Autor Wątek: Outcast  (Przeczytany 8541 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wolf85

Outcast
« dnia: Kwiecień 09, 2016, 12:24:01 am »
Ponieważ nie zauważyłem jeszcze wątku o tym komiksie, a powolutku zbliża się serial na motywach komiksu (czy może w drugą stronę, bo chyba najpierw Kirkman zaczął współpracować z Fox nad serialem, dopiero potem powstał komiks) pomyślałem, że może warto otworzyć temat.


Jak na razie jestem po lekturze pierwszego TP i oceniam go jak najbardziej pozytywnie.
Spoiler: pokaż
Początek jest jak najbardziej klasyczny, ot typowa dla gatunku thriller/horror historia o opętaniu i dzielnym (choć mocno niechętnym) egzorcyście, z tajemniczą przeszłością, dziejąca się gdzieś na amerykańskim pipidowie. Nuda i wtórność.
To co, może nie warto? Otóż uważam, że wręcz przeciwnie. Bo banalny temat Kirkman potrafi prowadzić w sposób wręcz wzorowy, przygotowuje potrawę na wolnym ogniu, nowe wątki wprowadza w idealnym tempie. Mówiąc szczerze to powinien być wręcz podręcznik dla scenarzystów i reżyserów amerykańskiego kina klasy B, oto jak należy prowadzić akcję i budować napięcie. Nie mam pojęcia jak fabuła rozwinie się w następnych tomach, ale skuszę na zakup się żeby sprawdzić.


Osobny tematem jest oprawa Paula Azaceta. Nie spotkałem się chyba z nim nigdy wcześniej (ale pewności nie mam), byłem więc bardzo otwarty. Początkowo nie byłem zbytnio zachwycony, ale wystarczyło kilka stron aby przekonał mnie do swojej wizji. Jest bardzo dobrze, rysunki są  nieco surowe, kompozycja klasyczna, ale idealnie pasuje do ciężkiego i dusznego tomu opowieści. A już popis to kilka plansz przedstawiających surowy pusty krajobraz miasteczka i domów, nie przesadzone, ale jest na czym zawiesić oko. Umiar i wysoka jakość, pasujące do opowieści.


Nie chce polecać, bo nie wiem co dalej, jak przeczytam inne tomy dam znać
Otaczają mnie idioci, w liczbie trzech

JanT

  • Gość
Odp: Outcast
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 09, 2016, 08:05:17 am »
Najpierw był komiks  :smile:

Offline Wolf85

Odp: Outcast
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 09, 2016, 08:49:18 am »
Chyba jednak najpierw byl pomysł na serial
Otaczają mnie idioci, w liczbie trzech

JanT

  • Gość
Odp: Outcast
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 09, 2016, 08:58:21 am »

Offline Wolf85

Odp: Outcast
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 09, 2016, 11:52:12 am »
Wątpię, oni chyba powoli dochodzą do końca mocy przerobowych, zresztą mają w planach już na ten rok (chyba jesienią) Deadly Class, więc gdyby mieli jeszcze inny komiks Image w planach, to już by informowali. Także pewnie w tym roku ani na początku następnego nie ma szans. Ale pożyjemy, zobaczymy..
Otaczają mnie idioci, w liczbie trzech

Offline Twardyrpg

Odp: Outcast
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 22, 2016, 09:20:50 pm »
Mozna teraz kupić w sklepie gildi tom  1.

JanT

  • Gość
Odp: Outcast
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 23, 2016, 10:25:57 am »
Wiemy  :smile:

Offline Wojtpil

Odp: Outcast
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 23, 2016, 10:59:38 am »
Podoba się?
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.

Offline Anonimowy Grzybiarz

Odp: Outcast
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 06, 2017, 01:59:49 pm »

Offline Wojtpil

Odp: Outcast
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 05, 2017, 01:45:21 pm »
Świeżo po lekturze, szybkiej bo komiks czyta się mega szybko. Lektura na 30-40 minut.
Ale to nie jest wada. Po prostu jest dobry i szybko się go chłonie.


Komiks fajny ale raczej dla tych co nie oglądali serialu (bardzo dobrego) bo to za bardzo wierna adaptacja. Także akcja z niczym nie zaskoczy. Komiks z serialem różni się raptem kilkoma szczegółami. Serial odbiega akcją dalej niż 1 tom komiksu. Więc czujemy się trochę zostawieni, a wiemy co potoczy się dalej.


Czy kupię następne tomy? Na pewno.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.

Offline Julek_

Odp: Outcast
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 08, 2017, 10:28:00 am »
Pierwszemu tomowi ewidentnie brakuje tego pierwiastka, przysłowiowego kopa, dzięki któremu po zakończeniu lektury człowiek praktycznie z automatu chce sięgnąć po kolejną odsłonę. Wydany przez Mucha Comics tom buduje odpowiednią atmosferę, nakreśla wyraziście postacie i zawiązuje dość dużą ilość wątków, lecz po przeczytaniu komiksu tak naprawdę trudno o wykrzesanie z siebie jakichkolwiek emocji. Odkładamy tom na półkę i przechodzimy do dalszych zajęć

http://kolorowezeszyty.blogspot.com/2017/02/2301-outcast-opetanie-1-otacza-go.html

Offline Itachi

Odp: Outcast
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 08, 2017, 09:42:09 pm »
Pierwszemu tomowi ewidentnie brakuje tego pierwiastka, przysłowiowego kopa, dzięki któremu po zakończeniu lektury człowiek praktycznie z automatu chce sięgnąć po kolejną odsłonę. Wydany przez Mucha Comics tom buduje odpowiednią atmosferę, nakreśla wyraziście postacie i zawiązuje dość dużą ilość wątków, lecz po przeczytaniu komiksu tak naprawdę trudno o wykrzesanie z siebie jakichkolwiek emocji. Odkładamy tom na półkę i przechodzimy do dalszych zajęć

Absolutnie nie zgadzam się z całą powyższą wypowiedzią. Outcast i brak emocji? No bez jaj, ten komiks aż kipi od wątków fabularnych. Skomplikowane relacje syn-matka, rodzeństwa czy związku (bez spojlerów) nie wywołały u Ciebie żadnych wrażeń? Kirman jedzie po bandzie, ale jak to ma w zwyczaju ułożone ma wszystko od pierwszej strony, a kolejne rozdziały będą tylko po części wyjaśniać pierwsze niejasności powodując zarazem kolejne.

Offline Wolf85

Odp: Outcast
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 09, 2017, 08:40:19 pm »
Zgadzam się z Itachim, mnie też się wydaje, że emocji jest dużo. One są po prostu proste, te postaci nie są mocno przekombinowane i IMHO to wychodzi na plus komiksowi. A dalej jest tylko lepiej :).
Otaczają mnie idioci, w liczbie trzech

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Outcast
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 09, 2017, 08:44:12 pm »
też uważam, że wszystko jest w tym komiksie na swoim miejscu, bardzo eleganckie prowadzenie scenariusza i rysunków

Offline xShen

Odp: Outcast
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 09, 2017, 02:37:20 pm »
Wiadomo kiedy tom 2? Szukałem informacji na stronie Muchy ale nic nie znalazłem.

 

anything