Autor Wątek: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...  (Przeczytany 31415 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Funny

Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« dnia: Maj 13, 2016, 10:48:58 am »
Od jakiegoś czasu sytuacja komiksu w naszym kraju ulega znacznej poprawie.
Powstaje coraz to więcej wydawnictw a ja jako odbiorca tego medium mam coraz większy dylemat czy kupić tą a może tą pozycję, bo wiadomo - fundusze są ograniczone.
Jednak nad tym rozkwitem - wynikającym tak naprawdę tylko i wyłącznie z przedsiębiorczości grona fanów - zaczynają pojawiać się czarne chmury. Chmury które niczego dobrego nie wróżą.
Wyłapuję coraz to nowe znaki i sygnały, które nie napawają mnie optymizmem.
Brak dotacji na festiwale komiksowe (Warszawa i Trójmiasto), groźby wobec organizatorów dwuTaktu w spawie premiery komiksu Dąbrowskiego , a teraz atakowanie komiksu na sajmowych mównicach:


 


Filmik od 6.40 minuty.


Odnoszę wrażenie, że jedynymi właściwymi komiksami będą te wydawane przez ipn (celowo z małej litery), przeinaczające historię i pokazujące ją wg ustaleń "nowej władzy"


Sam nie wiem co o tym wszystkim sądzić, ale jak polityka miesza się w moje hobby to coraz mniej mi sie to podoba.


Offline isteklistek

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 13, 2016, 11:06:40 am »
Wypada się cieszyć, że zainteresowano się tym medium, a kto wie może i niektórzy politycy coś tam poczytali. Jak będzie poklask publiki i reflektory TV, to nagonka i zainteresowanie komiksem będzie, a gdy się skończy, to skończy się zainteresowanie. Można być dumnym, ale trzeba też być realistą, bo komiks jak opiniotwórcza rzecz jest za gazetami, TV, radiem, książkami daleko w tyle, więc to by było na tyle.

Offline Kokosz

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 13, 2016, 11:23:35 am »
Sam nie wiem co o tym wszystkim sądzić, ale jak polityka miesza się w moje hobby to coraz mniej mi sie to podoba.

Niepotrzebnie się martwisz - to wszystko są dobre zmiany.

Odnoszę wrażenie, że jedynymi właściwymi komiksami będą te wydawane przez ipn (celowo z małej litery), przeinaczające historię i pokazujące ją wg ustaleń "nowej władzy"

I dobrze. Inne są zupełnie niepotrzebne.

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 13, 2016, 11:28:51 am »
Panujący miłościwie wicepremier od kultury (i innych rzeczy) oświadczył na początku, że "nie ma sensu walczyć z kulturą popularną, trzeba ją oswajać przez lepszą jakość".
I tak czekam co to będzie znaczyło dla komiksu to "oswajanie przez lepszą jakość". Na razie chyba nic, bo te zdarzenia wyszczególnione przez Autora wątku wydają się nieskoordynowane i raczej przypadkowe (inne priorytety finansowe w przypadku dotacji - może trzeba było zaprosić jakichś węgierskich komiksiarzy? - autocenzura przestraszonego dwuTaktu, przykry poziom debaty parlamentarnej)...
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline Vesol

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 13, 2016, 12:14:54 pm »
Od jakiegoś czasu sytuacja komiksu w naszym kraju ulega znacznej poprawie.
Powstaje coraz to więcej wydawnictw a ja jako odbiorca tego medium mam coraz większy dylemat czy kupić tą a może tą pozycję, bo wiadomo - fundusze są ograniczone.
Jednak nad tym rozkwitem - wynikającym tak naprawdę tylko i wyłącznie z przedsiębiorczości grona fanów - zaczynają pojawiać się czarne chmury. Chmury które niczego dobrego nie wróżą.
Wyłapuję coraz to nowe znaki i sygnały, które nie napawają mnie optymizmem.
Brak dotacji na festiwale komiksowe (Warszawa i Trójmiasto), groźby wobec organizatorów dwuTaktu w spawie premiery komiksu Dąbrowskiego , a teraz atakowanie komiksu na sajmowych mównicach:


https://m.youtube.com/watch?v=FKNh0WN0SO0   


Filmik od 6.40 minuty.


