Przeczytałem właśnie Imperatyw Thanosa pod wpływem wielu pochlebnych opinii jakie pojawiły się w tym wątku. Jest to dość dziwny przypadek. Z jednej strony jest to komiks, któremu trudno coś zarzucić. Jest bardzo sprawnie zrealizowany, ładnie narysowany i dobrze podsumowany. Z drugiej strony fabuła moim zdaniem nie jest ustawiona na bardzo wysokim poziomie. Dałbym 4=/5. Ot dobre czytadło-akcyjniak.
Jako, że jestem jedną z osób, które przeczytały już ewent Infinity, stwierdzam, że jeżeli komuś podobał się Imperatyw Thanosa, to ZDECYDOWANIE powinien sięgnąć po Infinity + Avengers Infinity. Klimatycznie i fabularnie jest tu bardzo podobnie, jestem wręcz przekonany, że osoby te nie zawiodą się na lekturze i nie będą żałowały zakupu. Dużo, baaaardzo dużo postaci, kosmiczne zagrożenie i masa akcji.
Ja oczekiwałem trochę czegoś innego. Zarówno po Imperatywie jak i Infinity. Ale to już mój problem.