Witam.
Szukam książki SF, którą czytałem wiele lat temu.
Nie pamiętam autora ani tytułu. Czas swoje piętno na mnie odcisnął i skleroza dopadła
Pamiętam z fabuły dwie sprawy: Ziemię odwiedzili człekokształtni obcy a jedynym ziemskim sportem który przypadł im do gustu było łyżwiarstwo figurowe.
Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam
K.