pozostałe pozycje które ukazały się na naszym rynku to powiem że serie takie jak "Velvet" czy "GC", dużo bardziej uderzają, zjada się je na jedno posiedzenie i nadal czuje głód. Duży problem mam z Catwoman, w rama DC-Deluxe, pierwsza cześć to istna orgia fabularno-graficzna, jestem zakochany w grafikach śp. Cooke`a plus ten klimat lat 60-70, druga część jakoś tak dziwnie powoli się kręci, choć finału nie mogę się doczekać.
Brubaker na pewno ładnie łączy kalki klasycznych dzieł, kinowych, książkowych i komiksowych. Czuć że czuje medium.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 24, 2016, 02:56:29 pm »
Ja cały czas jestem w żałobie po zakończeniu Fatale, ten komiks był jakby stworzony dla mnie (a pamiętajmy, że wydania zeszytowe komiksu zawierały też gatunkową publicystykę, taki znak rozpoznawczy komiksów tego duetu, więc jeszcze jeden fantastyczny plus tej serii).

Grunt, że Criminal, opus magnum Brubakera i Phillipsa, dalej dostaje swoje quasi-sequele i dalej daje mnóstwo przyjemności.
perły przed wieprze

JanT

  • Gość
Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 24, 2016, 02:59:29 pm »
Criminal miał być u nas (się podobno nawet bili o niego  :smile: ) a tu nadal pupa blada  :doubt:

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 24, 2016, 03:07:09 pm »
serie takie jak "Velvet" czy "GC", dużo bardziej uderzają, zjada się je na jedno posiedzenie i nadal czuje głód.
Pierwszy tom "Gotham Central" był znakomity i bardzo niecierpliwię się już na kolejny. Ale przyznam, że w zasadzie bardziej podobały mi się zeszyty pisane przez Ruckę niż Brubakera...

Ja cały czas jestem w żałobie po zakończeniu Fatale, ten komiks był jakby stworzony dla mnie (a pamiętajmy, że wydania zeszytowe komiksu zawierały też gatunkową publicystykę, taki znak rozpoznawczy komiksów tego duetu, więc jeszcze jeden fantastyczny plus tej serii).
Ja trochę zasnąć po pierwszym i ostatnim tomie nie mogłem, a dawno mi się taka reakcja organizmu nie zdarzała.
A czy możesz napisać coś więcej - czym była ta "gatunkowa publicystyka" - bo nic nie wiem...
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 24, 2016, 03:17:22 pm »
Praktycznie każdy zeszyt miał krótki tekst ocierający się filmowe/literackie inspiracje idące za komiksem. Na ten przykład krótkie teksty o wpływie Lovecrafta na późniejszych twórców, rozroście mitologii przedwiecznych (pisał Nevins, który kiedyś podobne rzeczy tworzył dla Ligii Niezwykłych Dżentelmenów), o Hammer Horror chyba też coś było (sorry, dawno temu czytałem). Coś co podobnie funkcjonowało w Incognito gdzie dodawano teksty o wielu klasycznych pulpowych bohaterach (Shadow, The Spider itp), w Criminal gdzie opisywano autorów (Chandler), telewizyjne kryminały (np. Jason Aaron wysmażył tekst o swoich faworytach)... w Velvet też się coś zdarzyło (ale znacząco mniej bo Velvet miało większą ilość stron).

Dodatkowo każdy tekst miał specjalnie dla siebie przygotowane ilustracje (jak wrócę do domu to może uda mi się strzelić jakieś foty).
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 24, 2016, 03:21:13 pm wysłana przez kuba g »
perły przed wieprze

Offline Wolf85

Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 24, 2016, 04:22:54 pm »
Wczoraj skończyłem Velvet t.1, palce lizać. Jeśli ktoś lubi historie w stylu starszych Bondów (przełom Connery/Moore) niech bierze w ciemno. Klimat jest co prawda nieco poważniejszy, ale i tak będzie zadowolony. A, i oczywiście miłośnicy innych filmów kryminalno-szpiegowskich z drugiej połowy XX wieku, wszelkie "Dzień szakla" czy "Trzy dni kondora" - jak wyżej.
Otaczają mnie idioci, w liczbie trzech

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 24, 2016, 06:02:09 pm »
To co do tych artykułów - tak wyjąłem kilka zeszytów na chybił-trafił (Fatale/Criminal) i już z rozmysłem Velvet (bo pamiętałem, że w tym numerze na bank był artykuł) i wygląda to mniej więcej tak:

















Niestety te artykuły prawie nigdy nie dostają przedruków, wybrane są w wydaniach Deluxe z Image ale to tylko mały fragment tegoż.
perły przed wieprze

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 24, 2016, 06:33:21 pm »
Dzięki, kubo. Niebywałe, że tego nie dodają w całości...
A na czwartej fotografii widzę Roberta Mitchuma i Kirka Douglasa!
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline mibartek

Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 24, 2016, 06:34:50 pm »
wielka szkoda.... i trochę zaskakujące, bo to najczęściej właśnie w zbiorczych wydaniach pojawiają się takie smaczki. Ja osobiście uwielbiam takie dodatki, często pozwalają odkryć komiks na nowo.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 24, 2016, 06:43:57 pm »
Bru zawsze mówił, że te artykuły to taka nagroda dla czytelników wracających co miesiąc do tytułu bo to właśnie oni utrzymują serię przy życiu. Ciężko nie zgodzić się z takim podejściem.
perły przed wieprze

Offline Netzach

Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 27, 2016, 02:25:33 pm »
Nie ma oddzielnego tematu dla "Gotham Central", dlatego chciałbym się tutaj zapytać, czy w wersji amerykańskiej wszystkie przekleństwa także były kropkowane/zamieniane w znaczki? Czy tylko w Polsce, żeby nie dawać pieczątki "tylko dla dorosłych"? Zdaję sobie sprawę, że sprawa błaha, ale jakoś przy czytaniu taka cenzura trochę mnie denerwowała.

JanT

  • Gość
Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 27, 2016, 02:36:25 pm »
Tak samo ocenzurowane. I to nie jest błaha sprawa bym się #@^$# jakby u nas tak ocenzurowali  :smile:

Offline Netzach

Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 27, 2016, 05:52:19 pm »
Tak samo ocenzurowane. I to nie jest błaha sprawa bym się #@^$# jakby u nas tak ocenzurowali  :smile:
Dziękuję za szybkie wyjaśnienie sprawy, ale trochę to dziwne, bo ten komiks zdecydowanie zasługuje na pełną gamę przekleństw w dymkach ;)

Offline Archie

Odp: Scenariusz: Ed Brubaker
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 28, 2016, 05:04:24 pm »
w Velvet też się coś zdarzyło (ale znacząco mniej bo Velvet miało większą ilość stron).
W początkowych numerach tekst o ulubionych książkach szpiegowskich i później rubryka z listami gdzie czytelnicy dawali swoje typy.
Lord Acton (1834-1902): "All power tends to corrupt and absolute power corrupts absolutely."
Luke Cage: "Shit happens. Every day, in every city, on every corner. Shit muthaf**kin' happens. And it can happen to you."