Odnoszę wrażenie, że jedynymi właściwymi komiksami będą te wydawane przez ipn (celowo z małej litery), przeinaczające historię i pokazujące ją wg ustaleń "nowej władzy"


Sam nie wiem co o tym wszystkim sądzić, ale jak polityka miesza się w moje hobby to coraz mniej mi sie to podoba.



Możesz rozwinąć w których komiksach IPN są przeinaczenia historyczne ?

Offline Nawimar

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 13, 2016, 12:32:10 pm »
Do tej pory nie byłem tego świadom, ale za sprawą tego wątku doznałem oświecenia (dzięki Funny!). Sytuacja rynku komiksowego w Polsce (a w szerszym sensie także Polski, świata całego oraz sektora X-416agY Imperium Tidźhaliya Rumianozębnego w którym znajduje się Układ Słoneczny) jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Obecna władza (w swojej wcześniej odmianie określana przez postępowych komiksiarzy mianem „Najczwartszej RP) w rzeczywistości nie ma zamiaru zajmować się malwersacjami swoich poprzedników, bezpieczeństwem państwa oraz unormowaniem rozbuchanych finansów państwa. Nic z tych rzeczy! To tylko sprytny kamuflaż zmierzający do odciągnięcia uwagi opinii publicznej od faktycznych celów, które towarzyszą straszliwej Kaczce i jego bezecnym pomagierom od chwili zainstalowania ich na naszej planecie przez reptiliańską bezpiekę. Chodzi mianowicie o trwałe pogrążenie polskiego środowiska komiksowego i wszystkich przejawów jego aktywności. Geneza nienawiści prezesa wobec naszej społeczności wciąż pozostaje zagadką. Być może wynika ona z nieutulonego żalu za brak komiksowej adaptacji kinowego hitu w którym niegdyś udzielał się wraz ze swoim bratem. Pewne jest natomiast, że poprzez ograniczenie środków na promocje dotąd szczodrze finansowanych publikacji komiksowych „na bardzo ważne tematy” oraz imprez z nieliczną publiką usiłuje się doprowadzić do sytuacji w której jedynymi utworami komiksowymi w naszym gwiazdozbiorze byłyby tytuły światu obrzydłego ipn. Jak powszechnie wiadomo żaden światły i szanujący się czytelnik z własnej woli ich nie nabywał, a całość zarówno nakładu podstawowego jak i dodruków z polecenia prezesa wykupowało wąskie grono fanatyków spod krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Reasumując: możemy się już bać… Koniec jest bliski… Idą po nas… Arrrrgh…..
 

Offline absolutnie

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 13, 2016, 12:46:35 pm »
Geneza nienawiści prezesa wobec naszej społeczności wciąż pozostaje zagadką. Być może wynika ona z nieutulonego żalu za brak komiksowej adaptacji kinowego hitu w którym niegdyś udzielał się wraz ze swoim bratem.


Tu akurat mylisz się całkowicie. I w kwestii adaptacji, ktorej nie było i w kwestii tego, ze geneza nienawiści pozostaje zagadką.
Przed laty Jacek Frąś zrobił komiks "Kaczka" i nawet zdobył zań wyróżnienie w Angouleme. My o tym nie paamiętamy, ale Prezes pamięta.
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline Nawimar

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 13, 2016, 12:51:28 pm »
"Kaczka" Frąsia miała tyle wspólnego ze Straszliwą Kaczką co warszawska Złota Kaczka z norweską Dziką Kaczką. Tak wiec sprawa pozostaje otwarta, a groza sytuacji wciąż narasta...

Offline turucorp

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 13, 2016, 12:53:36 pm »
@Nawimar, spokojnie, ja rozumiem, ze od momentu, w ktorym Waszczykowski zostal ekspertem nie tylko od tresci, ale i od estetyki komiksowej, pewne grupy w komiksowie moga liczyc na wsparcie juz nie tylko ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego, ale wiesz, jak to mowia u mnie w fabryce "zluzuj poślady, bo się spocisz" (ze tak sobie pozwole zacytowac).

