trawa

Autor Wątek: Egmont 2016  (Przeczytany 727281 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

JanT

  • Gość
Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1770 dnia: Czerwiec 30, 2016, 04:59:08 pm »
To mają być serii jak N52 nie oneshoty jak DC Deluxe. Ale się zobaczy co to będzie  :smile:

Offline Archelon

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 221
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mane, tekel, fares
Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1771 dnia: Czerwiec 30, 2016, 05:14:32 pm »
Jeśli Egmont będzie sugerować się popularnością, to może być Deadpool.


Top 10 Gildii za czerwiec: nr 1 Deadpool cz. 2.
Top 5 za pierwsze pół roku: nr 1 Deadpool cz. 1.


Oczywiście sklep gildia.pl to nie jedyna księgarnia. Jednak pewną tendencję widać.
Szczerze to niezbyt rozumiem na czym polega fenomen wydanych u nas komiksów: Deadpool 1 i 2.
"Seria jest bardzo fajna. Ten kto nie kupi jest nędznym sclavusem. Albo innym Bazyliszkiem."

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1772 dnia: Czerwiec 30, 2016, 07:09:24 pm »
Jeśli Egmont będzie sugerować się popularnością, to może być Deadpool.


Top 10 Gildii za czerwiec: nr 1 Deadpool cz. 2.
Top 5 za pierwsze pół roku: nr 1 Deadpool cz. 1.


Oczywiście sklep gildia.pl to nie jedyna księgarnia. Jednak pewną tendencję widać.
Szczerze to niezbyt rozumiem na czym polega fenomen wydanych u nas komiksów: Deadpool 1 i 2.
Ten fenomen jest bez sensu jak i cały fandom postaci. Zbudowany na "śmiesznych" obrazkach z netu i "śmiesznych" filmikach. Bardzo nie lubię takich wypowiedzi jaką zaraz walnę,  ale: jak ktoś nie przeczytał runu Kelly'ego to nie ma szans zrozumieć tej postaci.

Offline 8azyliszek

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1773 dnia: Czerwiec 30, 2016, 07:34:39 pm »
@UP
To jest jakas kolejna propozycja. Jestem za - niech wydadzą run Joe Kellego. W ogóle niech cokolwiek wydadzą ze starszego Marvela, czego jeszcze w Polsce nie było. Może tylko nieco mniej skrajnie niż Mucha i kolorowa seria.

Offline Gr8responsibility

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 058
  • Total likes: 1
  • I'm surrounded by the biggest idiots in the galaxy
Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1774 dnia: Czerwiec 30, 2016, 07:39:45 pm »
Ten fenomen jest bez sensu jak i cały fandom postaci. Zbudowany na "śmiesznych" obrazkach z netu i "śmiesznych" filmikach. Bardzo nie lubię takich wypowiedzi jaką zaraz walnę,  ale: jak ktoś nie przeczytał runu Kelly'ego to nie ma szans zrozumieć tej postaci.


Sorry ale forced jokes i koszmarne ilustracje lat 90 mnie nie przekonają do tego runu.
Nie ma to jak inteligentny humor Duggana i Posehna.

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1775 dnia: Czerwiec 30, 2016, 07:55:50 pm »
Bo też Deadpool Kelly'ego żartami nie stał. I to właśnie w tamtym runie "jokes" nie były "forced". To D&P muszą wyciskać dowcipy ze wszystkiego co się da, bo przecież Deadpool to taki śmieszek.

Offline Ulotu

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1776 dnia: Lipiec 01, 2016, 11:29:01 pm »
To chyba bardzo innego D&P czytamy. Dopiero oni odbudowali i pogłębili Deadpoola jako postać z krwi i kości po tym maratonie nieśmieszny żartów Waya. Kelly fajnie się w tym odnalazł w Spider-man/Deadpool (bo sam pisał głębszego Deadpoola, ale nie aż tak).

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1777 dnia: Lipiec 02, 2016, 12:03:30 am »
To chyba bardzo innego D&P czytamy. Dopiero oni odbudowali i pogłębili Deadpoola jako postać z krwi i kości po tym maratonie nieśmieszny żartów Waya. Kelly fajnie się w tym odnalazł w Spider-man/Deadpool (bo sam pisał głębszego Deadpoola, ale nie aż tak).
Na pewno czytamy innego D&P. Pogłębiony Deadpool to ten biegający za prezydentami zombie czy ten kradnący narzeczoną Draculi?

