trawa

Autor Wątek: Torment: Tides of Numenera  (Przeczytany 8719 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ribald

Odp: Torment: Tides of Numenera
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 19, 2017, 08:21:35 pm »
Grał ktoś? :) Moje wrażenia w skrócie:





Historia mnie wciągnęła bardzo głęboko, zarówno jeśli chodzi o wątek główny, jak i poboczne, w tym związane z naszymi towarzyszami. Miała swój ładunek zarówno emocjonalny, jak i intelektualny, a kilka zwrotów akcji było ciekawych. Parę scen zapamiętam na dłużej, tu w pierwszej kolejności wspomnę los Miel Avest. Każda z głównych lokacji (Klify, Dolina i Sanktuarium, Wykwit) miała swój klimat, który w mój gust bardzo utrafił, Wykwit chyba najbardziej. Zadania poboczne były niejednokrotnie naprawdę zacne, podobnie jak interakcje z kompanami. In minus - skoro nie jest to jednak książka, tylko gra, i to nie przygodówka, to jednak oczekiwałbym sporo więcej wyzwania w wyzwaniach. Bo właściwie nie było większego sensu zbierać tego całego lootu. Enigmaty chomikowałem, chomikowałem, w oczekiwaniu na wielkie starcia, aż mi się gra skończyła. Oczywiście wiele z wyzwań rozstrzygałem w pokojowy sposób, ale jednak oczekiwałbym od Tormenta żeby takim osobom jak ja też coś zaoferował w sferze walki*. Inna rzecz, system wysiłków - idea bardzo ciekawa, ale od pewnego momentu zrobiło się zbyt łatwo jeśli chodzi o zdawanie testów - zwłaszcza przy czteroosobowej drużynie.


Reasumując - z uwagi na historię i klimat na pewno nie żałuję godzin spędzonych na grze, ale czekam na produkcję, która bardziej zbilansuje poszczególne elementy. I mam nadzieję, że coś się jeszcze w świecie numenery pojawi
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline Dziex

Odp: Torment: Tides of Numenera
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 20, 2017, 01:12:57 am »
Znajomi twierdzą, że grze do Tormenta daleko, więc olałem.
Co ciekawe jeszcze nie widziałem, żeby ktoś chwalił muzykę Morgana, chociaż duchowy rodzic posiadał jeden z najlepszych soundtracków jaki został stworzony na potrzeby gry komputerowej.
Zamiast tego odpaliłem sobie BG2 (P:T po raz 10 jakoś nie miałem ochoty przechodzić) i przy okazji uświadomiłem sobie jak blado w porównaniu wypadają (skądinąd całkiem wciągające) PoE.

Offline Joneleth

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 5 238
  • Total likes: 1
  • Szlag mnie trafia, ergo sum.
Odp: Torment: Tides of Numenera
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 20, 2017, 07:59:13 am »
Cytuj
i przy okazji uświadomiłem sobie jak blado w porównaniu wypadają (skądinąd całkiem wciągające) PoE.
Ja ostatnio straciłem dostęp do mojego PC, na którym mam możliwość grania w rzeczy z większymi wymaganiami sprzętowymi niż PoE, więc zainstalowałem PoE na laptopie z zamiarem pogrywania wieczorami.

ALE

Zapomniałem przekopiować save'y, więc chyba znowu nie przejdę :neutral:

Numenera jakoś w ogóle mnie nie pociąga - nie moje klimaty.
CADE: [...] There shall be no money; all shall eat and drink on my score, and I will apparel them all in one livery, that they may agree like brothers and worship me their lord.
DICK: The first thing we do, let's kill all the lawyers.

Offline Mawer

Odp: Torment: Tides of Numenera
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 29, 2017, 08:33:40 am »
Może ucieszy część z was zapowiedz odświeżonej wersji Planescape: Torment Enhanced Edition. W pracy nad odświeżeniem gry brał udział Chris Avellone.


http://blog.beamdog.com/2017/03/beamdog-is-pleased-to-announce-our.html




Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Torment: Tides of Numenera
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 31, 2017, 08:57:10 am »
To co odwala Beamdog przechodzi ludzkie pojęcie, mianowicie przypisują sobie zasługi Black Isle, choć są tylko MODDERAMI, ani na Steam, ani na GOG nie ma nawet wzmianki o firmie, która stworzyła Planescape: Torment (czyli Black Isle). Każdy kto kupi EE jest paserem i powinien się wstydzić. Złodzieje, rak branży, hieny, pasożyty...

