Autor Wątek: Magazyn "Komiks i My"  (Przeczytany 30286 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline bluebeery

Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #60 dnia: Marzec 09, 2017, 05:22:41 pm »
Nowy numer magazynu w zapowiedziach :)
http://www.komiks.gildia.pl/prasa/komiks-i-my/3


Offline Doctus

Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #61 dnia: Kwiecień 12, 2017, 01:03:56 pm »
Ze szczerą chęcią próbowałem dać szansę temu magazynowi, ale po przeczytaniu kilka nasącząnych jak gąbka prawicowym bełkotem artykułów, wpychaniem polityki między moje ukochane komiksy, i już z początku rzucaniem rękawicy do słownych przepychanek z "lewackimi komiksiarzami" (jak to szło? "teraz nasza kolej"?), to mi się odechciało. Później jak jeden ze zwolenników próbował nieudolnie bronić tego tworu na Kulcie Kultury Komiksu, przy okazji trollując i obrażając członków grupy, żeby następnie odejść z grupy a za chwilę znów do niej wrócić, to już kompletnie mi się odechciało. Założe się, że ta osoba pewnie jest i na tym forum pod którymś z nicków.

Stąd pytanie. Czy warto aktualnie sięgać po ten magazyn?

Offline bluebeery

Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #62 dnia: Lipiec 12, 2017, 08:22:46 pm »
Wiadomość sprzed godziny. Nowy czwarty numer magazynu już wydrukowany, a w nim m.in. nowy komiks duetu Wyrzykowski/Zajączkowski. :)

Offline radioblackmetal

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 448
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... .. .
Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #63 dnia: Lipiec 12, 2017, 08:43:56 pm »
dobry news  :cool:
The darkness will swallow everything

Offline suli

Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #64 dnia: Lipiec 22, 2017, 02:33:49 pm »
Przeczytałem 4 nr magazynu. Zdecydowanie najlepszy z dotychczasowych, chociaż poprzednie też trzymały bardzo wysoki poziom. Wyrzykowski rozwinął skrzydła w awanturniczej historii dziejącej się na Jukatanie w czasach konkwistadorów. Kijuc tworzy dynamiczną opowieść o zderzeniu nowoczesności z tradycją, przerywając w takim momencie, ze nie mogę się doczekać dalszego ciągu. Komiks "Goplana" graficzna perełka.

Offline suli

Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #65 dnia: Lipiec 22, 2017, 02:37:38 pm »
Stąd pytanie. Czy warto aktualnie sięgać po ten magazyn?
Zdecydowanie warto!

Offline radioblackmetal

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 448
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... .. .
Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #66 dnia: Lipiec 22, 2017, 07:40:26 pm »
Zamówione, zapłacone, czekam na przesyłkę  :cool:  a te pochwały tylko zaostrzają apetyt
The darkness will swallow everything

Offline bluebeery

Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #67 dnia: Lipiec 22, 2017, 10:59:34 pm »
Zamówione, zapłacone, czekam na przesyłkę  :cool:  a te pochwały tylko zaostrzają apetyt
Myślę że się nie zawiedziesz. To według mnie również najlepszy numer magazynu. Mam tylko nadzieję że poziom się utrzyma w kolejnych odsłonach.