Offline Ulotu

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1778 dnia: Lipiec 02, 2016, 07:10:20 am »
Ten który potrafi zaimponować Kapitanowi Ameryce i spowodować, że tamten nie tylko nazwie go przyjacielem ale też wcieli do Avengers. Ten który potrafi zapłacić byle złoczyńcy, żeby wysłać go na poszukiwania, tylko po to, by tamten miał co robić i nie wracał do więzienia. Ten który potrafi bardzo szybko spoważnieć, kiedy jego rodzina jest zagrożona. Ten który potrafi zrezygnować ze stałego kontaktu z najważniejszą osobą w jego życiu, dla jej bezpieczeństwa. Mogę tak naprawdę długo :wink:

Offline 8azyliszek

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1779 dnia: Lipiec 02, 2016, 08:01:04 am »
Albo ten, który stara się pomóc wrócić matce do swego syna i męża. Łowcy Dusz naprawdę jest bardziej poważny niż Martwi Prezydenci. Widać, że w kolejnym tomie pogłębianie Deadpoola pójdzie dalej naprzód.

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1780 dnia: Lipiec 02, 2016, 09:19:03 am »
@Ulotu
Wiem, że nie powinienem zadawać tego pytania, ale to forum mnie już nauczyło... A run Joe Kelly'ego czytałeś? Bo Deadpool
Spoiler: pokaż
siedzący nocami nad łóżkiem kobiety której nie może mieć, Deadpool rozpaczający po tym jak został zgwałcony przez Typhoid Mary, Killgrave próbujący uratować życie osobie której to życie zamienił w piekło, Deadpool płaczący w ramionach Al, bo nie podołał wykonać zadania w którym upatrywał swojego odkupienia, Deadpool próbujący dać jeden jedyny szczęśliwy dzień swojemu jednemu przyjacielowi
to poziom nieosiągalny dla duetu P&D.

Offline Ulotu

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1781 dnia: Lipiec 02, 2016, 09:28:58 am »
Nie neguje wartości runu Kelly'ego, który bardzo lubię i dlatego run Waya był dla mnie później wielkim krokiem w tył dla postaci Deadpoola. D&P natomiast postawili dla tej postaci kolejny, rewelacyjny krok. Zresztą w serii Spider-man/Deadpool Kelly świetnie się w to wpisał. Deadpool ma nową, odpowiedzialną rolę w Marvel NOW! i później. Tego jeszcze nie było i nie jest to ani trochę grosze niż to co robił Kelly. Podoba mi się próba wpisania Deadpoola w świat Marvela, kiedy zawsze stał mocno na boku. Zdobywanie szacunku innych bohaterów, spoglądanie przez nich na Wade'a z innej strony, czy wręcz uczenie się czegoś od niego to coś czego jeszcze nie mieliśmy i jestem tym zachwycony.

Offline absolutnie

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1782 dnia: Lipiec 02, 2016, 09:40:20 am »
Czytam te wasze wypowiedzi o wyższości Deadpoola nad Deadpoolem i zauważam, że chwalicie takie opowieści, w których pojawiają się rozwiązania fabularne stanowiące w komiksie europejskim normę, standard i minimum przyzwoitości.
I stąd moje pytanie: czy nie lepiej kupować komiksy,m w których jest to wszystko i w których nie ma pajaca w czerwonym kostiumie, żartów na żenująco niskim poziomie i debilnych prezydentów zombie?




Jeśli odpowiedź na moje pierwsze pytanie będzie brzmiała "nie", to mam drugie: Za co naprawdę lubicie Deadpoola, skoro nie za to, że czasem osiąga poziom drugiej ligi komiksu europejskiego?
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1783 dnia: Lipiec 02, 2016, 09:50:55 am »
Czytam te wasze wypowiedzi o wyższości Deadpoola nad Deadpoolem i zauważam, że chwalicie takie opowieści, w których pojawiają się rozwiązania fabularne stanowiące w komiksie europejskim normę, standard i minimum przyzwoitości.
I stąd moje pytanie: czy nie lepiej kupować komiksy,m w których jest to wszystko i w których nie ma pajaca w czerwonym kostiumie, żartów na żenująco niskim poziomie i debilnych prezydentów zombie?
Bo chcę czytać o pajacu w czerwonym kostiumie i lubię żarty na moim poziomie. Bo część autorów pisała tę postać tak, że polubiłem tego pajaca w czerwonym kostiumie. Bo szukam lekkiej rozrywki z rozwiązaniami fabularnymi na poziomie i akceptowalną głębią postaci.

Jeśli odpowiedź na moje pierwsze pytanie będzie brzmiała "nie", to mam drugie: Za co naprawdę lubicie Deadpoola, skoro nie za to, że czasem osiąga poziom drugiej ligi komiksu europejskiego?
Za to, że w wielu sprawach prześciga poziom pierwszej ligi komiksu Europejskiego. Na przykład w dostarczaniu mi rozrywki. A to w sumie jedyna kategoria, która mnie naprawdę interesuje.


Offline kenji

Odp: Egmont 2016
« Odpowiedź #1784 dnia: Lipiec 02, 2016, 09:54:33 am »
Kij w mrowisko. Absolutnie :)