Przecież tę grę możesz mieć na GOG-u w promocji za 14 zł, a to całe Enhanced Edition bazuje na fanowskim patchu Qwinna (podobno za jego zgodą), więc chcą de facto ponad 70 zł więcej (bo my będziemy mogli ją kupić za 20 euro, przynajmniej na Steamie) jedynie za gramatyczne poprawki (bo resztę, no moża za wyjątkiem nowego UI, można mieć za darmo + do tego odblokowane questy, które siedzą w kodzie gry, ale nie zdążyli ich wrzucić, a które są w modzie "Unfinished Business).

Tutaj macie darmowe mody: https://www.gog.com/news/mod_spotlight_planescape_torment_mods_guide
Radzę kupić teraz za połowę ceny i nie dawać zarobić tym pasożytom.
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Torment: Tides of Numenera
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 31, 2017, 09:40:39 am »
Czy wersja na GOG-u działa bez problemu na Windows 10?

Offline Mawer

Odp: Torment: Tides of Numenera
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 31, 2017, 10:06:28 am »
Spokojnie gra wyjdzie po polsku, więc obstawiam, że będzie można z czasem kupić wersję pudełkową w promocji za 20 dyszki tak jak BGEE i ICWEE.

Offline Joneleth

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 5 238
  • Total likes: 1
  • Szlag mnie trafia, ergo sum.
Odp: Torment: Tides of Numenera
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 31, 2017, 12:44:37 pm »
Ja myślę, że podstawowym pytaniem jest, czy PT:EE będzie lepsze od Age of Decadence :cool:
CADE: [...] There shall be no money; all shall eat and drink on my score, and I will apparel them all in one livery, that they may agree like brothers and worship me their lord.
DICK: The first thing we do, let's kill all the lawyers.

Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Torment: Tides of Numenera
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 31, 2017, 07:43:38 pm »
Czy wersja na GOG-u działa bez problemu na Windows 10?
Tak, są nawet save'y w chmurze.

Spokojnie gra wyjdzie po polsku, więc obstawiam, że będzie można z czasem kupić wersję pudełkową w promocji za 20 dyszki tak jak BGEE i ICWEE.
200 zł to nie jest mało :]. A wersji pudełkowej nie będzie, to się im nie opłaca.
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

Offline Mawer

Odp: Torment: Tides of Numenera
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 31, 2017, 09:13:24 pm »
200 zł to nie jest mało :]. A wersji pudełkowej nie będzie, to się im nie opłaca.


Skąd Ci wyszło te 200zł  :shock:  Torment jest do kupienia za 20$. Po premierze pewnie dadzą promocje tak jak zrobili to z Baldursami i IWD po 10$.
Faktycznie się im nie opłaca skoro dostaliśmy wersje pudełkową BGEE i IWDEE  :badgrin:

Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Torment: Tides of Numenera
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 01, 2017, 04:06:13 am »
Skąd Ci wyszło te 200zł  :shock:
lol
Od razu widać, że humanista.
Spokojnie gra wyjdzie po polsku, więc obstawiam, że będzie można z czasem kupić wersję pudełkową w promocji za 20 dyszki tak jak BGEE i ICWEE.
A może i faktycznie wydadzą wersję pudełkową, ale ja od tych pasożytów niczego nie kupię, choćby dlatego że zdejmują oryginały z półek (po 11 kwietnia będzie można kupić tylko ich wersję) i przywłaszczają sobie zasługi innych (spójrzcie na GOG czy Steam, ani wzmianki o Black Isle).
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

mgnesium

  • Gość
Odp: Torment: Tides of Numenera
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 01, 2017, 07:50:38 am »
lol
Od razu widać, że humanista.

lol
od razu widać, że studenciak. jak nie w metryce, to umysłowo.

Offline Mawer

Odp: Torment: Tides of Numenera
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 01, 2017, 10:41:34 am »
lol
Od razu widać, że humanista.A może i faktycznie wydadzą wersję pudełkową, ale ja od tych pasożytów niczego nie kupię, choćby dlatego że zdejmują oryginały z półek (po 11 kwietnia będzie można kupić tylko ich wersję) i przywłaszczają sobie zasługi innych (spójrzcie na GOG czy Steam, ani wzmianki o Black Isle).


Znalazł się purysta  :lol:  To nie kupuj, nikt Cie nie zmusza. No nie dziwne, że nie ma wzmianki o nieistniejącym studio, za to nie ukrywają, że w pracy nad odświeżoną wersją czuwał i pomagał Chris Avellone. Twoim tokiem rozumowania jego też nazwałeś ,,pasożytem''.

 

anything