Autor Wątek: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...  (Przeczytany 31525 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kijanek

  • Gość
Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #105 dnia: Maj 28, 2017, 06:20:43 pm »
Bierzemy się spuszczamy nad czymś co i tak nie ma sensu.
Paru osobą nie spodobał się darmowy komiks.
Może dobór samej pozycji nie był odpowiedni.
Rezygnacja z dofinansowania to jest kwestia pod publikę, bo teraz bo zrobiło się głośno.
Urząd miasta i tak mając do wyboru płacić odszkodowania, to nie kwestia samych wystawców, sprawa zakontraktowania miejsca na parę lat w przód, koszty ściągnięcia gwiazd, to są negocjacje trwające po parę lat, ect.
Pewnie w przyszłym roku festiwal i tak się odbędzie, co najwyżej będzie bez darmowego komiksu.

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #106 dnia: Maj 28, 2017, 06:21:00 pm »
Tylko, że satyra tych panów jest dosyć niskich lotów, jadąca na stereotypach i na dodatek wymierzona tylko w jedną stronę. Miałem przyjemność przeglądnięcia kilku numerów "Charlie Hebdo" i sporej ilości rysunków w internecie i tam kpili ze wszystkiego i ze wszystkich, z każdego absurdu na tym świecie w redakcji tamtejszej znają widocznie pojęcie pluralizmu. Panele Leśniaka i Skarżyckiego są raczej zgodne z linią programową Gazety Wyborczej, politycznie mocno zaangażowane. Czy festiwal komiksu to miejsce na agitację jest? Nie można było dać czegoś co mogłoby połączyć czytelników a nie ich podzielić?

Offline 8azyliszek

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #107 dnia: Maj 28, 2017, 06:28:14 pm »
@UP
Zgadzam się. Bo nawet Ucho Prezesa miało jeden odcinek wykpiwający opozycję. A ten komiks na jedno kopyto przeciwko tzw. narodowcom, januszom i pisiakom. Lewaków lewaki nie wyśmiewali, więc była to jednostronna narracja.

Acha - i moim zdaniem herb i barwy narodowe na koszulkach każdy moim zdaniem może nosić, bo jesteśmy obywatelami polskimi. Pokazujemy tym szacunek do tych symboli albo świadomość historyczną (może poza tym młodym który dostał 1 z historii). To nie mundury, taka odzież przysługuje każdemu.

Offline absolutnie

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #108 dnia: Maj 28, 2017, 06:36:47 pm »
   A ja uważam, że nazywanie gości od Jeża Jerzego wybitnymi jest chyba mocnym nadużyciem tego słowa.
Stworzyli popularną serię komiksową "Jeż Jerzy", ktora doczekała się sfilmowania (to więcej niż osiągnęli Christa, Baranowski czy Rosiński).
Stworzyli popularną serię dla dzieci "Tymek i Mistrz", ktora doczekała się zbiorowych wznowień
Tworzą cenioną (na poły komiksową) serię książek dla dzieci "Hej Jędrek"
Są aktywnymi twórcami, którzy birą udział w różnych komiksowych akcjach i przedsięwzięciach, publikują w antologiach i udzielają się publicznie.
Wszystko to czyni z nich znanych, popularnych, ważnych. Wybitnymi czyni ich to, jak posługują się swoim warsztatem, a w moim przekonaniu posługują się po mistrzowsku.


Oczywiście, w ostatecznym rozrachunku jest to Twoje zdanie przeciwko mojemu, ale ja moje zdanie potrafię uzasadnić bez powoływania się na cykl "Polska mistrzem Polski" i tak zresztą zrobiłem wcześniej. Fakt, że ten komiks jest satyryczny, miejscami szyderczy i ukazujący Polaków w krzywym zwierciadle w niczym ich wybitności nie ujmuje. Pokazuje jedynie, że mają oni swoje poglądy polityczne (jak każdy).
Mogę się z ich poglądami nie zgadzać, ale komiks chciałbym  mieć (mam nadzieję, że wydawca mi przyśle egzemplarz bo na festiwalu nie byłem).




Cytuj
Szyderstwo z innych ludzi z powodu tego, że mają inne poglądy jest bardzo słabe i z jakąkolwiek wybitnością nie ma nic wspólnego a do tego sprowadza się ten cykl.
Turukorp wymienił już szereg przykładów twórców komiksów szyderczych i miejsc, gdzie takie komiksy były publikowane.




Cytuj
A ja chciałbym uświadomić użytkownikowi absolutnie, że wiem o czym jest film. Flynt wydawał swoje pornosy za swoje pieniądze i to jest prawdziwa wolność, odpowiadasz sam za siebie i za to co robisz. A tutaj mówimy o wysysaniu pieniędzy z państwowej kasy całkowicie po komunistycznemu. Zresztą tutaj mamy taką śmieszną sytuację, że gadające głowy z tv które same siebie nazywają zwolennikami "liberalizmu" całe życie kwitną na państwowym garnuszku.