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 13, 2016, 01:00:07 pm »
A mi z kolei wypowiedź Nawimara uświadomiła inną generalną kwestię. Bowiem podstawowym zagadnieniem dotyczącym przyszłości branży komiksowej w Polsce może okazać się wkrótce pytanie czy prezes czytał kiedyś komiksy? A jeśli tak, to co o nich myślał? Czy wertował "Świat Młodych" w poszukiwaniu "Tytusa..."? Czy wymieniał się z kolegami "Kapitanem Klossem"? Czy znał klasykę: "Awantury i wybryki małej małpki Fiki-Miki" i "Koziołka-Matołka"? Czy z wypiekami na twarzy pomknął do kina Rejs na "Barbarellę"?... A może raczej z niechęcią odsuwał od siebie te wynalazki zgniłego Zachodu?
To mogą być bardzo ważne dla nas wszystkich kwestie, których zapewne nigdy nie rozstrzygniemy...
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline Nawimar

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 13, 2016, 01:26:09 pm »
Turucorp - za późno; cały już się zlałem potem. Oczywiście w obliczu prześladowań zafundowanych komiksowemu środowisku przez Wujka Samo Zło prezesem zwanego. Proponuję wypatrywać konfiskaty z kiosków "Kaczorów Donaldów" (wpisujcie miasta jakby co). Zbieracze WKKM niech lepiej wyzbędą się złudzeń co do tomu z przygodami Kaczora Howarda. I jak tu teraz żyć...   

Offline turucorp

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 13, 2016, 01:46:08 pm »
Rzeczywiscie popadasz w paranoje, przeciez zarowno przedstawiciele "dobra, zmiana" jak i poprzedni partacze, koncentruja swoja uwage tylko na komiksach krajowych.
Chociaz, znajac inspiracje dla imienia pewnego wysoko postawionego urzednika UE, mozna rzeczywiscie spodziewac sie dzialan skierowanych przeciwko dalszej publikacji "Kaczora Donalda" (coz za niefortunny uklad slow) w naszym pieknym kraju.

Mikel

  • Gość
Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 13, 2016, 02:06:39 pm »
Po ciula ten temat
Komiks w PL ma się dobrze a nawet bardzo dobrze, to że stworzono igrzyska dla "ciemnego ludu" pod nazwą "audyt" (wystąpienie klakierów bojących się o własny stołek ku uciesze jednego reżysera) i szukano nieprawidłowości w wydawaniu pieniędzy z kasy państwowej i za przykład poszedł jeden komiks - za który już parokrotnie się oberwało i twórcom i zamawiającym - to nie powód by zastanawiać się nad kondycją rynku.
Komiksy IPN-u cóż to taki Kapitan Żbik naszych czasów, nic poza tym, tak to trzeba traktować.
Jedynie co to może się pokazać parę komiksów prześmiewczych obecną władzę i propagandowych, ale każdy kupi jak chce.
Cieszmy się tylko z klęski urodzajów innych komiksów ;)   

Offline Nawimar

Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 13, 2016, 02:17:02 pm »
Mikel: "Komiksy IPN-u cóż to taki Kapitan Żbik naszych czasów, nic poza tym, tak to trzeba traktować."
 
Jasne... Bo przecież Jan Żbik, podobnie jak m.in. Jerzy Dąbrowski czy Władysław Łukasiuk, był realną postacią, która nie tylko dzielnie zmagała się z gitowcami i handlarzami "lewej" dzianiny ale też po godzinach służby pracowicie odpisywał na listy czytelników. Z książki którą teraz czytam wynika, że nasz dzielny "Superman z MO" otrzymywał nawet oferty matrymonialne, a zatem musiał być postacią rzeczywistą (tak jak bliski mu chronologicznie pies Pankracy). Nie możesz zatem nie mieć racji.

Mikel

  • Gość
Odp: Sytuacja komiksu w Polsce a scena polityczna...
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 13, 2016, 02:58:02 pm »
@ Nawimar
Rany nie można już użyć skrótu myślowego, komiksy IPN-u są mocno propagandowe i stronnicze, jak większość publikacji tejże instytucji, więc porównanie do Kapitana Żbika jak najbardziej słuszne.

 

anything