Offline Death

Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #68 dnia: Lipiec 23, 2017, 02:27:20 pm »
Coraz lepszy ten magazyn, dokładnie tak jak piszecie. W końcu ma komiksy robione na zamówienie, a nie z szuflady rysowników czy przedruki z innych magazynów (choć akurat dla mnie to drugie nie stanowiło aż takiego problemu, bo nie znałem dwóch komiksów Wyrzykowskiego zaprezentowanych w numerach pierwszym i trzecim. A oba są świetne, więc warto było się z nimi zapoznać. I jeszcze pokolorował je tymi swoimi akwarelkami). Najsłabszy był numer drugi, bo choć zawierał trzy komiksy Ozgi, to fabularnie mnie nie powaliły. Tylko fajna kreska. Reszta prezentowała poziom od słabego do przeciętnego. Najlepszy komiks Ozgi znalazł się w numerze trzecim. Rzecz o Celtach, fajna brudnawa kreska i niezły scenariusz. Podobał mi się bardziej niż wszystkie trzy z numeru drugiego razem wzięte. A dodając do niego komiks Wyrzykowskiego o robotach dostaliśmy numer lepszy od dwóch poprzednich.
Ale teraz nadszedł czas drukowania komiksów na zamówienie. W najnowszym numerze przede wszystkim zachwycają dwa komiksy do scenariuszy Zajączkowskiego. Po pierwsze Ixbunieta z realistycznymi rysunkami Wyrzykowskiego, którego po ostatnich wyczynach nazwałem młodym Rosińskim, a teraz muszę przywołać jeszcze nazwisko Hugona Pratta (wystarczy rzucić okiem na plansze, gdzie odbywają się swego rodzaju czary Majów, ten sam magiczny klimat). Ixbunieta to fajny oddech od żołnierskich komiksów robionych na zamówienie IPN-u. Ćwierćwiecze po Cortezie, Jukatan, Majowie, przygoda i silna bohaterka jak z komiksów Bourgeona, świetne kadrowanie. Jestem fanem tego duetu twórców i czekam na kolejną część. Kupię wszystko co stworzą. Ixbunieta to trzeci bardzo udany przygodowy komiks ze scenariuszem Zajączkowskiego (po Romowe i Wilczej gontynie).
Drugim komiksem do scenariusza naczelnego pisma jest Lirnik z rysunkami Kijuca. Jeśli ktoś lubi rysunki tego drugiego, ale nie ogarnia już świata Jana Hardego, wszystkich jego odpryskowych serii typu Konstrukt i dodatków, to Lirnik jest dla niego. Ta sama świetna kreska, ale zupełnie nowa historia. I jeszcze kończy się w takim momencie, że chciałbym od razu dopaść drugą (ostatnią) część, która wyjdzie w kolejnym numerze. Poza tym dostajemy 8-stronicowe streszczenie Balladyny z rysunkami nieznanego mi wcześniej Mateusza Kołka. Pięknym rysunkami - dodajmy. A fabuła? Streszczenie jak streszczenie, może być. Te trzy komiksy zajmują prawie cały magazyn. Poza nimi dość długi artykuł o komiksowych adaptacjach dzieł Sienkiewicza i zaledwie kilka stron komiksów, które mi się nie podobały: 2-stronicowa historyjka ze słabymi rysunkami o wspomnieniach siostry Dolores, 1 strona - trzy sucharowe paski Skalimowskiego, 1 strona - słaby komiks Ozgi (ale niezła kreska). Jest jeszcze 1-stronicowy komiks Wyrzykowskiego i Zajączkowskiego (może być). Czyli: na 64 strony 4 są słabe, kilka kolejnych zajmują artykuły, a 3/4 pisma świetne komiksy (z czego dwa najdłuższe uważam wręcz za doskonałe). Co musiałoby się stać, żeby kolejny numer był lepszy? Proste: wywalić słabe, sucharowe paski Skalimowskiego i słabo rysowane wspomnienia siostry Dolores autorstwa Weigta i te kilka stron przeznaczyć na komiks z rysunkami np. Mateusza Kołka, najlepiej ze scenariuszem Zajączkowskiego. Nie płakałbym też gdyby rysował Ozga lub - w końcu - Hubert Czajkowski, który odpowiada za warstwę graficzną magazynu, ale nie dane nam było jeszcze zobaczyć ani jednego komiksu z jego rysunkami. A łapę ma niezwykłą, o czym wie każdy kto czytał Wilczą gontynę. Wtedy kolejny numer magazynu zawierałby drugie części znakomitego Lirnika i rewelacyjnej Ixbuniety oraz trzeci długi komiks na wysokim poziomie. I taki magazyn to ja rozumiem. Ale już teraz jest super.

Pierwszy numer warto było kupić dla komiksu Wyrzykowskiego z jego bajecznymi kolorami, trzeci to samo + dobrego komiksu Ozgi o Celtach (oba są tymi najdłuższymi i stanowią znaczną część magazynu). Drugi Komiks i My można moim zdaniem odpuścić, bo niby ma trzy komiksy Ozgi, które zajmują ponad połowę magazynu, ale to takie jego komiksiki z szuflady i niczego nie urywają. Powiedzmy, że drugi jest dla hardkorowych fanów Ozgi. A czwórkę trzeba, bo Zajączkowski wziął sprawy we własne ręce, napisał dwa świetne scenariusze i wziął najlepszego polskiego rysownika realistycznego Wyrzykowskiego i jednego z najlepszych - nazwijmy to - twórców cartoonowych Kijuca + dorzucił świetnie narysowane streszczenie Balladyny. Ja nie lubię magazynów, bo często obok świetnych komiksów dostajemy słabe (jak to miało miejsce w pierwszych dwóch numerach) i jakieś to takie wszystko dziwne. Trzeci numer już był super w 2/3. A teraz tych słabszych komiksów było mniej stron niż palców u jednej ręki. I prawie cały numer jest wysokiej jakości.

