trawa

Autor Wątek: Igor Baranko  (Przeczytany 6902 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Igor Baranko
« dnia: Luty 10, 2016, 08:43:58 pm »
Jako, że najwyraźniej tak znamienity twórca, jak Igor Baranko, nie ma jeszcze własnego tematu...
Dam sobie uciąć paznokieć, że widziałem kiedyś na forum watek dotyczący Igora Baranki, ale chyba jestem ślepy bo nie mogę go znaleźć. Mniejsza z tym. Maksym Osa to delikatnie pisząc komiks o wiele, wiele lepszy niż Dżihad. Scenariusz mocno rozbudowany, z wieloma możliwymi rozwiązaniami. Baranko czysto łopatologicznie przedstawia fakty, więc na żadnym etapie powieści nie mamy wrażenia, że autor nagle coś wyciągnął z tyłka i zaskakuje czytelnika. A czytelnik jest detektywem, który stara się momentami zatrzymać, aby przemyśleć ostatnie wydarzenia i kombinuje jak dalej rozwinie się fabuła. Co istotne, zakończenie nie rozczarowuje, wpływa natomiast na moją ocenę, która rzecz jasna będzie wysoka. 8,5/10 i czekam na film!

...najwyższa pora, by taki założyć.


Twórca znany w naszym kraju z następujących pozycji:
"Dżihad" (Scream Comics 2015)
"Maksym Osa" (Timof i cisi wspólnicy 2009)
"Egipskie księżniczki" (Timof i cisi wspólnicy 2013-14)
oraz publikacji w odcinkach w AQQ:
"Skaggy Zatracony"
"Pifitiada"


a na świecie również z:
- wspaniałego magicznego komiksu "Taniec czasu" (kiedy ktoś to w końcu u nas wyda?!?!)
- "La trilogie d'Ellis", 3-tomowej kontynuacji legendarnego komiksu Bilala i Dionnetta "Exterminator 17".


Więcej dowiesz się o nim m.in. tutaj:
http://kzet.pl/2014/03/krotka-rzecz-o-tym-jak-pewien-ukrainec-z-niezaprzeczalnym-talentem-po-swiecie-sie-tulal.html


Przypominam, że dla klubowiczów SCREAM COMICS wciąż trwa atrakcyjna promocja na DŻIHAD!
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2016, 08:54:31 pm wysłana przez tucoRamirez »
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline Itachi

Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 10, 2016, 08:55:04 pm »
Czyli jednak z moimi oczami wszystko jest ok. Mam nadzieję, że prędzej czy później wymienione przez tucoRamireza propozycje wyjdą na naszym rynku, bo autor ma swój specyficzny styl, który ciężko podrobić. I chyba w najbliższych dniach powtórzę sobie Dżihad - tak to dobry pomysł.


Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 10, 2016, 09:14:09 pm »
Polecam (przede wszystkim naszym kochanym Wydawcom, a nade wszystko SCREAMowi, bo to komiks Humanoidów) zainteresowanie się TAŃCEM CZASU, który doczekał się już 2 różnych pięknych integrali:
http://www.bedetheque.com/BD-Danse-du-temps-INT-Chamanismes-93351.html


Daję głowę, że będzie się lepiej sprzedawało niż (skądinąd świetny) "Dżihad", który już na wstępie odrzuca od siebie potencjalnego, niezorientowanego czytelnika fatalną okładką. Naprawdę warto jednak sięgnąć po Dżihad i poświęcić mu trochę więcej niż przysłowiową chwilę.
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline koziorozec1979

Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 16, 2016, 12:47:36 am »
Czyli zakladasz ze komiks o Indianach ( co wazne bez typowej kowbojszczyzny) powinien sprzedac sie lepiejniz swietny wizjonerski komiks wydany PL w idealnym historycznie momencie gdy swiat przedstawiony jest tylko troche przejaskrawiona wersja swiata rzeczywistego ogladanego przez wielu obywateli w wieczornych wiadomosciach? Dlaczego to jest niby takie oczywiste. Wydawac by sie moglo iz teoretycznie wiecej ludzi moze zainteresowac publikacja jakos dotykajaca, ciekawie komentujaca nasze tu i teraz tuz za wschodnia granica.
Zeby nie bylo, ja tez pragne zobaczyc polskie wydanie Tanca czasu. I to w powiekszonym formacie.
Ale odnioslem wrazenie ze sugerujesz nienajlepsza sprzedaz Dzihadu. A wg mnie to przeciez winien byc megahit. Ze wzgledu na temat, ze wzgledu na Jakosc a nawet i chocby ze wzgledu na nosny tytul. Jesli hitem nie jest to co zawiodlo?
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2016, 12:51:42 am wysłana przez koziorozec1979 »

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 16, 2016, 11:21:58 am »
Czyli zakladasz ze komiks o Indianach ( co wazne bez typowej kowbojszczyzny) powinien sprzedac sie lepiejniz swietny wizjonerski komiks wydany PL w idealnym historycznie momencie gdy swiat przedstawiony jest tylko troche przejaskrawiona wersja swiata rzeczywistego ogladanego przez wielu obywateli w wieczornych wiadomosciach? Dlaczego to jest niby takie oczywiste. Wydawac by sie moglo iz teoretycznie wiecej ludzi moze zainteresowac publikacja jakos dotykajaca, ciekawie komentujaca nasze tu i teraz tuz za wschodnia granica.
Zeby nie bylo, ja tez pragne zobaczyc polskie wydanie Tanca czasu. I to w powiekszonym formacie.
Ale odnioslem wrazenie ze sugerujesz nienajlepsza sprzedaz Dzihadu. A wg mnie to przeciez winien byc megahit. Ze wzgledu na temat, ze wzgledu na Jakosc a nawet i chocby ze wzgledu na nosny tytul. Jesli hitem nie jest to co zawiodlo?
oczywiście, że oczywiste nic nie jest. nie wiem, co rozumiesz przez "nienajlepsza"; zakładam, że jeśli nakład, wydanego równolegle, wtórnego i słabego skądinąd Final Incala jest na wyczerpaniu, a Dżihad - (jedynym) tytułem sprzedawanym (w klubie SC) za psie pieniądze, to fakt taki mówi mi wprost, że jest właśnie "nienajlepiej".
a dlaczego? co zawiodło? a bo ja wiem...? ale skoro mnie (a nie kogoś mądrzejszego) pytasz... :)
- my, Polacy, jak to powiedział kiedyś inżynier Mamoń, lubimy melodie, które znamy, no bo jakże można lubić coś, czego się nie zna? dlatego o wiele większe szanse na sukces komercyjny ma np. przysłowiowy Thorgal, odgrzewany mielony Jodorowskiego czy też pierwszy z brzegu, choćby i najsłabszy tomik z przygodami faceta w rajtkach, czarnej pelerynie i kominiarce z uszami,
- paradoksalnie chyba wielu czytelników szuka w komiksach jakiegoś właśnie oderwania od naszej frustrującej rzeczywistości, a nie do niej komentarza, których bez liku ma chociażby w swoim telewizorze,
- przy wprowadzaniu tego komiksu na rynek chyba zabrakło jakiejś grubszej akcji promocyjnej w mediach (nie myślę tu o drogiej reklamie, raczej o popularyzacji tytułu i nazwiska autora na kształt działań, jakie dało się np. odczuć w momencie pojawienia się integrala Kota Rabina; i tutaj właśnie zaznaczenie, wspomnianego przez Ciebie, nawiązania do naszej rzeczywistości byłoby jak najbardziej na miejscu)
- beznadziejna okładka :)
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline starcek

Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 16, 2016, 12:02:23 pm »
To o Ruskich, Panie, kto by ten Dżihad czytał? Tylko resortowe dzieci....  :badgrin:
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline koziorozec1979

Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 16, 2016, 01:57:27 pm »
To o Ruskich, Panie, kto by ten Dżihad czytał? Tylko resortowe dzieci....  :badgrin:
Panie ale tych resortowych dzieci to wychodzi ze od groma chyba jest. Gdyby oni faktycznie czytali to bylby hit .

oczywiście, że oczywiste nic nie jest. nie wiem, co rozumiesz przez "nienajlepsza"; zakładam, że jeśli nakład, wydanego równolegle, wtórnego i słabego skądinąd Final Incala jest na wyczerpaniu, a Dżihad - (jedynym) tytułem sprzedawanym (w klubie SC) za psie pieniądze, to fakt taki mówi mi wprost, że jest właśnie "nienajlepiej".
a dlaczego? co zawiodło? a bo ja wiem...? ale skoro mnie (a nie kogoś mądrzejszego) pytasz... :)
- my, Polacy, jak to powiedział kiedyś inżynier Mamoń, lubimy melodie, które znamy, no bo jakże można lubić coś, czego się nie zna? dlatego o wiele większe szanse na sukces komercyjny ma np. przysłowiowy Thorgal, odgrzewany mielony Jodorowskiego czy też pierwszy z brzegu, choćby i najsłabszy tomik z przygodami faceta w rajtkach, czarnej pelerynie i kominiarce z uszami,
- paradoksalnie chyba wielu czytelników szuka w komiksach jakiegoś właśnie oderwania od naszej frustrującej rzeczywistości, a nie do niej komentarza, których bez liku ma chociażby w swoim telewizorze,
- przy wprowadzaniu tego komiksu na rynek chyba zabrakło jakiejś grubszej akcji promocyjnej w mediach (nie myślę tu o drogiej reklamie, raczej o popularyzacji tytułu i nazwiska autora na kształt działań, jakie dało się np. odczuć w momencie pojawienia się integrala Kota Rabina; i tutaj właśnie zaznaczenie, wspomnianego przez Ciebie, nawiązania do naszej rzeczywistości byłoby jak najbardziej na miejscu)
- beznadziejna okładka :)
Widzisz, ja wlasnie obserwuje z przykroscia ze w ogole prace Baranki jakos nie moga podbic polskiego rynku komiksowego. Raczej ciezko powiedziec by szerokie uznanie zdobyly publikacje Timofa ( Osa sprzedawal sie przez kilka dlugich lat, przeszedl kilka sklepowych promocji, ksiezniczki podobnie sprzedaja sie sprzedaja i sprzedac jakos nie moga), teraz jak slusznie podniosles ten sam los spotyka swietny Dzihad. Za ktorym zdawaly sie przemawiac dodatkowe atuty w postaci tego swoistego bycia na biezaco z realem. A tu chyba ciagle spektakularnego sukcesu brak. Mysle ze wskazane przez Ciebie prawdopodobne przyczyny generalnie sa trafione...i wlasnie dla tego wciaz niestety  nie wydaje mi sie by Taniec czasu(na ktory bardzo czekam) mial bez zadnej nowej strategii promocyjnej Wydawcy nagle sprzedac sie lepiej.

Offline pyetya

Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 22, 2016, 08:46:13 am »
Maksym Osa (mój pierwszy komiks IB) był przyjemny, ale chyba trochę go nie doceniłem. Niedawno przeczytałem "Dżihad" i to była naprawdę wciągająca lektura, odniesienia do Jodo bardzo na miejscu przy czym powiew świeżości w postaci wschodnich klimatów dla mnie stanowił duży plus. Natomiast "Egipskie księżniczki" uważam za doskonały tytuł, znacznie lepszy i scenariuszowo i graficznie od obu wcześniej wymienionych. Rewelacja, kupować póki jeszcze jest.
« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2016, 09:17:18 am wysłana przez pyetya »