Widzisz, ja pisałem o czymś innym. Pisałem o człowieku, który dobrze poznał system komunistyczny i po wyjeździe do kraju kapitalistycznego zachwycił się panującą tam wolnością, a najbardziej tym, że polegała ona na przyznaniu prawa do swobodnego wypowiadania się czlowiekowi, który tworzył publikacje szydercze, plugawe i pornograficzne. I zrobił film o tym, jak prawo do wolności wypowiedzi tryumfuje w starciu z tymi, którzy poczuki się obrażeni, dotknięci w swojej godności i oburzeni.
Pisałem o tym, że decyzja urzędnika o cofnieciu dotacji nie ma nic wspólnego z prawem i jest raczej przejawem wywodzącego się z komunizmu samowładztwa partyjnych kacyków, a nie poszanowaniem ustroju, osobistych wolności i praw obywatelskich.

Gdyby Forman zrobił film o tym, co się tu wydarzyło, byłby on bezpardonowo szyderczy.
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline turucorp

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #109 dnia: Maj 28, 2017, 06:36:55 pm »
Nie można było dać czegoś co mogłoby połączyć czytelników a nie ich podzielić?

jakiś konkret?
tylko prosze bez klimatow IPNu i komiksów dla dzieci.
Swoją drogą, w kontekście ostatnich nagród np. dla Adrzeja Krauzego czynniki państwowe nie wyróżniają się jakoś szczególnie "bezstronnością" i pluralizmem :/ (tak, to też za nasza kasę)



Acha - i moim zdaniem herb i barwy narodowe na koszulkach każdy moim zdaniem może nosić, bo jesteśmy obywatelami polskimi. Pokazujemy tym szacunek do tych symboli albo świadomość historyczną (może poza tym młodym który dostał 1 z historii). To nie mundury, taka odzież przysługuje każdemu.


8azyl, wyobraź sobie, że to co Ty uważasz może nie mieć żadnego znaczenia w sądzie. Szokujące, nieprawdaż?  :roll:

mgnesium

  • Gość
Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #110 dnia: Maj 28, 2017, 06:38:51 pm »
"w sądzie"  :badgrin:

Offline peta18

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #111 dnia: Maj 28, 2017, 06:50:18 pm »
Tylko, że satyra tych panów jest dosyć niskich lotów, jadąca na stereotypach i na dodatek wymierzona tylko w jedną stronę.
Dostaje sie geekom, hipsterom, pseudo-patriotom i dewotom. Zdecydowanie jednostronnie...
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #112 dnia: Maj 28, 2017, 06:55:13 pm »
Cytuj
jakiś konkret?
tylko prosze bez klimatow IPNu i komiksów dla dzieci.

  Raz nie będę podawał żadnych konkretnych tytułów bo ich nie znam, no ale co nie ma żadnego komiksu na przykład o Warszawie? A jak nie ma to nie można było poprosić jakichkolwiek twórców  żeby stworzyli? Może jakaś antologia w stylu narysujcie po 2 strony na jakiś tam konkretny temat?

Cytuj
Swoją drogą, w kontekście ostatnich nagród np. dla Adrzeja Krauzego czynniki państwowe nie wyróżniają się jakoś szczególnie "bezstronnością" i pluralizmem :/ (tak, to też za nasza kasę)

  A tu to już mamy tekst na poziomie "a u was to murzynów biją". Kompletnie od czapy, ja ani pieniędzy Krauzemu nie dawałem, ani nie wspomniałem czy te pieniądze powinny być mu dane czy nie. Mówimy tu o konkretnym przypadku.
  Nie wiem może dla kogoś to normalne jest, że festiwal komiksowy organizowany za publiczne pieniądze promuje się komiksem z "Gazety Wyborczej" na dodatek niespecjalnie przyjemnym.


Offline Funny

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #113 dnia: Maj 28, 2017, 06:58:27 pm »
Dostaje sie geekom, hipsterom, pseudo-patriotom i dewotom. Zdecydowanie jednostronnie...
Zawsze satyrycy i komicy naśmiewają się bardziej ze środowisk, które swoim zachowaniem i postępowaniem najbardziej na te drwiny zasługują.
Szkoda, że Pan Stanisław Bareja nie żyje - ten człowiek miałby prawdziwe pole do popisu w obecnych czasach....


Skandalista... - Twoje wywody bez żadnych argumentów nie wnoszą nic, podaj przykłady, uzasadnij to co piszesz.


Co do komiksu - czy wiesz, że aby wydać nowy komiks , narysować go i przygotować wymaga to sporego nakładu pracy. Tutaj było wykorzystane już stworzone dzieło. Ten darmowy komiks to była kropla w morzu przygotowań do festiwalu i jeśli kogoś uraził to miasto mogło zachować się rozsądnie i nie wyrazić zgody na rozliczenie pieniędzy za jego publikację. Ale po co. Lepiej zabrać dofinansowanie przyznane na kolejne lata dla całego festiwalu i wypiąć się na wszystko i wszystkich. W imię czego?!? Jazgotu grupy nacjonalistycznych p***bańców korzystających z odpowiadającej im koniunktury politycznej.