A na prace Wyrzykowskiego to ja już nie mam słów, co ten ziomek odwala. Dla mnie to obecnie numer jeden wśród polskich rysowników. Jak chce to rysuje jak młody Rosiński, kładzie kolory jak w Wilczycy, a kiedy zabiera się za komiks czarno-biały to na luzie ogarnia poziom Pratta:




Wydawało się, że magazyn wkrótce upadnie, bo skończą się komiksy Wyrzykowskiego drukowane lata temu w magazynach i historyjki z szuflady Ozgi oraz zapychacze innych, moim zdaniem słabych twórców. Tymczasem oni sukcesywnie wywalają z magazynu komiksy tych drugich i zaczynają drukować premierowe historie profesjonalistów. W czwartym numerze już prawie nic nie zostało z rzeczy, które mógłbym skrytykować. I jest praktycznie samo dobro. Nie pamiętam kiedyostatnio czekałem na jakiś numer jakiegokolwiek magazynu, tak jak teraz na piątkę Komiksu i Nas (chyba tak to się odmienia :wink: ). Chyba na Świat Komiksu kilkanaście lat temu, kiedy drukowali genialnego Ambasadora Cieni z serii Valerian. No to teraz czekam na dokończenie Lirnika i przede wszystkim drugą część Ixbuniety.

Offline suli

Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #69 dnia: Lipiec 23, 2017, 08:00:04 pm »
@Death
Jako fan starej, dobrej science-fiction skomentuję, że komiksy Ozgi z poprzednich numerów były genialne. Taka stara klimatyczna s-f, jak w tym komiksiku z latającym w samochodzie mechanikiem. Biorę w ciemno te klimaty. Zawsze jakaś tajemnica, nieskrępowana wyobraźnia, która nie wiadomo, gdzie poniesie autora. Samych rysunków Ozgi nie komentuję, klasa sama w sobie, do długiego oglądania. Pierwsze numery stały m.in. na serii Promińskiego, która do mnie akurat nie przemówiła, ale mój syn stał się fanem tego autora i zobaczył tam rzeczy, których ja nie dostrzegłem :smile:
Kijuc pisząc w zajawce coś o El Mariachi dał chyba sygnał, co może się stać w drugiej części :smile:
« Ostatnia zmiana: Lipiec 23, 2017, 08:04:52 pm wysłana przez suli »

Offline roble

Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #70 dnia: Lipiec 23, 2017, 08:00:14 pm »
ja pitole Death, przyjemnoscia bylo przeczytac Twoj post.. :smile:

Offline LucasCorso

Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #71 dnia: Lipiec 23, 2017, 08:08:24 pm »
Byłem od początku sceptyczny ku temu magazynowi ale namówiłeś mnie i wszystkie 4 poszły do schowka. Zobaczmy co się dzieje w polskim komiksie (bo artykuły oleję) 2017 roku...
« Ostatnia zmiana: Lipiec 23, 2017, 08:12:23 pm wysłana przez LucasCorso »
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline suli

Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #72 dnia: Lipiec 28, 2017, 08:19:42 pm »

Offline suli

Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #73 dnia: Sierpień 17, 2017, 06:12:16 pm »
Obszerna recenzja najnowszego 4 numeru "Komiks i My"


http://paradoks.net.pl/read/33244-komiks-i-my-nr-4-recenzja

Offline keram

Odp: Magazyn "Komiks i My"
« Odpowiedź #74 dnia: Wrzesień 20, 2017, 05:15:41 pm »
Kilka informacji zasłyszanych na festiwalu, przy stoisku magazynu.
W tym roku wyjdą jeszcze dwa numery pisma.
Zajączkowski stwierdził, że mają dużo polubień od kilkunastoletnich dziewczyn (sam był chyba zaskoczony), które domagają się przygód z bohaterkami i stąd właśnie Ixbunieta. Magazyn ma iść w stronę komiksu przygodowego dla szerszego kręgu odbiorców. Na sugestię (nie moją) by zrobić komiks o Cyrankiewiczu odparł zdecydowanie, że nie będzie żadnego Cyrankiewicza, będą dziewczyny i przygody.

POPIERAM