Offline koziorozec1979

Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 04, 2016, 10:45:57 pm »
Maksym Osa (mój pierwszy komiks IB) był przyjemny, ale chyba trochę go nie doceniłem. Niedawno przeczytałem "Dżihad" i to była naprawdę wciągająca lektura, odniesienia do Jodo bardzo na miejscu przy czym powiew świeżości w postaci wschodnich klimatów dla mnie stanowił duży plus. Natomiast "Egipskie księżniczki" uważam za doskonały tytuł, znacznie lepszy i scenariuszowo i graficznie od obu wcześniej wymienionych. Rewelacja, kupować póki jeszcze jest.
Juz ktoras osoba podkresla na forum odniesienia do Jodo. Wg mnie to sa odniesienia do mistyki wschodu, czyli nie do Jodo tylko do tych samych zrodel do ktorych odnosi sie i Jodo. Przy czym w mojej opinii w przypadku Jodo nie wyczuwa sie takiej naturalnosci uzycia motywow mistycznych. U Baranki ona jest tak lekka i tak dopasowana ze zdaje sie byc to element bynajmniej nie magiczny a calkowicie naturalny.

Offline turucorp

Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 05, 2016, 12:00:19 am »
Dla mnie u Jodo na kazdym kroku wylazi szamanizm indianski, brutalny, pokrecony mistycyzm Aztekow i Inkow, a u Igora jest ta nutka swojskiej szeptuchy, mistycyzmu syberyjskich szamanow itp.

Offline koziorozec1979

Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 05, 2016, 12:40:49 am »
I pewnie wlasnie dlatego u Baranki wydaje mi sie to takie naturalne - w sensie ze takie nasze, bliskie kulturowo. Poza tym , wiadomo ze w Rosji dzieja sie czasem rzeczy ktore choc absurdalne i niewiarygodne, akceptujemy ze wzgledu na fakt ze rzekomo wydarzyly sie wlasnie w Rosji. :) Ta lokalizacja akcji w pewien sposob wylacza zdziwienie :)

Offline Thomas29Needles

Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 07, 2016, 10:59:16 am »
Wydawcy za zatytułowanie komiksu "Dżihad" oraz za okładkę należy się karny k... Jaki "Dżihad"?!


A artysta doskonały. "Maksym Osa" to cudownie narysowana i opowiedziana historia. Z "Egipskimi..." nie miałem okazji się zapoznać.

Offline radioblackmetal

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 448
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... .. .
Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 07, 2016, 12:48:58 pm »
Wydawcy za zatytułowanie komiksu "Dżihad" oraz za okładkę należy się karny k... Jaki "Dżihad"?!



może dlatego: http://www.humanoids.com/book/295
The darkness will swallow everything

Offline Thomas29Needles

Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 07, 2016, 05:14:10 pm »

może dlatego: http://www.humanoids.com/book/295
Ja wiem, ja wiem, ale dlaczego wszystko musi być takie skostniałe? Dlaczego nie "Orda"?  http://www.amazon.com/The-Horde-Baranko/dp/1401203604 Miałoby to więcej wspólnego z treścią niż "Dżihad". We Francji komiks ten ukazał się także pod tytułem "L'Empereur Ocean". Wybrali najgorszą opcję z możliwych.

Poza tym widzę nieścisłość. Wydano komiks z okładką z pierwszego tomu (również najgorszą z istniejących) a wydania zbiorcze posiadają okładki inne, o wiele ładniejsze. Polityka rodzimego wydawcy...

Offline radioblackmetal

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 448
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... .. .
Odp: Igor Baranko
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 07, 2016, 05:48:45 pm »
Zgadzam się, że "Orda" brzmi zdecydowanie lepiej i okładka nie była najlepszą z dostępnych ale co zrobić jak zostało wydane, jak zostało? Może to kwestia wymagań licencji? Dobrze, że jednak oficjalnie wyszło po polsku. Od Baranko biorę wszystko w ciemno i czekam na jego kolejne komiksy.
The darkness will swallow everything

 

anything