« Ostatnia zmiana: Maj 28, 2017, 07:08:08 pm wysłana przez Funny »

Offline turucorp

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #114 dnia: Maj 28, 2017, 07:08:41 pm »
  Raz nie będę podawał żadnych konkretnych tytułów bo ich nie znam, no ale co nie ma żadnego komiksu na przykład o Warszawie? A jak nie ma to nie można było poprosić jakichkolwiek twórców  żeby stworzyli? Może jakaś antologia w stylu narysujcie po 2 strony na jakiś tam konkretny temat?

Wyobraź sobie, że takie pozycje były wydawane na ten festiwal, ba, wyobraź sobie, że również były za darmo i ciekawostka, również wzbudzały kontrowersje (że coś pokazano z tej Warszawy, a czegoś nie, że jakiś fragment był zbyt kontrowersyjny dla mieszkańców danej dzielnicy etc.), ba, historia wydania "Komiksowego Przewodnika po Warszawie" do dzisiaj przyprawia Timofa o ból głowy (chociaż zapewne mniejszy niż obecny "problem").
Chyba pora, żebyś się trochę bardziej zainteresował krajowym komiksem? Bo tak jedynie przy okazji kolejnej "gównoburzy" to prochu raczej nie wymyślisz :/

Offline Funny

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #115 dnia: Maj 28, 2017, 07:20:08 pm »
Oooo, jescze tutaj jakaś komiksowa afera z maja. Nie znam pozycji, dlatego nie wyrażę swojej opini na jej temat.


http://wiadomosci.wp.pl/komiks-o-ludwiku-zamenhofie-radny-pis-przeciwny-tam-sa-niepokojace-informacje-6121867007985281a

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #116 dnia: Maj 28, 2017, 07:30:23 pm »
Dobrze, że zostały wydane i rozdane i na tym powinni chyba poprzestać. Festiwal to nie miejsce na uprawianie propagandy.

Offline turucorp

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #117 dnia: Maj 28, 2017, 07:44:12 pm »
Dobrze, że zostały wydane i rozdane i na tym powinni chyba poprzestać. Festiwal to nie miejsce na uprawianie propagandy.
"dziad swoje, baba swoje"
Jak sam przyznales, nie masz zielonego pojecia o tym jak wygladaja festiwale poza naszym krajem, nie masz rowniez zielonego pojecia, co bylo wczesniej wydawane w ramach FKW, ba, pozwole sobie domniemywac, ze za grosz nie ogarniasz jakie afery wybuchaly podczas wczesniejszych imprez komiksowych w Wawie.
W takim razie nasuwa sie pytanie: o co ci właściwie chodzi? I w oparciu o jaka wiedze wysnuwasz swoje teorie?
Bo "widzimisie" to troche słaby argument.


Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #118 dnia: Maj 28, 2017, 08:04:03 pm »
To nie są żadne teorie, tylko fakty. Dwóch panów pisze i rysuje sobie w "Gazecie Wyborczej" paszkwile na środowiska narodowe i ogólnie wszystkich Polaków. W Warszawie organizowany jest Festiwal Komiksu na którego organizację zostały przyznane pieniądze z budżetu. W ramach promocji nie wiadomo czy festiwalu czy gazety Michnika czy może samych twórców, fragment tych wybitnych dzieł zostaje wydrukowany i rozdawany za darmo (nie za darmo bo podatnik za to zapłacił), na dodatek z zawartymi w sobie wulgaryzmami. Urząd miasta z tego powodu zabiera dotacje przyznane na organizację festiwalu. I tyle.

Offline turucorp

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #119 dnia: Maj 28, 2017, 08:13:54 pm »
To nie są żadne teorie, tylko fakty. Dwóch panów pisze i rysuje sobie w "Gazecie Wyborczej" paszkwile na środowiska narodowe i ogólnie wszystkich Polaków. W Warszawie organizowany jest Festiwal Komiksu na którego organizację zostały przyznane pieniądze z budżetu. W ramach promocji nie wiadomo czy festiwalu czy gazety Michnika czy może samych twórców, fragment tych wybitnych dzieł zostaje wydrukowany i rozdawany za darmo (nie za darmo bo podatnik za to zapłacił), na dodatek z zawartymi w sobie wulgaryzmami. Urząd miasta z tego powodu zabiera dotacje przyznane na organizację festiwalu. I tyle.

"Fakty"?
Fakty sa takie, że UM Warszawy podjął decyzję wbrew wcześniej podpisanym umowom i w celu ukrycia urzędniczej niekompetencji. Fakty są również takie, że z pieniędzy podatników wydawane są również inne publikacje komiksowe, często za dużo większe kwoty, których treść ma równie (a może nawet bardziej) propagandowy charakter i jakoś nikomu to nie przeszkadza.
BTW dociera do Ciebie, że nie Ty jeden jesteś "podatnikiem" w naszym pięknym kraju?
Nie masz również monopolu na "patriotyzm" ani "bycie Polakiem" i choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość, takiego monopolu mieć nie będziesz.
A w kwestii krajowego komiksu naprawdę szczerze doradzam jakieś korepetycje :/