...ależ ten komiks był dobry. Uwielbiam Brubakera za jego Kapitana, za Gotham Central, a teraz dorzucić muszę Velvet. Kapitalnie napisane, również rewelacyjnie zilustrowane - ale ten duet sprawdził się nie po raz pierwszy. Po premierze w Polsce Fatale byłem trochę rozczarowany. Wiele dobrego słyszałem o tej serii, ale liczyłem jednak na coś bardziej "realistycznego", tutaj dostałem dokładnie to czego szukałem. Nie żeby Fatale było złe, po prostu tematyka mi nie podeszła. Brubaker kapitalnie odnajduje się w historiach szpiegowskich czego przykład dał w swoim runie w Captain America czy pomagając przy scenariuszu do filmu Captain America: Winter Soldier który bazował na jego historii stworzonej w komiksach. Chce kolejny tom.