Ostatnie czego szukam to pogonie, krew i akcja. Więc wiesz... "Ciekawych dylematów" i dobrej obyczajówki natomiast się nie doszukałem.
nie chciałem się czepiać Twojej wypowiedzi, ale boli mnie, że jedyny post w temacie skreśla komiks w zasadzie w przedbiegach (no bo nawet nie odczytałeś...)
ja tam widzę obyczaj... w dodatku w ciężkich czasach, gdy jedni myślą, jak zostać bohaterem, a inni, jak coś zajumać, albo może kogoś zadenuncjować. Czasem jedni bywają na moment tymi drugimi, czasem jedynie chcą, a tak naprawdę, to większość z nas ma ciągoty w obie strony, a prawie każdy obejrzy się za parą zgrabnych cycków (albo co tam kogo kręci), takie z nas zwierzaki w pięknych garniakach. Upraszczam niemiłosiernie, wiem, ale dla mnie to na pewno nie jest nudny komiks, może nietypowy, trudny do zaszufladkowania, nie pasuje do "powaznych" czarno-białych powiesci graficznych, a w przegródkę z przygodą i sensacją prawie zupełnie nie wchodzi...